Wschodni Program Gazowy Rosji. Jest zagrożony ze względu na sankcje Zachodu ograniczające dostęp kapitału i sprzętu.
Wschodni Program Gazowy Rosji. Jest zagrożony ze względu na sankcje Zachodu ograniczające dostęp kapitału i sprzętu.

Autorski przegląd informacji o energetyce

KE: Nie hamujemy śledztwa przeciwko Gazpromowi. Turkish Stream nie zadziała

(Wojciech Jakóbik)

Komisarz ds. konkurencji Unii Europejskiej Margrethe Vestager zaprzeczyła jakoby śledztwo antymonopolowe przeciwko Gazpromowi rozpoczęte w 2013 roku było hamowane ze względu na wojnę na Ukrainie. Zapewniła, że musi przeprowadzić analizę infrastruktury gazowej, cen i „tego jak działa sektor” zanim śledztwo ruszy dalej.

Podczas swojej wizyty w Polsce wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej do spraw Unii Energetycznej Marosz Szewczowicz zapowiedział, że śledztwo przeciwko Gazpromowi będzie kontynuowane i nie jest niczym nadzwyczajnym i nie ma charakteru politycznego. Przypomniał, że Bruksela prowadziła już sprawy przeciwko wielkim koncernom jak Google czy Microsoft.

Dodał także, że rosyjski projekt budowy gazociągu Turkish Stream nie osiągnie sukcesu ze względu na „prostą matematykę”. Europa potrzebuje 15 mld m3 nowego gazu rocznie, podobnie jak Turcja – przekonywał. Tymczasem Rosjanie chcą zastąpić za pomocą Turkish Stream porzucony projekt South Stream. Rura ma osiągnąć przepustowość 63 mld m3 rocznie.

Szewczowicz ostrzegł także, że Gazprom nie może dowolnie zmieniać punktu odbioru surowca przez jego europejskich klientów. Rosjanie zapowiedzieli, że firmy z Europy pragnące kupować gaz przez Turkish Stream będą musiały go odbierać na granicy turecko-greckiej. W umowach gazowych jest ustalony punkt odbioru, który musiałby się zmienić za zgodą stron, aby było możliwe odbieranie gazu w Grecji. Unijny komisarz przekonywał, że kraje Europy Południowej lepiej wyjdą na rozbudowie połączeń między ich systemami gazowymi niż łączeniem się z nowym węzłem gazowym Gazpromu.

Tymczasem włoski ambasador w Azerbejdżanie Giampaolo Cutillo zapewnił, że Turkish Stream nie zaszkodzi projektom Korytarza Południowego, bo w przeciwieństwie do nich jest na wczesnym etapie realizacji i nie ma nawet kontraktorów na budowę rury.

KE czeka ze sprzedażą greckiego operatora Azerom

(Azernews/Wojciech Jakóbik)

21 stycznia Komisja Europejska zamroziła postępowanie odnośnie decyzji o pozwoleniu na sprzedaż 66 procent akcji greckiego DESFA azerskiemu SOCAR-owi. To operator greckich gazociągów, którymi w przyszłości może popłynąć surowiec kaspijski dostarczony przez Gazociąg Trasnanatolijski (TANAP). Stamtąd ma popłynąć do klientów europejskich Gazociągiem Transadriatyckim (TAP).

SOCAR zapewnił, że współpracuje z KE aby decyzja została podjęta szybko.

Tymczasem nowy rząd grecki domaga się wyższej opłaty tranzytowej w ramach TAP. Komentatorzy obawiają się, że może być to wstęp do zablokowania projektu uniezależniającego Europę od gazu z Rosji, która jest obiektem sympatii obecnych władz w Atenach.

– Podwoimy nasze wysiłki na rzecz dywersyfikacji źródeł dostaw. Ostatnia historia South Stream powinna być lekcją i szansą. Od teraz skupimy się na projektach, które rzeczywiście zdywersyfikują dostawy – zadeklarował komisarz ds. energii UE Miguel Arias Canete.

Ukraina będzie utylizować paliwo atomowe z Amerykanami

(Interfax/Wojciech Jakóbik)

Energoatom podpisaał umowę z amerykańskim Holtec International dotyczącą zaprojektowania i wdrożenia nowych technologii utylizacji odpadów nuklearnych. Mają one zostać dostarczone do końca 2020 roku. W lutym 2012 roku ukraiński parlament przyjął ustawę o budowie centralnego ośrodka usuwania tego typu odpadów.

Ukraina będzie magazynować gaz z Europy

(Interfax/Wojciech Jakóbik)

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk zalecił ministerstwu energetyki i przemysłu węglowego, aby zmagazynowało w zbiornikach ukraińskich surowiec z Europy do „maksymalnego poziomu” w czasie sezonu letniego. Spodziewa się on niskich cen surowca między 250 a 300 dolarów za 1000 m3, dlatego chce zebrać jak najwięcej taniego gazu, aby zimą 2015 kupić go jak najmniej w Rosji.

Kreml wchodzi do Gazpromu. Firma chce uniezależnić się od Zachodu

(Wojciech Jakóbik)

Rosyjski gigant gazowy Gazprom otworzył nowy departament odpowiedzialny za badania technologiczne i tworzenie własnych rozwiązań, w tym substytutów dla technologii z zagranicy od których odcięły Rosjan sankcje zachodnie z tytułu ich agresji na Ukrainie.

Do zarządu firmy wszedł także minister energetyki Rosji Aleksander Nowak, który będzie pilnował realizacji strategii Kremla wyznaczonej dla firmy, która ponosi wysokie koszty polityki rosyjskiej na Ukrainie.

28 stycznia spółka-córka Gazpromu – Gazprom Nieft, uzyskał pierwszy przepływ ropy łupkowej na złożu Bażenow, które może w przyszłości stać się łupkowym zagłębiem. Wykonał w tym celu dwa odwierty i planuje przeprowadzić dwa następne. W złożu może znajdować się od 100 do 170 mld ton ropy naftowej.

Gazprom zamierza także uniezależnić się od europejskich klientów. Ogłosił, ze w ramach Wschodniego Programu Gazowego w 2015 roku wyda 57,4 mld rubli a w 2016 279,5 mld rubli w celu realizacji gazociągu Siła Syberii. Wicedyrektor Aleksander Miedwiediew przekonuje, że projekt jest realizowany zgodnie z planem a niebawem odbędzie się uroczystość rozpoczęcia budowy rury na terytorium Chin. Zapewnił, że za cztery lata rurą popłynie pierwszy surowiec.

Więcej w przeglądzie informacji BiznesAlert.pl

Leave a Reply

Trending

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading