:W tygodniku „Sieci” można przeczytać, że farmy wiatrowe w Polsce powstawały w niejasnych okolicznościach. Energa domaga się komisji śledczej w tej sprawie.

:Norweska straż przybrzeżna usunęła aktywistów Greenpeace ze strefy bezpieczeństwa wokół platformy wiertniczej Statoila o nazwie Songa Enabler w obszarze wydobycia na polu Korpfjell na Morzu Barentsa.

Energa chce komisji śledczej do spraw OZE

Sieci        

W tygodniku „Sieci” można przeczytać, że farmy wiatrowe w Polsce powstawały w niejasnych okolicznościach. Energa domaga się komisji śledczej w tej sprawie.

Zdaniem dziennikarzy tygodnika system zielonych certyfikatów wykorzystany do promocji Odnawialnych Źródeł Energii został zaprojektowany w sposób nieprawidłowy, przez co cena certyfikatu była zbyt wysoka.

– Uważam, że w sprawie odnawialnych źródeł energii, farm wiatrowych, drenowania spółek energetycznych powinna zostać powołana sejmowa komisja śledcza. Jest to – moim zdaniem – niezbędne do wyjaśnienia wielu budzących szok i niedowierzanie transakcji wartych przecież miliardy – powiedział „Sieciom” prezes Energi Daniel Obajtek.

Norwegia w Arktyce na celowniku Greenpeace

Greenpeace/Wojciech Jakóbik

Norweska straż przybrzeżna usunęła aktywistów Greenpeace ze strefy bezpieczeństwa wokół platformy wiertniczej Statoila o nazwie Songa Enabler w obszarze wydobycia na polu Korpfjell na Morzu Barentsa.

Protestujący użyli kajaków, by zbliżyć się na 500 metrów do platformy w celu przyczepienia do platformy dużego globusa z zapisanym stanowiskiem przeciwko odwiertom w Arktyce. Statoil ocenił próby jako „nielegalne i nieodpowiedzialne”. Wezwał też aktywistów do wycofania z obszaru statku Arctic Sunrise.

Ten sam posłużył do wdarcia się na platformę wiertniczą Gazprom Nieftu o nazwie Prirazłomnaja, która także pracuje w Arktyce. Akcja skończyła się czasowym aresztowaniem działaczy Greenpeace przez Rosjan.

W przekonaniu Greenpeace Norwegia nie doszło do złamania prawa, bo na międzynarodowych wodach morskich wolno legalnie protestować, a straż przybrzeżna nie ma prawa usunąć Arctic Sunrise z obszaru wydobycia. – Chociaż Greenpeace uznaje prawo Norwegii to ustanowienia strefy bezpieczeństwa wokół morskiej platformy wiertniczej, to jednak powinno znaleźć się miejsce na realizację prawa do protestu w sposób bezpieczny i pokojowy – zakomunikowała organizacja.

Greenpeace zaskarżył Norwegię w sprawie, która ma zacząć się w listopadzie tego roku, za decyzję o rozpoczęcie odwiertów w Arktyce. Zdaniem organizacji jest to niezgodne z norweską konstytucją i zapisami porozumienia klimatycznego z Paryża, pod którym podpisali się także Norwedzy.

Więcej w przeglądzie informacji BiznesAlert.pl

Leave a Reply

Trending

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading