Infrastruktura we wschodniej cześci. Umowa gazowa, której nie zdołali dziś w Szanghaju podpisać Rosjanie uwzględnia transport surowca Siłą Syberii - gazociągiem, który dopiero ma powstać zaznaczonym na czerwono.
Infrastruktura we wschodniej cześci. Umowa gazowa, której nie zdołali dziś w Szanghaju podpisać Rosjanie uwzględnia transport surowca Siłą Syberii – gazociągiem, który dopiero ma powstać zaznaczonym na czerwono. Prognoza cenowa z infografiki nie potwierdziła się. Chińczycy chcą tańszego gazu.

Autorski przegląd informacji o energetyce

W sejmie robocza debata o projekcie ustawy łupkowej

(Kancelaria Sejmu)

Jutro w gmachu Sejmu sejmowa komisja nadzwyczajna ds. energetyki i surowców energetycznych z udziałem stron zainteresowanych oraz mediów będzie kontynuować prace nad projektem ustawy nowelizującej Prawo Geologiczne i Górnicze. Opozycja – PiS – zamierza zgłosić bardzo wiele poprawek do projektu rządowego, skierowanego po pierwszym czytaniu do dalszych prac legislacyjnych. Brak natomiast informacji, co do drugiego projektu rządowego, mianowicie propozycji ustawy regulującej system podatkowy dla węglowodorów. W planach komisji ds. finansów publicznych nie ma na razie terminu prac nad tym projektem.

Druga runda rozmów gazowych Rosja-KE-Ukraina

(ITAR TASS/REUTERS/TERESA WÓJCIK/UKRAINSKA ENERGETYKA/WOJCIECH JAKÓBIK)

Komisarz ds. energii Guenther Oettinger zapowiedział wczoraj, że druga tura trójstronnych rozmów w sprawie gazu między Rosją, Ukrainą i Komisji Europejskiej odbędzie się w dniu 26 maja. Datę mają jeszcze potwierdzić strony ewentualnego spotkania. Potem odbędzie się kolejna, finalna runda negocjacji. Oettinger, jako miejsce rozmów zaproponował Berlin. Według niego, obecna cena za gaz z Rosji dla Ukrainy jest kontrowersyjna. Będzie ona jednym z tematów rozmów. Drugim problemem są źródła, z których Naftogaz może sfinansować zadłużenie za rosyjski gaz. Mogą to być pieniądze z Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Unii Europejskiej – powiedział Oettinger. Jednak do tego należy stworzyć warunki gospodarcze i prawne. Pierwsze rozmowy trójstronne w sprawie ukraińskiego gazu z udziałem rosyjskiego ministra energetyki Aleksandra Nowaka, komisarza Oettingera i ministra energetyki Ukrainy Jurija Prodana odbyły się 2 maja w Warszawie. Wczoraj w Berlinie Nowak i Oettinger UE omówili przygotowania do drugiej rundy rozmów.  Rosjanie zadeklarowali, że są gotowi do rozmów o obniżce cen gazu jeśli Ukraina spłaci 2,237 mld dol. długu za dostawy z końca grudnia 2012 i z okresu styczeń-kwiecień 2014. Podkreśla, że cena $268,5/1000m3 nie wchodzi w grę, ponieważ była jednorazowym rabatem przydzielonym Kijowowi w pierwszym kwartale tego roku. Tymczasem przewodniczący Werchownej Rady Oleksandr Turczynow przekonuje, że jeśli Rosja zatrzyma dostawy gazu dla Ukrainy, jego kraj poradzi sobie, ponieważ zgodnie z zasadami prawa międzynarodowego Rosja nie może jednostronnie anulować kontraktu na dostawy nawet jeżeli trwa spór wokół niego. Turczynow podkreśla, że właśnie ze względu na nieuczciwe praktyki Rosji w ramach umowy gazowej sprawa została skierowana do Sądu Arbitrażowego. Tymczasem operator gazociągów słowackich Eustream poinformował, że rewersowe dostawy gazu ziemnego ze Słowacji na Ukrainę mogą zostaćuruchomione we wrześniu tego roku i mogą uwzględniać wolumen od 8 do 10 mld m3 rocznie. Ma to zależeć od spełnienia wymogów technicznych po obu stronach. W ramach obecnego porozumienia Słowacja wykorzysta nieużywany gazociąg niepodlegający kontroli Gazpromu, w przeciwieństwie do połączenia o większej przepustowości wykorzystywanego do tranzytu z Rosji. Ten manewr uspokoił Moskwę, która uznała, że uruchomienie mniejszego rewersu nie jest dla niej problemem, wbrew wcześniejszym deklaracjom, jakoby rewersy gazowe były niezgodne z prawem międzynarodowym. Słowacja otrzymała w tym roku rabat cenowy w ramach umowy gazowej z Rosją. Wg szacunków rosyjskiego koncernu Gazprom, wg stanu na 1 maja 2014 r. zadłużenie ukraińskiego koncernu Naftogaz za dostarczony w ciągu dwóch ostatnich miesięcy gaz ziemny wyniosło ponad 3,5 mld USD. Strona rosyjska poinformowała stronę ukraińską o możliwym wstrzymaniu z dniem 3 czerwca 2014 r. dostaw gazu ziemnego na Ukrainę w przypadku, jeżeli Naftogaz do dnia 2 czerwca 2014 r. nie przekaże przedpłaty z tytułu dostaw gazu w czerwcu w wysokości powyżej 1,6 mld dolarów. Równocześnie strona rosyjska poinformowała o gotowości przeprowadzenia pertraktacji z władzami Ukrainy na temat obniżenia cen gazu ziemnego pod warunkiem uregulowania przez NAK „Naftogaz Ukrainy” zadłużenia, które wg stanu na 1 kwietnia 2014 r. wyniosło 2,24 mld dolarów.

