Pekin/Beijing  aeropuerto
Służby lotniska w Pekinie proszą o informację w razie niezadowolenia z usług. Gdyby prośba dotyczyła działalności Pekinu w Azji, kraje regionu z pewnością zgłosiłyby skargę (Zdjęcie: nicointokio)

Chiny zmieniają podejście do państw regionu Azji i Pacyfiku, tym samym kończąc ofensywę czaru. Zastępuje ją wybuch nacjonalizmu, który zdaje się wymykać spod kontroli władz. Korzystają na nim Stany Zjednoczone, wokół których skupiają się państwa przerażone tym zjawiskiem.

Kiedy Joshua Kurlantzick napisał swa książkę pod tytułem „Charm offensive – How China’s Soft Power Is Transofrming The World”, a było to w 2007 roku, Państwo Środka pozycjonowało się w roli adwokata krajów rozwijających się, których było najsilniejszym reprezentantem. Korzystając z narzędzi kulturowych i biznesowych zdobywało kolejne punkty poparcia na świecie, co przekładało się na rosnącą jego popularność chińskiego systemu. Amerykanie pochłonięci wojnami na Bliskim Wschodzie, które przysporzyły im nieograniczone ilości złej prasy, wypadali na tle tych działań blado.

Obecnie sytuacja ulega jednak zmianie. Pekin używa coraz bardziej agresywnej retoryki i stosuje brudne chwyty w ramach realizacji swoich interesów strategicznych, szczególnie na Morzu Południowochińskim kryjącym pod swym dnem bogate złoża surowców naturalnych. W kręgach władzy siedliskiem agresywnej retoryki jest generalicja, nie przebierająca w słowach, gdy mowa o USA i jego sojusznikach w Azji. Na potrzeby mobilizacji społeczeństwa, chińskie media karmią narastający nacjonalizm. Fora internetowe i chiński Twitter – Weibo, pełne są ksenofobicznych wpisów. Jedna z restauracji w centrum Pekinu została nawet ozdobiona przez właściciela napisem: „Nie obsługujemy Japończyków, Filipińczyków, Wietnamczyków i psów”. Być może według planów komunistów nacjonalizm ma zastąpić ideologię komunistyczną, w którą nikt w Państwie Środka już nie wierzy. Jednakże promując go Pekin ryzykuje bardzo dużo.

English: Senior Minister Lee Kuan Yew of Singa...
Lee Kuan Yew – ojciec nowoczesnego Singapuru rządzący nim przez trzy dekady (Zdjęcie: Wikipedia)

Czar Chin pryska. Jeżeli przed zmianą retoryki, Chińczycy lansowali się jako obrońcy konfucjańskiej harmonii śmiało przeciwstawiający się amerykańskiemu imperializmowi burzącemu równowagę w regionie, to teraz przerażone chińskim nacjonalizmem państwa regionu poczytują Amerykanów jako czynnik balansujący Chiny i chroniący Azję Południowo-Wschodnią przed ich dominacją. Sprawę dobrze obrazuje były premier i ojciec-założyciel Singapuru Lee Kuan Yew, który uważa, że rosnące „znaczenie i możliwości Chin sprawiają, że potrzebni są Amerykanie, którzy przywrócą równowagę sił”. Możliwe, że to dlatego komunistyczny Wietnam jest dziś gotów dopuścić amerykańskie okręty do Cam Ranh Bay z którego intensywnie korzystały siły zbrojne USA w okresie wojny z Południem.

Jeżeli Stany wykorzystają zmianę nastrojów w regionie i zastąpią nieaktualną politykę czaru Chin swoim własnym soft power – a wiele wskazuje na to, że taka będzie polityka w ramach zwrotu do Azji – mit o nieuchronnym i co ważne oczekiwanym przez świat nadejściu dominacji Państwa Środka może prysnąć, tak jak przez agresywną, nacjonalistyczną retorykę, pryska dziś urok tzw. modelu chińskiego. Co ciekawe powaby autorytarnego kapitalizmu, jak nazywa chiński system gospodarczy Kurlantzick w innej swojej książce (Democracy In Retreat (…), 2013), kuszą niezmiennie europejskich socjalistów. Jego zdaniem jest to niepokojący trend dający powody do obaw o kondycję Starego Kontynentu w przyszłości. Europejskie elity mają już wpisany w swą tradycję intelektualną bezkrytyczny zachwyt szeroko pojętym Wschodem. Być może powinny już teraz nauczyć się czegoś na lekcji, którą odbierają od Chińczyków z podobnego zachwytu trzeźwiejące państwa Azji Południowo-Wschodniej?

Kurlantzick J., Charm Offensive: How China’s Soft Power Is Transforming the World, Yale University Press 2007

Kurlantzick J., Democracy in Retreat: The Revolt of the Middle Class and the Worldwide Decline of Representative Government, Council on Foreign Relations, Yale University Press 2013

Enhanced by Zemanta

3 odpowiedzi na „Koniec ofensywy czaru”

  1. […] Czytaj: Koniec ofensywy czaru. Czy Czerwony Smok chce rozpętać wojnę? […]

  2. […] Podczas zeznawania przed Kongresem polityk ocenił, że zwrot do Azji nie jest niezbędny ani rozsądny. W ramach serii wizyt zagranicznych zarezerwował on zaledwie jeden dzień na odwiedziny w Seulu, Pekinie i Tokio. Rozmowy w ich trakcie zdominuje zapewne temat Korei Północnej oraz zagrożenia cyberterroryzmem. Ile czasu zostanie na dalsze forsowanie projektu Partnerstwa Transpacyficznego (Trans-Pacific Partnership – TPP)? Potrzebuje on wsparcia, ponieważ Chiny obawiające się sterowanej zza Pacyfiku regionalnej integracji gospodarczej bez ich udziału, podjęły już pewne środki zaradcze. Chińczycy podpisują kolejne dwu- i wielostronne umowy o wolnym handlu i promują ideę Regionalnego Wszechstronnego Partnerstwa Gospodarczego. Jest ona poczytywana jako bezpośredni rywal TPP. Czy Kerry zdąży porozmawiać o japońsko-chińskim sporze o wyspy Senkaku? Czy zdoła omówić kwestie rosnącego napięcia na Morzu Południowochińskim? […]

Leave a Reply

Trending

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading