Nord Stream. Grafika: Gazprom

:Od czasu decyzji sygnatariuszy porozumienia naftowego o przedłużeniu jego obowiązywania cena ropy Brent spadła o 12 procent. Wartość baryłki Brent spadła 21 czerwca poniżej 45 dolarów po raz pierwszy od sierpnia 2016 roku.

:Konsorcjum Nord Stream 2 przeprowadziło wstępne konsultacje na temat finansowania projektu przez chińskie banki – dowiedziały się Wiedomosti.

Depresja cen ropy. Porozumienie naftowe bez znaczenia

Reuters/Wojciech Jakóbik

Od czasu decyzji sygnatariuszy porozumienia naftowego o przedłużeniu jego obowiązywania cena ropy Brent spadła o 12 procent. Wartość baryłki Brent spadła 21 czerwca poniżej 45 dolarów po raz pierwszy od sierpnia 2016 roku.

Później Brent odzyskał siły i jest wyceniany w okolicach 47 dolarów. To o 12 procent mniej, niż 25 maja tego roku, kiedy kraje kartelu naftowego OPEC i 11 sygnatariuszy spoza organizacji zdecydowało o przedłużeniu układu o ograniczeniu wydobycia, który miał dać wyższe ceny surowca. Układ zakładał redukcję o w sumie 1,8 mln baryłek dziennie z różnym podziałem obciążeń oraz zwolnieniami. Obowiązywał od stycznia do czerwca 2017 roku i został przedłużony do marca 2018 roku.

Tak się jednak nie stało, głównie ze względu na dobre wyniki wydobycia ropy w USA. W tym tygodniu państwowa Energii Information Administration podała kolejne zaskakujące dane o wzroście zapasów surowca do 513,2 mln baryłek. Od połowy 2016 roku wydobycie w Stanach wzrosło o 10 procent do ponad 9,3 mln baryłek dziennie. W przyszłym roku ma zdaniem ekspertów EIA sięgnąć rekordowych 10 mln baryłek, co pozwoli Amerykanom wyprzedzić w produkcji dotychczasowego lidera, Arabię Saudyjską.

Jednak nadpodaż jest obserwowana także poza USA. Rosną zapasy na tankowcach, które według Reutersa są głównym wskaźnikiem globalnej nadwyżki. Inwestorzy utrzymują tamtejsze zapasy pomimo dużej ceny dzierżawy statków, bo liczą na perspektywę sprzedaży w przyszłości po lepszej cenie. Według Reutersa w Cieśninach Malacca i Singapurskiej stacjonuje obecnie co najmniej 25 supertankowców składujących ropę. Tymczasem nadpodaż może zwiększyć Libia, która zapowiada powrót do pracy na części pól zamkniętych wskutek wojny domowej. Ma to się stać w przeciągu trzech dni, co może przełożyć się na spadki cen ropy.

Gazprom rozmawia o finansowaniu Nord Stream 2 z Chinami. Ryzyko problemów w Europie

Wiedomosti/Wojciech Jakóbik

Konsorcjum Nord Stream 2 przeprowadziło wstępne konsultacje na temat finansowania projektu przez chińskie banki – dowiedziały się Wiedomosti.

Tematem miała być możliwość długoterminowego finansowania projektu, który został już dofinansowany przez partnerów finansowych z Europy: Engie, OMV, Shell, BASF/Wintershall, E.on/Uniper. Jednak istnieje ryzyko, że projekt zostanie opóźniony przez negocjacje Komisja Europejska-Rosja na temat jego statusu prawnego, lub przez sankcje proponowane przez Senat USA.

Koszt Nord Stream 2 jest szacowany na 9,5 mld euro, a budowa miałaby się ukończyć w 2019 roku. Chodzi o dwunitkowy gazociąg z Rosji do Niemiec o planowanej przepustowości 55 mld m3 rocznie. Zwolennicy liczą na tani gaz, a krytycy obawiają się ugruntowania pozycji Gazpromu w Europie Środkowo-Wschodniej.

15 czerwca wiceprezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew poinformował, że partnerzy z Europy przekazali już ponad 1 mld euro pożyczki na gazociąg. Jego zdaniem sankcje USA nie skłonią partnerów europejskich do porzucenia projektu. Jednak rozmowy z Chińczykami wskazywałyby na to, że Gazprom szuka dodatkowych lub zapasowych źródeł finansowania.

Leave a Reply

Trending

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading