Donald Trump:Gazprom deprecjonuje zagrożenie dla jego pozycji w Europie ze strony amerykańskiego LNG. Jego faktyczne działania pokazują jednak, że się z nim liczy.

:New York Times donosi, że prokurator generalny wybrany przez prezydenta Donalda Trumpa w okresie kampanii prezydenckiej spotkał się dwa razy z ambasadorem Rosji. To kolejny zarzut w stosunku do nowej administracji w Białym Domu oskarżanej przez krytyków o niejasne relacje z Kremlem.

:Senat USA zatwierdził kandydaturę Ricka Perry’ego na stanowisko sekretarza ds. energii.

Gazprom przygotowuje się do wojny o Europę z amerykańskim LNG

RIA Novosti/Wojciech Jakóbik

Gazprom deprecjonuje zagrożenie dla jego pozycji w Europie ze strony amerykańskiego LNG. Jego faktyczne działania pokazują jednak, że się z nim liczy.

Gazprom widzi perspektywy współpracy z Amerykanami przy swapach gazu skroplonego z USA z surowcem słanym gazociągami z Rosji.

Wiceprezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew wystąpił podczas Dnia Inwestora w Hong Kongu. Odpowiedział na pytanie o możliwą konkurencję dla jego firmy ze strony amerykańskiego LNG na rynku europejskim. Ocenił, że azjatycki rynek jest bardziej atrakcyjny dla dostawców amerykańskich ze względu na wyższe ceny surowca.

– Ten trend będzie się utrzymywał przynajmniej w średnim terminie. Daje to jednak możliwość wymiany giełdowej gazu z gazociągów na LNG – powiedział Rosjanin cytowany przez RIA Novosti.

Gazprom ufa, ale sprawdza

Gazprom konsekwentnie przekonuje, że LNG z USA nie będzie stanowiło konkurencji dla dostaw z Rosji do Europy. Mimo to przygotowuje się na to zagrożenie dla jego monopolistycznej pozycji poprzez stworzenie modelu hybrydowego dostaw, który oprócz dostaw gazociągowych ma uwzględniać eksport rosyjskiego LNG. Financial Times przekonuje, że LNG z USA zmusi Gazprom do wojny cenowej. Międzynarodowa Agencja Energii i agencja ratingowa Fitch przyznają, że dostawy amerykańskiego gazu skroplonego będą konkurencyjne w stosunku do oferty rosyjskiego Gazpromu.

W „Strategii rozwoju bazy surowcowo-mineralnej Federacji Rosyjskiej do 2030 roku” przygotowanej przez Rosnedrę (odpowiednik Państwowego Instytutu Geologicznego – przyp.red.) znalazł się zapis o tym, że LNG będzie kluczowym zagrożeniem dla pozycji Gazpromu w Europie.

Człowiek Trumpa miał kontakt z Kremlem. Kolejna odsłona afery wyborczej

New York Times donosi, że prokurator generalny wybrany przez prezydenta Donalda Trumpa w okresie kampanii prezydenckiej spotkał się dwa razy z ambasadorem Rosji. To kolejny zarzut w stosunku do nowej administracji w Białym Domu oskarżanej przez krytyków o niejasne relacje z Kremlem.

Prokurator Generalny Jeff Sessions miał według liberalnej gazety NYT spotkać się dwa razy z ambasadorem Rosji w USA podczas kampanii wyborczej w 2016 roku. Sessions zaprzecza tym informacjom. Zadeklarował jednak gotowość do zeznawania w toczącym się śledztwie na temat wpływu Rosjan na wybory, w których zwyciężył Donald Trump, kandydat Republikanów.

Departament Sprawiedliwości przyznał, że prokurator spotkał się w lipcu i wrześniu 2016 roku z ambasadorem Rosji, ale przekonuje, że zrobił to we własnym zakresie jako przedstawiciel senackiej komisji ds. sił zbrojnych i nie poruszał na spotkaniu tematu wyborów. Departament przypomina, że Sessions odbył w zeszłym roku ponad 25 rozmów z ambasadorami różnych krajów, z czego dwie z Siergiejem Kislakiem, przedstawicielem Rosji.

Sessions nie wspomniał jednak o spotkaniach z Rosjaninem podczas przesłuchania na stanowisko prokuratora generalnego w styczniu tego roku, kiedy został zapytany o to, czy ktokolwiek związany z kampanią Trumpa miał kontakt z rosyjskim rządem. Demokraci oskarżyli prokuratora o kłamstwo pod przysięgą.

Washington Post donosi, że tuż po kontaktach Sessionsa z Rosjanami śledztwo wszczęło Federalne Biuro Dochodzeń (FBI). Spotkania miały być według NYT monitorowane przez wywiady Wielkiej Brytanii i Holandii, które zaalarmowały administrację ówczesnego prezydenta USA Baracka Obamy.

Senacka komisja ds. wywiadu badająca rolę Rosji w wyborach prezydenckich z 2016 roku wezwała ponad tuzin organizacji, agencji i osób prywatnych do zachowania nagrań i dokumentów związanych ze sprawą.

New York Times/Washington Post/The Independent/Wojciech Jakóbik

Rick Perry będzie sekretarzem energii USA

Senat USA zatwierdził kandydaturę Ricka Perry’ego na stanowisko sekretarza ds. energii.

Teksański gubernator Rick Perry zostanie sekretarzem energii w administracji Donalda Trumpa. Zyskał poparcie wszystkich Republikanów, którzy wystawili Trumpa w wyborach prezydenckich, i 10 Demokratów, co dało mu w Senacie wynik 62 do 37 głosów.

Krytycy kandydatury Perry’ego wytykają mu brak stopnia naukowego i wypowiedzi z przeszłości kwestionujące zmiany klimatu. Nie ma on także doświadczenia w zarzadzaniu odpadami radioaktywnymi. Obawiają się także, że Republikanin wycofa wsparcie dla promocji energetyki odnawialnej.

W przeszłości przyszły sekretarz energii deklarował chęć likwidacji Departamentu Energii. Obecnie zmienił zdanie. – Żałuję tej rekomendacji – przyznał podczas przesłuchania na stanowisko sekretarza.

 Więcej w przeglądzie informacji BiznesAlert.pl

Leave a Reply

Trending

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading