
Ambasadorowie krajów członkowskich Unii Europejskiej przyjęli w piątek w Brukseli projekt nowelizacji dyrektywy gazowej, który dotyczy gazociągu Nord Stream 2. Celem strategicznym Polski i Francji było rozpoczęcie formalnych negocjacji między krajami członkowskimi a Parlamentem Europejskim; ten cel udało się osiągnąć – skomentował wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Konrad Szymański. – Zwycięstwo może być „pyrrusowe” – ostrzega jednak ekspert Wojciech Jakóbik.
– To, że to głosowanie się odbyło i zakończyło przejściem dyrektywy gazowej jest sukcesem tych, którzy chcieli uregulować Nord Stream 2. Ale nie jest sukcesem fakt, że przegłosowanie dyrektywy jest owocem kompromisu francusko-niemieckiego – komentował na antenie TVN24 BiS Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.
Jak tłumaczył, kompromis zakłada zmiany w dyrektywie, które „prawdopodobnie mogą sprawić, że Nord Stream 2 nie będzie regulowany przez te regulacje albo te regulacje będą nakładane na przykład przez Niemców”.
– A kiedy oni nakładali regulacje wobec Gazpromu, to szli mu całkowicie na rękę, łącznie z tym, że jeden z gazociągów, odnogę Nord Stream 1 podporządkowali całkowicie Gazpromowi i oddali całą przepustowość tej firmie. Może się to więc skończyć tak, że dyrektywa gazowa będzie zrewidowana, ale ona nie podporządkuje sobie Nord Stream 2 i będzie to takie pyrrusowe zwycięstwo – dodał.
Według Jakóbika „to jeszcze nie koniec gry”. – Teraz będzie rozmowa z Parlamentem Europejskim. Nie wiemy, jakie są szczegółowe zapisy, ale mogą być takie, które obniżają rentowność tego przedsięwzięcia. Zwiększałoby to ryzyko, że firmy finansujące, w tym niemieckie i francuskie mogłyby się wycofać. Ale w najgorszym razie zapłaci za to Władimir Putin, przesypie z jednego koszyka do drugiego, i pieniądze się znajdą – zaznaczył.
– Fakt, że będzie trudno podporządkować ten gazociąg prawu europejskiemu oznacza, że mamy do czynienia z niepełnym zwycięstwem. Nie udało się osiągnąć tego, na co liczyliśmy, czyli nałożyć kagańca na ten projekt tak, aby nie zagrażał on krajom europejskim – podkreślił Jakóbik.
Więcej: TVN24BiŚ