Gazprom unika komentarza po przegranej z PGNiG | Będzie szczyt USA-Rosja o kryzysie cen ropy

:Gazprom nadal przygląda się wyrokowi arbitrażu w sporze cenowym z PGNiG o kontrakt jamalski.

:Prezydenci USA i Rosji zgodzili się, że ich ministrowie odpowiedzialni za energetykę spotkają się, by omówić kryzys cen ropy na rynku po upadku porozumienia naftowego.

:Transnieft zakończył negocjacje na temat rekompensat dla Surgutnieftegazu i Totala za dostarczenie zanieczyszczonej ropy. Wciąż nie ustalił ich względem Rosnieftu i szeregu klientów zachodnich, w tym polskich PKN Orlen, Grupy Lotos i PERN. Czytaj dalej„Gazprom unika komentarza po przegranej z PGNiG | Będzie szczyt USA-Rosja o kryzysie cen ropy”

Rosnieft ucieka z Wenezueli przez sankcje USA | Brent poniżej 25 dolarów

Prezes Rosnieftu Igor Sieczin

:Agencja TASS podaje, że rosyjski Rosnieft zdecydował się na sprzedaż wszystkich aktywów w Wenezueli w celu ochrony interesów akcjonariuszy. To odpowiedź na sankcje USA wobec jego spółek-córek.

:Cena ropy naftowej typu Brent spadła poniżej 25 dolarów za baryłkę, kontynuując spadek spowodowany upadkiem porozumienia naftowego oraz pandemią koronawirusa. Czytaj dalej„Rosnieft ucieka z Wenezueli przez sankcje USA | Brent poniżej 25 dolarów”

Szykuje się wielka nadpodaż ropy. Dla Rzeczpospolitej (WIDEO)

17.03.2020 Rzeczpospolita

Gościem Michała Niewiadomskiego w programie #RZECZoBIZNESIE był Wojciech Jakóbik, szef biznesalert.pl. Zapowiada wielką nadpodaż na rynku ropy.

Czytaj dalej„Szykuje się wielka nadpodaż ropy. Dla Rzeczpospolitej (WIDEO)”

Wojna cenowa na wyczerpanie koronawirusem (ANALIZA)

Prognoza zapotrzebowania na ropę. Grafika: MAE
Prognoza zapotrzebowania na ropę. Grafika: MAE

Koronawirus nie był przyczyną kryzysu cen ropy naftowej. Może go jednak zaostrzyć, bo wojna cenowa może się teraz toczyć o rynek kurczący się po raz pierwszy od kilkunastu lat. Nie pomoże nowe porozumienie naftowe, ale interwencja państw ratujących gospodarkę – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Kryzys pomimo koronawirusa

Cena ropy spadała jeszcze przed pandemią koronawirusa. 2019 rok rozpoczął się z mieszanką Brent za około 70 dolarów. W styczniu 2020 roku kosztowała już około 55 dolarów. Drastyczny spadek nastąpił po porażce rozmów o porozumieniu naftowym 6 marca, które póki co nie zostało przedłużone i wygasa w kwietniu. Wówczas baryłka staniała do około 30 dolarów, a obecnie zbliża się do 25 dolarów po rekordowym spadku do 24,52 dolarów. Jednakże upadek porozumienia naftowego nie wynikał z pandemii koronawirusa. Arabia Saudyjska tłumaczyła nim konieczność zwiększenia cięć. Rosjanie tego nie chcieli. Strony nie doszły do porozumienia i wróciły do wojny cenowej zatrzymanej wspomnianym układem w 2017 roku po poprzednim kryzysie cen ropy.

Saudyjczycy chcą zwiększyć eksport z marcowych 7,3 mln baryłek dziennie do 10 mln baryłek w maju tego roku. Walczą ceną i wygrywają pierwsze umowy w Europie, o których pisaliśmy w BiznesAlert.pl. Rafinerie zachodnioeuropejskie dostosowane do lekkiej mieszanki Arab Light zwiększyły zakupy u Saudów trzykrotnie. Mieszanka saudyjska jest tańsza od rosyjskiej Urals i mogą sięgać po nie kolejne firmy, w tym polskie PKN Orlen i Grupa Lotos, które mogą zwiększyć zamówienia. Być może nieprzypadkowo doszło do przełomu w rozmowach Białorusi i Rosji o wznowieniu dostaw, które może nastąpić już w kwietniu. Warto zaznaczyć, że kryzys cen ropy uderzy także w pośredników przesyłu ropy rosyjskiej przez Białoruś, ale będą oni maksymalizować sprzedaż usług (przesył, przerób) analogicznie do producentów tego surowca. Rabaty przyznane obecnie przez Rosję i tak musiałyby się pojawić w normalnych warunkach rynkowych, więc Rosjanie grają nimi, póki mogą.

Jak na rynku ropy trwoga, to do każdego klienta krótsza droga

Producenci ropy muszą myśleć już nie tylko o maksymalizacji wydobycia, ale i sprzedaży. Spadek zapotrzebowania na ropę na świecie był zapowiadany przez Międzynarodową Agencję Energii, która przewiduje, że przez koronawirusa zapotrzebowanie na ropę w 2020 roku spadnie o 90 tysięcy baryłek. Jego wielkość będzie zależała od skali i okresu trwania pandemii, która będzie ograniczać działalność gospodarczą, a więc i zapotrzebowanie na ropę. Dość wspomnieć, że zapotrzebowanie na gaz ziemny w Niemczech styczniu 2020 roku spadło o ponad 30 procent w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Podobnie może być z ropą. Producenci walczący o udziały rynkowe będą mieli coraz mniej miejsca na rywalizację. Każda umowa będzie się liczyć, pomimo coraz mniejszej marży wynikającej z przeceny baryłki. Jeśli ropa będzie kosztować mniej od węgla, a stanie się tak po przekroczeniu ceny około 18 dolarów za baryłkę, przestanie być rentownym biznesem, a branża zacznie się kurczyć, o czym wspomina Kommiersant. MAE przewiduje odbicie w 2021 roku i wzrost zapotrzebowania o 2,1 mln baryłek dziennie. Do tego czasu wojna cenowa będzie pojedynkiem na wyczerpanie.

Natomiast cena baryłki będzie coraz mniej zależna od tego, co zrobią producenci ropy. Spadek popytu wróżony przez MAE, który może być jeszcze głębszy, spowoduje, że mało prawdopodobne cięcia podaży nie będą miały znaczenia dla rynku. Trudno oczekiwać, że w takich warunkach Amerykanie mogliby przerwać wojnę cenową i włączyć się do porozumienia naftowego z Arabią Saudyjską, Rosją i OPEC+. Cały czas jest możliwe kryzysowe spotkanie grupy, ale wszelkie cięcia będą się teraz kończyły utratą udziałów rynkowych przez tnących, a wojna na wyczerpanie będzie oznaczała, że priorytetem będzie ich utrzymanie lub wręcz powiększanie w coraz większym tłoku. Być może dlatego pomysł jednego z przedstawicieli teksańskiego regulatora, aby odwiedzić rozmowy OPEC+ został szybko skontrowany przez jego współpracowników na czele z przewodniczącym. Ręczne sterowanie rynkiem ropy się kończy, a kapitaliści z USA zwykle sceptyczni wobec takiego podejścia, będą wobec niego sceptyczni jeszcze bardziej.

Pomoże interwencja państwa

Recepta na kryzys spowodowany przez koronawirusa znajduje się gdzie indziej. Producenci ropy są tylko kolejnymi ofiarami jego oddziaływania. Dlatego do akcji wkraczają rządy. Ich interwencja wpływa nadal na ceny baryłki, bo stymulanty gospodarcze są postrzegane jako sposób na powstrzymanie recesji oddziałującej także na zapotrzebowanie na ropę. Ropa podrożała nieco 23 marca nie przez dywagacje o udziale USA w porozumieniu naftowym, ale ogłoszenie środków zaradczych przez amerykańską Rezerwę Federalną obiecującą wykup nieograniczonej ilości obligacji skarbu państwa oraz papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką. Ropa w kontraktach futures na giełdzie w Nowym Jorku podrożała wtedy o około pięć procent.

Will an Election or Pandemic Derail Poland-U.S. Energy Cooperation? Nope. Comment with Anna Mikulska

Tankowiec LNG w gazoporcie. Fot. PLNG
Tankowiec LNG w gazoporcie. Fot. PLNG

Over the last several years, Poland and the United States have become close allies when it comes to energy. The countries have been pursuing a common front against Russia’s dominance over Central and Eastern Europe, particularly natural gas supplies. This includes reciprocal visits by both country leaders and their energy ministers and signing memoranda on collaboration on the matter. In addition to governmental declarations, Poland’s state-owned oil and gas company has signed numerous contracts with U.S. LNG producers to bring in U.S. gas after 2022 as a replacement for Russian gas—when Poland’s long-term natural gas agreement with Russia expires. Czytaj dalej„Will an Election or Pandemic Derail Poland-U.S. Energy Cooperation? Nope. Comment with Anna Mikulska”

Koronawirus nie złamie energetyki w Polsce (WIDEO)

Dzięki nowoczesnym technologiom i dopracowanym procedurom struktura energetyczna państwa jest przygotowana na to, by działać podczas epidemii koronawirusa. To bardzo ważne, gdyż dostęp do energii elektrycznej jest jednym z podstawowych czynników zapewniających bezpieczeństwo – mówi Wojciech Jakóbik w komentarzu dla eNewsroom.pl. Czytaj dalej„Koronawirus nie złamie energetyki w Polsce (WIDEO)”

Energetyka będzie trwać pomimo kryzysu. Powinna się zmieniać, by radzić sobie po nim

Włosi zdecydowali się na radykalną odpowiedź na koronawirusa. Wygaszają gospodarkę, pozostawiając na chodzie sektor strategiczny. Gdyby podobna sytuacja powtórzyła się w Polsce, rodzimy sektor energetyczny także działałby dalej, ale powinien pamiętać o tym, co czeka go po kryzysie – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl. Czytaj dalej„Energetyka będzie trwać pomimo kryzysu. Powinna się zmieniać, by radzić sobie po nim”

Benzyna za cztery złote? Wpływ wojny cenowej. Dla MarketNews24 (WIDEO)

Orlen postanowił radykalnie obniżyć ceny na stacjach paliw. Możliwe, że zobaczymy ceny, jakie ostatnio widzieliśmy w 2014 roku Jednak przede wszystkim będzie to efekt wielkiej przeceny ropy na rynkach światowych. Czytaj dalej„Benzyna za cztery złote? Wpływ wojny cenowej. Dla MarketNews24 (WIDEO)”

#Atom dałby Polsce spadek #emisjeCO2, ale nie ma nadal modelu finansowego. Dla Radio Warszawa

Elektrownia atomowa w węgierskim Paks.

„Z polskiego punktu widzenia największą przewagą energetyki jądrowej jest fakt, że dałaby nam skokowy spadek emisji. Mamy bardzo dużo węgla, wielką emisję dwutlenku węgla, a zatem budowa dużego źródła zero-emisyjnego spowodowałaby, że znacznie spadłaby nam emisja. Jest to kluczowe z punktu widzenia polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Ta polityka będzie się tylko zaostrzać” – powiedział w poranku „Siódma 9” Wojciech Jakóbik (BiznesAlert.pl). W rozmowie z Marcinem Fijołkiem mówił m.in. o jakości polskiego węgla. Czytaj dalej„#Atom dałby Polsce spadek #emisjeCO2, ale nie ma nadal modelu finansowego. Dla Radio Warszawa”

Ropa za 10 dolarów? Rynek szykuje się na rzeź w kwietniu | PGNiG: Naftogaz interesuje się LNG z Polski. Odwierty na Ukrainie ruszą do końca roku

Depresja zapotrzebowania na ropę. Grafika: Rystad Energy
Depresja zapotrzebowania na ropę. Grafika: Rystad Energy

:Kraje upadłego porozumienia naftowego przygotowują się do zwiększenia eksportu ropy w ramach wojny cenowej. S&P sugeruje, że ropa może potanieć nawet do 10 dolarów za baryłkę przez koronawirusa.

:PGNiG szykuje się do wzmocnienia obecności na Ukrainie. Chce rozpocząć wydobycie węglowodorów do końca roku. Dostrzega zainteresowanie Naftogazu dostawami LNG przez Polskę. Czytaj dalej„Ropa za 10 dolarów? Rynek szykuje się na rzeź w kwietniu | PGNiG: Naftogaz interesuje się LNG z Polski. Odwierty na Ukrainie ruszą do końca roku”