
Wojciech Jakóbik uważa, że temat poprawy relacji z Rosją „może być w sektorze gazowym nośnym hasłem”. – Fakt, że Ukraina chce się integrować energetycznie z UE, nie sprowadza od listopada 2015 roku gazu bezpośrednio z Rosji, wiąże się też z tym, że musi wprowadzać bolesne reformy, które kończą się podwyżkami cen gazu – powiedział ekspert portalu BiznesAlert. Jego zdaniem daje to „pole do działania dla populistów”. Dodał, że Moskwa może dążyć do tego, żeby „przekonać wyborców na Ukrainie, że lepiej wybrać ten umiarkowany czynnik, polityków, którzy będą szli na układ z Rosją, bo wtedy gaz w palniku będzie tańszy, a to się najbardziej liczy dla wielu wyborców”.
Więcej: Polskie Radio 24