:25 października odbędzie się głosowanie w sprawie pojazdów nisko i zeroemisyjnych.
:New York Times donosi, że służby chińskie i rosyjskie włamały się do telefonu prezydenta USA.
PE przegłosuje dyrektywę o czystym transporcie
25 października odbędzie się głosowanie w sprawie pojazdów nisko i zeroemisyjnych.
Wojciech Jakóbik
Podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego odbędzie się głosowanie w sprawie projektu dyrektywy o wspieraniu czystych pojazdów. Jej sprawozdawcą jest poseł Andrzej Grzyb.
Celem dyrektywy jest promocja pojazdów nisko i zeroemisyjnych, a tym samym walka z zanieczyszczeniami powietrza w miastach. Jednostki administracji samorządowej i centralnej zostaną zobowiązane by część kupowanych przez nie pojazdów, przede wszystkim w transporcie publicznym, była nisko lub zeroemisyjna. Dla każdego kraju członkowskiego UE wyznaczony został cel dopasowany do poziomu jego zamożności. Po głosowaniu w Parlamencie Europejskim swoje stanowisko musi przyjąć Rada, po czym obędą się negocjację międzyinstytucjonalne. Przyjęcie ostatecznego kształtu dyrektywy przewidywane jest na luty 2019.
Głosowanie odbędzie się w południe w sali plenarnej PE.
Trump nie zabezpieczył komórki. Służby Chin i Rosji go śledzą
New York Times donosi, że służby chińskie i rosyjskie włamały się do telefonu prezydenta USA.
New York Times/Wojciech Jakóbik
Doradcy Donalda Trumpa mieli mu zalecać ostrożność przy wykorzystaniu telefonów komórkowych i używanie w zamian bezpiecznej linii w Białym Domu. Mimo to odmówił on porzucenia swego iPhone’a. NYT podaje, że nie ustalono, czy prezydent zrezygnował z rozmów o informacjach zastrzeżonych z wykorzystaniem niepewnych kanałów.
Chińczycy i Rosjanie mieli wykorzystać środki osobowe w rządach innych krajów do przechwytywania komunikacji Trumpa z oficjelami tych państw. Na podstawie rozmów mają profilować Trumpa. Chińczycy mieli nawet sporządzić listę regularnych kontaktów prezydenta, aby wykorzystać je w przyszłości do wywierania wpływu na przywódcę USA. Wśród nich są dwaj biznesmeni, z których jeden studiował na Uniwersytecie Tsinghua, a drugi ma posiadłość w Makau.
Celem działań strony chińskiej miało być zachęcenie Trumpa do jak najczęstszych spotkań z Xi Jinpingiem, przywódcą Chin. Przynoszą one Chińczykom więcej korzyści niż regularne spotkania urzędników obu krajów.
Oficjele amerykańscy, z którymi rozmawiał NYT informują, że prezydent posiada dwa iPhone’y które zostały dostosowane przez Narodową Agencję Bezpieczeństwa (NSA) w celu zwiększenia bezpieczeństwa i jeden, który działa analogicznie do rynkowych modeli. W tym trzecim telefonie Trump może zapisywać kontakty, które są cennymi danymi dla służb innych krajów.
Więcej w przeglądzie informacji BiznesAlert.pl