Tankowiec Sirius Star. Fot. Wikimedia Commons
Tankowiec Sirius Star. Fot. Wikimedia Commons

:Premier RP Mateusz Morawiecki wystąpił w amerykańskiej telewizji CNBC. Powiedział, że projekt gazociągu Nord Stream 2 może posłużyć szantażowi skierowanemu przeciwko Polsce i Ukrainie.

:Ukraiński Naftogaz domaga się 12 mld dolarów za tytułu możliwego spadku wartości systemu przesyłowego gazu (GTS) nad Dnieprem ze względu na plan budowy alternatywnego szlaku realizowany przez Federację Rosyjską.

:Zakończyły się trzydniowe negocjacje USA z Chinami na temat układu, który pozwoli Amerykanom odstąpić od planu zaostrzenia reżimu celnego na produkty z Państwa Środka.

Morawiecki: Nord Stream 2 to przykład podwójnych standardów w Unii

Premier RP Mateusz Morawiecki wystąpił w amerykańskiej telewizji CNBC. Powiedział, że projekt gazociągu Nord Stream 2 może posłużyć szantażowi skierowanemu przeciwko Polsce i Ukrainie.

CNBC/Wojciech Jakóbik

– Nord Stream 2 projekt jest antyeuropejski. To kolejny przykład różnego traktowania krajów w tej samej sytuacji. Warto przypomnieć South Stream, inwestycję proponowaną kilka lat temu, która nie została dopuszczona w oparciu o pewne założenia. Te same założenia są akceptowane dziś w sprawie Nord Stream 2 – powiedział premier.

– Nord Stream 2 może stać się narzędziem szantażu. Nord Stream, który już istnieje, był wykorzystywany przez prezydenta Władimira Putina do szantażowania Polski i Ukrainy, że zostaną odcięte – przypomniał.

 

Naftogaz pozywa Gazprom za Nord Stream 2 i Turkish Stream

Ukraiński Naftogaz domaga się 12 mld dolarów za tytułu możliwego spadku wartości systemu przesyłowego gazu (GTS) nad Dnieprem ze względu na plan budowy alternatywnego szlaku realizowany przez Federację Rosyjską.

Kommiersant/Wojciech Jakóbik

– Główną przyczyną pozwu jest utrata wartości naszego systemu przesyłowego ze względu na to, że Gazprom zbuduje szlak alternatywny i nie wypełni swych zobowiązań wobec Naftogazu, jako strona umowy – podał Andriej Kobolew na antenie Kanału 5 ukraińskiej telewizji. Pozew został złożony w Trybunale Arbitrażowym w Sztokholmie.

Chodzi o gazociągi Nord Stream 2 i Turkish Stream, które razem mają pozwolić Rosjanom na całkowite porzucenie dostaw przez terytorium Ukrainy. Mają być zbudowane do końca 2019 roku, kiedy kończy się umowa przesyłowa Ukraina-Federacja Rosyjska.

Ukraińcy są gotowi wycofać ten pozew, jeżeli Rosjanie zgodzą się zapłacić rekompensatę w wysokości zasądzonej w Sztokholmie, czyli 2,56 mld dolarów. – Mówimy rosyjskim kolegom:, jeśli budujecie i chcecie przesyłać, rekompensujcie. Jeśli chcecie przesyłać i jesteście gotowi na podpisanie kontraktu długoterminowego zgodne z zasadami europejskimi, z gwarancjami, że zapłacicie te pieniądze, możemy wycofać pozew – powiedział Kobolew.

W przeszłości Gazprom zwyciężył przed arbitrażem w sporze z Gazpromem o niezrealizowane, a zapisane w kontrakcie wolumeny przesyłu gazu przez GTS ukraiński. Kobolew przypomniał, że suma żądań jego firmy wobec rosyjskiego koncernu to 11,6 mld dolarów. Rosjanie mają również swoje oczekiwania finansowe sięgające podobnej kwoty.

 

Rozmowy USA-Chiny bez przełomu

Zakończyły się trzydniowe negocjacje USA z Chinami na temat układu, który pozwoli Amerykanom odstąpić od planu zaostrzenia reżimu celnego na produkty z Państwa Środka.

Bloomberg/Wojciech Jakóbik

USA informują, że Chiny zgodziły się na zakup większej ilości produktów rolniczych, surowców i innych towarów wytworzonych w Stanach. Chiny podają, że rozmowy były „dogłębne”, pozwoliwszy stworzyć fundament do rozwiązania problemu.

Rozmówcy Bloomberga przekonują, że strony zbliżyły się w sprawie rolnictwa i energetyki, ale nadal są podzielone w trudniejszych zagadnieniach, na przykład dotyczących reform strukturalnych w Państwie Środka. Chińczycy ustąpili już Amerykanom, ograniczając taryfy na samochody z USA i proponując szkic ustawy blokującej wymuszony transfer technologii do Chin. Pekin wrócił także do kupna amerykańskiej soi.

Rozmowy ekspertów w Pekinie były następstwem spotkania prezydentów Donalda Trumpa i Xi Jinpinga z pierwszego grudnia 2018 roku. Pozytywny sygnał z negocjacji został odnotowany na giełdzie amerykańskiej. Indeks S&P 500 wzrósł czwarty dzień z rzędu do poziomu najwyższego od miesiąca. Tymczasem widmo wojny handlowej i spowolnienia gospodarczego pogarsza wyniki parkietów. Rozstrzygnięcie sporu USA-Chiny będzie miało znaczenie dla cen ropy, LNG, miedzi i innych surowców, a także dla rozwoju ich rynków na skalę globalną.

Następnym etapem rozmów ma być przyjęcie ustaleń, które będą – zgodnie z wolą USA – możliwe do wdrożenia i weryfikacji. Liczą na otwarcie rynku chińskiego regulowanego przez Partię Komunistyczną. Trump i Xi dali czas do 1 marca na ustalenie układu, który pozwoli uniknąć zaostrzenia reżimu taryfowego przez USA. Od czerwca 2018 roku USA i Chiny obłożyły się wzajemnie taryfami celnymi, których skumulowana wartość jest szacowana na 360 mld dolarów.

 

Więcej w przeglądzie informacji BiznesAlert.pl

Leave a Reply

Trending

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading