Gazprom's or Russian policy?
Grafika z sieci

Autorski przegląd informacji o energetyce

Citigroup: Łukoil i Gazprom w dobrej kondycji

(Wojciech Jakóbik)

Eksperci Citigroup nie zmienili ratingów rosyjskich firm naftowych. Wskazują jednak, że liczą na poprawę kondycji Łukoila, który czeka na ostateczną zgodę Kremla na wejście z pracami na szelf kontynentalny, dostępny do tej pory tylko dla Gazpromu i Rosnieftu. Również Gazprom

– Chociaż dostęp jest wciąż niepotwierdzony, prezydent Rosji Władimir Putin podpisał prawo pozwalające na dostęp do koncesji na Morzu Bałtyckim – wskazują. – Gazprom poinformował zaś, że rozmawia o współpracy z Łukoilem na szelfie na Morzu Barentsa.

Citigroup ocenia także dobrze perspektywę podpisania przez Gazprom nowego kontraktu na dostawy gazu do Chin za pomocą tzw. Szlaku zachodniego czyli Gazociągu Ałtaj.

– Jest duża szansa na zakończenie negocjacji w tej sprawie jeszcze w 2015 roku, być może tego lata. Poza tym liczymy na rekordowy eksport gazu ziemnego od Gazpromu do Europy w tym roku ze względu na wzrost zapotrzebowania.

Iran informuje o ataku hakerskim na ministerstwo ropy z terytorium USA

(News.az/Wojciech Jakóbik)

Iran wykrył atak hakerski na ministerstwo ropy naftowej mający swoje źródło w USA – podała Policja Cybernetyczna Iranu FATA.

Generał Kamal Hadianfar poinformował, że hakerzy zaatakowali podczas świąt w Iranie. – Udało nam się zatrzymać atak i go zneutralizować – powiedział. – IP wykorzystane przez przestępców było zlokalizowane w Ameryce, o czym poinformowaliśmy Waszyngton w oficjalnym liście. Zwróciliśmy się także do międzynarodowego sądu.

Trwają negocjacje atomowe Iranu i grupy P5+1 czyli USA, Chin, Rosji, Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec. Mają zakończyć się pod koniec czerwca. 5 czerwca odbędzie się także szczyt kartelu naftowego OPEC, którego członkiem jest Iran.

Nie ma koordynacji na rynku ropy

(Trend/Wojciech Jakóbik)

Zdaniem Aleksieja Kokina z Uralsib Capital nie można liczyć na skoordynowane obniżenie eksportu ropy naftowej przez kluczowych producentów, na co liczy część krajów kartelu OPEC.

– Nie będzie tak, ponieważ Rosja i inne kraje nie chcą dobrowolnie obniżyć wydobycia – ocenia ekspert.

– Rosja nie jest elastyczna i to nie jest kwestia polityki ale specyfiki wydobycia w tym kraju. To ze względu na niską wydajność wydobycia z odwiertów. Zmniejszenie jej wiązałoby się z koniecznością poniesienia wysokich kosztów jej przywrócenia w przyszłości ze względów geologicznych – twierdzi.

Zgodnie z prognozą OPEC w 2015 roku kraje spoza organizacji zwiększą wydobycie ropy naftowej do 57,16 mln baryłek dziennie, o 0,68 mln więcej niż w zeszłym roku. Kraje jak Azerbejdżan, Rosja, Brazylia i Meksyk nie zdołały osiągnąć porozumienia w sprawie wspólnego ograniczenia produkcji.

Gazprom w awangardzie substytucji importu

(Neftegaz/TASS/Wojciech Jakóbik)

Gazprom zamierza zwiększyć zakupy rur w kraju o 0,5 procent. Firma nie chce importować całości zapotrzebowania z zagranicy, tak jak było w przypadku zamówienia na potrzeby South Stream, a teraz Turkish Stream.

Spółka jest gotowa zapewnić przedpłaty. To element realizacji koncepcji ministerstwa energetyki „substytucji importu” czyli uniezależnienia sektora od zagranicznych technologii oraz sprzętu w dobie sankcji zachodnich. Rosjanie twierdzą, że inwestycje w tym zakresie powinny się zwrócić wraz z końcem dekady.

Dyrektor Gazpromu Aleksiej Miller rozważa nawet wejście w joint venture z niektórymi producentami rur.

Rosnieft nie porzuci kluczowej umowy gazowej mimo problemów

(Wojciech Jakóbik)

Wbrew spekulacjom medialnym, Rosnieft przekonuje, że nie rozwiąze wartego 50 mld dolarów kontraktu na dostawy gazu dla Inter RAO.

Nie zrobi tego niezależnie od tego czy otrzyma środki na funkcjonowanie z Funduszu Bogactwa Narodowego, których nie udzielił mu jeszcze rosyjski rząd.

Dostawy mają w 2016 roku wzrosnąć pięciokrotnie do 30 mld m3 rocznie.

O problemach Rosnieftu związanych z sankcjami Zachodu można przeczytać w analizie BiznesAlert.pl

Rosja: UE używa w relacjach z nami energetyki do celów politycznych

(TASS/Wojciech Jakóbik)

Rosyjski ambasador przy Unii Europejskiej Władimir Czyżow ocenił, że Unia Europejska robi w stosunkach z Rosją dokładnie to samo, o co oskarża Moskwę i używa energetyki do celów politycznych.

– Nie brak dowodów na to, że UE stara się realizować w praktyce to, o co oskarża Rosję, czyli wykorzystywać energetykę do celów politycznych – powiedział w wywiadzie dla agencji TASS. – Nie ma innego niż to wyjaśnienia dla prób zmniejszenia udziału Rosji w strukturze dostaw do Europy za wszelką cenę.

– Zapotrzebowanie na dostawy będzie rosło. Jest przecież miejsce dla Turkish Stream i Korytarza Południowego oraz innych projektów – przekonywał.

Więcej w przeglądzie informacji BiznesAlert.pl

Leave a Reply

Trending

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading