Twój koszyk jest obecnie pusty!
Spór o gaz na Ukrainie eskaluje. Ropa hamuje przez problemy porozumienia naftowego
:Gazprom oczekuje, że Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie ogłosi werdykt w sprawie sporu rosyjskiego giganta z ukraińskim Naftogazem o warunki dostaw przed końcem kwietnia tego roku. Spór o warunki tranzytu ma zostać rozstrzygnięty do końca czerwca. :Ceny ropy spadały w środę 15 lutego ze względu na obawy o to, czy kraje OPEC wypełnią porozumienie naftowe, którego…
:Gazprom oczekuje, że Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie ogłosi werdykt w sprawie sporu rosyjskiego giganta z ukraińskim Naftogazem o warunki dostaw przed końcem kwietnia tego roku. Spór o warunki tranzytu ma zostać rozstrzygnięty do końca czerwca.
:Ceny ropy spadały w środę 15 lutego ze względu na obawy o to, czy kraje OPEC wypełnią porozumienie naftowe, którego podpisanie wywindowało wartość baryłki w górę.
Spór o gaz na Ukrainie eskaluje. Rozstrzygnięcia przed wakacjami
Interfax/Wojciech Jakóbik
Gazprom oczekuje, że Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie ogłosi werdykt w sprawie sporu rosyjskiego giganta z ukraińskim Naftogazem o warunki dostaw przed końcem kwietnia tego roku. Spór o warunki tranzytu ma zostać rozstrzygnięty do końca czerwca.
– Wysłuchania się odbyły, strony przedstawiły swoje dokumenty na temat ich rezultatów 11 listopada 2016 roku, arbitrzy mają podjąć decyzję przed 30 kwietnia – czytamy w oświadczeniu Gazpromu na temat skargi w sprawie dostaw na Ukrainę. – Strony przedstawiły stanowisko na temat rezultatów wysłuchań 22 grudnia. Decyzja arbitrów ma zapaść do 23 czerwca – poinformował Naftogaz w odniesieniu do skargi ws. tranzytu gazu.
Gazprom i Naftogaz spierają się o warunki kontraktu na dostawy rosyjskiego gazu na Ukrainę. W styczniu Rosjanie poinformowali, że wystawili Ukraińcom fakturę na 5,3 mld dolarów za nieodebranie gazu w trzech ostatnich kwartałach 2016 roku pomimo obowiązywania klauzuli take or pay. W pierwszym kwartale na mocy porozumienia Komisja Europejska-Ukraina-Rosja klauzula została zdjęta z Naftogazu w ramach tzw. pakietu zimowego, czyli dodatku do umowy gazowej.
Naftogaz odmawia płatności do czasu rozstrzygnięcia w Trybunale. Od listopada 2015 roku nie sprowadza gazu z Rosji, korzystając z rewersowych dostaw z Unii Europejskiej przez Polskę, Słowację i Węgry.
Eskalacja żądań stron
16 czerwca 2014 roku Gazprom zwrócił się do arbitrażu z rośbą o wsparcie w odzyskaniu długu od Naftogazu wraz z odsetkami. Tego samego dnia ukraińska spółka skierowała skargę z oczekiwaniem retroaktywnej zmiany ceny dostaw gazu z Rosji i zwrotu przez Gazprom wszelkich nadpłat Naftogazu wynikających z tej zmiany od 20 maja 2011 roku. Wyliczył roszczenia na co najmniej 6 mld dolarów. 21 czerwca 2014 roku sprawy zostały skonsolidowane.
W październiku 2014 roku Naftogaz skierował drugą skargę, w której domagał się od Gazpromu zapłacenia rekompensaty wartej 3,2 mld dolarów za zmniejszenie wolumenu dostaw i o wartości 3 mld dolarów za obniżenie ciśnienia tranzytu przez Ukrainę.
14 marca Gazprom przedstawił swoje roszczenia wobec Naftogazu sięgające 31,759 mld dolarów, bo zostały w nich uwzględnione wolumeny gauz nieodebrane w trzecim kwartale 2015 roku. W odpowiedzi Naftogaz zapowiedział podniesienie kwoty swych roszczeń. 2 sierpnia 2016 roku poinformował, że roszczenia wobec Gazpromu sięgają 26,6 mld dolarów. Ukraińcy uwzględnili w tej sumie nadpłaty za dostawy z Rosji i utracone zyski z tranzytu nie przeprowadzonego pomimo klauzuli ship or pay w kontrakcie. Naftogaz ostatecznie poinformował, że suma jego roszczeń wobec Gazpromu wynosi 31,4 mld dolarów. Jednocześnie przyznał, że roszczenia Gazpromu mogą wzrosnąć nawet powyżej 60 mld dolarów.
Ukraina oczekuje, że spór o dostawy gazu z Rosji zakończy się z końcem maraca 2017 roku, a o tranzyt przed końcem czerwca 2017 roku.
Ropa hamuje przez problemy porozumienia naftowego
United Press International
Ceny ropy spadały w środę 15 lutego ze względu na obawy o to, czy kraje OPEC wypełnią porozumienie naftowe, którego podpisanie wywindowało wartość baryłki w górę.
Baryłka Brent kosztowała w środę około 55 dolarów i zanotowała spadek o kilkanaście centów. Mieszanka WTI kosztowała 53 dolary za baryłkę (spadek o 20 centów).
W ramach porozumienia naftowego kraje kartelu naftowego OPEC i 12-tu producentów spoza organizacji, w tym Rosja, zgodziły się obniżyć wydobycie ropy o w sumie 1,8 mln baryłek dziennie w pierwszej połowie 2017 roku w celu obniżenia podaży na rynku i podniesienia cen znajdujących się na początku zeszłego roku w historycznym niżu.
Ośrodek BMI Research ocenia, że realizacja założeń układu w 92,8 procentach przez OPEC nie zmienia faktu, że Irak, drugi producent w kartelu, zanotował tylko 40-procentowoą zgodność, co w przekonaniu analityków może zagrozić jedności grupy. W celu wyrównania niedostatecznych cięć irackich pozostali sygnatariusze będą musieli wprowadzić większe ograniczenia własnej produkcji, aby osiągnąć cel 1,2 mln baryłek na całe OPEC w pierwszej połowie tego roku.
Pomimo starań sygnatariuszy porozumienia naftowego podaż na rynku ropy nie spada, głównie dzięki wzrostowi wydobycia w USA o 6,5 procent od połowy 2016 roku, co wspiera rosnąca cena ropy. Z tego względu amerykański bank CITI obniżył prognozę ceny ropy naftowej na drugi i czwarty kwartał 2018 roku o jednego dolara odpowiednio do 63 i 58 dolarów za baryłkę.
NYT: Sztab Trumpa kontaktował się z rosyjskimi służbami
Z bilingów i nagrań rozmów telefonicznych do których dotarły źródła The New York Times w służbach specjalnych USA wynika, że członkowie sztabu wyborczego obecnego prezydenta Donalda Trumpa kontaktowali się w okresie kampanii z wysokimi przedstawicielami wywiadu rosyjskiego.
Rozmówcy Trumpa nie podali dużo szczegółów ani danych personalnych osób zaangażowanych w te kontakty. Trzech z czterech byłych i obecnych oficjeli z którymi rozmawiała gazeta potwierdziło, że informacje o tych kontaktach zostały odkryte w tym samym czasie, kiedy służby badały aktywność hakerów rosyjskich w USA w czasie kampanii wyborczej.
Szef ówczesnej kampanii Trumpa Paul Manafort zaprzecza tym rewelacjom. – To absurd – twierdzi. – Nie mam pojęcia do czego to się ma odnosić. Nigdy świadomie nie rozmawiałem z oficerami rosyjskiego wywiadu i nie byłem zaangażowany w nic związanego z rosyjskim rządem lub administracją Putina, ani jakąkolwiek ze spraw badanych obecnie – deklaruje.
Zespół Trumpa w przeszłości negował jakiekolwiek kontakty z rosyjskim wywiadem.
Leave a Reply