UE kontynuuje rozmowy nt. Gazociągu Transkaspijskiego

(TREND)

Zdaniem przewodniczącej Delegacji Unii Europejskiej do Azerbejdżanu budowa Gazociągu Transkaspijskiego pozwoli na uruchomienie dostaw surowca z Turkmenistanu, a przez to na dalszą dywersyfikację dostaw do Europy. Ramowe porozumienie ws. uruchomienia tranzytu turkmeńskiego gazu przez terytorium Turcji (planowany Gazociąg Transanatolijski – TANAP) zostało podpisane między Aszchabadem a Ankarą jeszcze w 2011 roku. Obecnie także Azerbejdżan wyraził zainteresowanie umożliwieniem tranzytu gazu z Turkmenistanu i innych krajów kaspijskich przez swoje terytorium. Problemem na drodze do realizacji inwestycji jest opór Rosji i Iranu wobec podejmowania jakichkolwiek projektów na Morzu Kaspijskim bez zgody wszystkich państw otaczających ten akwen.

Brak porozumienia Chiny-Rosja w Szanghaju

(FOX NEWS/BLOOMBERG/ITAR TASS/TERESA WÓJCIK/WEDOMOSTI/WOJCIECH JAKÓBIK)

Po rozmowach prezydenta Rosji Władimira Putina i Xi Jinpinga – prezydenta Chin – w Szanghaju okazało się, ze strony nie doszły do porozumienia. Chińczycy jeszcze wczoraj wieczorem godzili się wyłącznie na cenę taką, jak cena gazu od importerów z Azji centralnej, jednak zaoferowali przedpłaty lub korzystne kredyty dla Gazpromu przy budowie nowych gazociągów i rozwoju pól gazowych. Przy tym jednak podkreślali, że niebawem Chiny będą miały duże ofert LNG z Australii a następnie z USA. Rosja miałaby dostarczać Chinom 38 mld m. sześc. gazu rocznie, co stanowi 20 proc. dostaw do Europy. Jak zapowiada Gazprom – rozpoczęcie dostaw mogłoby nastąpić w 2019 r. We wspólnym oświadczeniu Chin i Rosji po rozmowach w Szanghaju znalazła się tylko jedna linijka poświęcona umowie gazowej. Strony mają dążyć do jak najszybszego uruchomienia dostaw surowca do Państwa Środka. Tego typu stanowiska pojawiają się od dekady – tyle trwa walka Rosjan o kontrakt z CNPC. Rosjanie domagali się przedpłaty w wysokości 25 mld dolarów na zabezpieczenie dostaw mających ruszyć za 5 lat. Chińczycy z tego względu odrzucili ofertę Rosjan, a także ponieważ liczyli na intratne udziały w projektach wydobywczych na terenie Syberii. Oprócz zdjęcia podatków z wydobycia surowców ze złóż gazu z których miałby pochodzić gaz dla Państwa Środka, Rosjanie zaoferowali Chińczykom wejście do projektu Władywostok LNG i dostawy surowca z tamtejszych złóż w cenie $512/1000m3 oferowanej obecnie Japończykom. Pekin miałby kupić przynajmniej 6 mln ton LNG rocznie, aby móc wejść do projektu. Choć w odpowiedzi Chińczycy zgodzili się na zniesienie ceł na gaz z Rosji, oferta wejścia do inwestycji nie zainteresowała ich, ponieważ Władywostok LNG ma problemy przez co zakłady skraplania gazu wchodzące w jego skład mają zostać uruchomione później niż pierwotnie zakładano – nie w 2018 a w 2020 roku. Poza tym Chiny kupują surowiec z Turkmenistanu prawie dwa razy taniej – ze względu na brak indeksacji ceny z ropą naftową w kontrakcie. Indeksacja (nie sama cena) jest głównym punktem sporu negocjatorów. Rosjanie nie uzyskali także zgody Chin na udział finansowy w budowie gazociągu niezbędnego do uruchomienia dostaw. Siła Syberii może kosztować od 22 do 30 mld dolarów. Mimo to przedstawiciele delegacji rosyjskiej cytowani przez dziennik Wiedomosti przekonują, że kontrakt może zostać podpisany w każdej chwili. Władimir Putin zostaje w Chinach do środy. Giełda zareagowała na wieści z Szanghaju. Wartość akcji Gazpromu spadła o 1,74 procent.

Francuzi sprzedadzą LNG z USA do Japonii

(UNITED PRESS INTERNATIONAL/LNG WORLD NEWS)

Japońskie TEPCO kupi 270 tysięcy ton LNG rocznie od GDF Suez. Surowiec będzie pochodził z terminala eksportowego Cameron LNG w USA. Francuska firma przekonuje, że transakcja nie byłaby możliwa, gdyby nie rewolucja łupkowa w USA. Cameron LNG ma zapewnić 12 mln ton LNG rocznie. To jeden z sześciu projektów które uzyskały zgodę urzędów amerykańskich na eksport gazu skroplonego poza strefę wolnego handlu. Jednocześnie spadły ceny spotowe gazu skroplonego na azjatyckich giełdach (o 8 procent) do średniej $14,316/mmBtu. Spadek wynika z wysokich temperatur w zimie oraz zwiększającej się płynności rynku LNG dzięki otwarciu eksportu z krajów afrykańskich oraz dostawców z regionu Azji i Pacyfiku.

Brent dalej drogi. Amerykanie zwiększają siły w pobliżu Libii. Rozważają własny eksport

(REUTERS)

Baryłka ropy naftowej Brent oscyluje wokół ceny $109  podczas gdy Amerykanie zwiększają ilość żołnierzy stacjonujących w Sycylii w razie potrzeby ewakuacji swoich obywateli z terytorium ogarniętej niepokojami Libii. Chaos w tym kraju wpływa na eksport libijskiej ropy, co przekłada się na wzrost ceny surowca na światowych giełdach. Chociaż Trypolis zapewnia, że dostawy są stabilne, w kraju wciąż trwają walki podważające pewność eksportu. Tymczasem Biały Dom rozważa uruchomienie własnego eksportu ropy naftowej. Średnia produkcja ropy naftowej w kwietniu wyniosła w USA 8,3 mln baryłek dziennie. To poziom najwyższy od marca 1988 roku. Do 2015 roku ma ona sięgnąć poziomu 9,2 mln baryłek dziennie. Część senatorów amerykańskich już lobbuje za zniesieniem zakazu eksportu węglowodorów ze Stanów.

Więcej w przeglądzie informacji BiznesAlert.pl

Leave a Reply

Trending

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading