
Strategia wodorowa Niemiec, która miała zostać przyjęta jeszcze w 2019 roku, zostanie dodatkowo opóźniona przez koronawirusa. Tymczasem bez wsparcia nowe technologie wodorowe nie staną się konkurencyjne.
:Prezydent USA Donald Trump poinformował o rozmowach Arabii Saudyjskiej i Rosji na temat spotkania poświęconego reakcji na kryzys cen ropy. Trump ma do nich dołączyć „w odpowiednim momencie, gdy zajdzie taka potrzeba”.
:Aurora Energy Research i BCG opublikowały raport, z którego wynika, że koronawirus uderzy w fundamenty sektora energetycznego, który znajdzie się na łasce rządów.
:27 marca powstał Sekretariat Techniczny inicjatywy Trójmorza mający przygotować następny szczyt państw członkowskich w Tallinie.
Koronawirus opóźnia dodatkowo strategię wodorową Niemiec
Strategia wodorowa Niemiec, która miała zostać przyjęta jeszcze w 2019 roku, zostanie dodatkowo opóźniona przez koronawirusa. Tymczasem bez wsparcia nowe technologie wodorowe nie staną się konkurencyjne.
Energate/BNEF/Wojciech Jakóbik
Chociaż rząd federalny zapowiadał decyzję w sprawie strategii wodorowej w marcu, terminarz posiedzeń kwietniowych nie uwzględnia decyzji w sprawie tzw. narodowej strategii wodorowej. Decyzja mająca zapaść z końcem 2019 roku została przełożona na 18 marca. Nie ma jej jednak w planach na kwiecień. Portal Energate sugeruje, że powodem może być pandemia koronawirusa.
BiznesAlert.pl informował w przeszłości o sporze w rządzie niemieckim o zapisy strategii wodorowej. Zwolennicy niebieskiego wodoru wytwarzanego z gazu związani z ministerstwem gospodarki i energetyki ścierają się z proponentami wodoru zielonego wytwarzanego z użyciem nadwyżek energii ze źródeł odnawialnych (OZE).
BloombergNEF opublikował Hydrogen Economy Outlook, z którego wynika, że rozwój gospodarki wykorzystującej wodór może przynieść spadek globalnej emisji gazów cieplarnianych o 34 procent. Jedyny warunek to wsparcie gwarantujące spadek kosztów technologii wodorowych. Raport BNEF sugeruje, że wodór mógłby powstawać w cenie 0,8-1,6 dolarów za kilogram do 2050 roku i byłby wówczas konkurencyjny cenowo względem gazu ziemnego w cenie zakładanej na 6-12 dolarów za MMBtu. Dostawy wodoru zielonego wytwarzanego z wykorzystaniem Odnawialnych Źródeł Energii mogłoby kosztować 2 dolary za kilogram (15 dolarów za mmBtu) w 2030 roku i dolar za kilogram (7,4 dolary za mmBtu) w 2050 roku.
Trwają rozmowy o szczycie Arabia Saudyjska-Rosja-USA o kryzysie cen ropy
Prezydent USA Donald Trump poinformował o rozmowach Arabii Saudyjskiej i Rosji na temat spotkania poświęconego reakcji na kryzys cen ropy. Trump ma do nich dołączyć „w odpowiednim momencie, gdy zajdzie taka potrzeba”.
Bloomberg/Wojciech Jakóbik
Arabia Saudyjska i Rosja nie doszły do konsensusu w sprawie przedłużenia porozumienia naftowego OPEC+ o ograniczeniu wydobycia ropy w celu podniesienia jej ceny na giełdach. Potem zadeklarowały gotowość do wojny cenowej. Cena ropy spadła z 55 do 30 dolarów za baryłkę, a obecnie mieszanka Brent kosztuje już poniżej 25 dolarów.
Trump zapowiedział, że rozmowy o spotkaniu trzech krajów się toczą. – Oni się zbiorą razem i my to zrobimy, by zobaczyć co da się zrobić – przyznał prezydent USA cytowany przez Bloomberga. – Te dwa kraje o tym rozmawiają, a ja włączę się w odpowiednim czasie, gdy zajdzie taka potrzeba”.
Prezydent amerykański skrytykował spadek cen ropy. – Nie chcemy stracić przemysłu, a możemy go stracić z tego powodu – przyznał. Z drugiej strony pochwalił zalety kryzysu cenowego. – To największa ulga podatkowa jaką kiedykolwiek mieliśmy – dodał.
Porozumienie naftowe OPEC+ zakończyło się z końcem marca 2020 roku. Producenci ropy nie zdołali wynegocjować warunków jego przedłużenia przez spór Arabii i Rosji.
Energetyka na łasce rządów. Analitycy apelują o działanie
Aurora Energy Research i BCG opublikowały raport, z którego wynika, że koronawirus uderzy w fundamenty sektora energetycznego, który znajdzie się na łasce rządów.
Aurora&BCG/Wojciech Jakóbik
Najwięksi producenci energii notowani w indeksach S&P 500 oraz S&P 500 Utilities zanotowali spadek wartości akcji o 20-40 procent w ostatnim miesiącu. Pandemia koronawirusa ogranicza mobilność ich siły roboczej, zakłóca łańcuchy dostaw, zmniejsza płynność i zdolność kredytową, a także wzmacnia wpływ rządu w związku z pakietami stymulującymi gospodarki.
Przede wszystkim jednak koronawirus doprowadził do spadku zapotrzebowania na energię elektryczną i gaz. Roczne zużycie energii ma spaść o 10-20 procent przez spadek produkcji i uderzenie izolacją społeczną w sektor usług. Ludzie spędzają więcej czasu w domu, mniej kupują i produkują. Spadają przez to hurtowe ceny węgla, węglowodorów i energii, a także marże producentów. Niektórzy z nich ogłaszają wpływ siły wyższej i ograniczają lub zamykają działalność.
Ceny gazu spadają nie tylko przez koronawirusa. Wpływa na nie także ciepła zima, rozwój dostaw LNG z USA i nie tylko, a także rekordowe zapasy w magazynach. Koronawirus ma jedynie pogłębić ten trend. Aurora i BCG uznają, że Europa stała się rynkiem docelowym nadwyżek gazu skroplonego, który jest wykorzystywany na kontynencie do zwiększania zapasów. Europy Północno-Zachodnia zwiększyła import LNG w 2019 roku o 71 procent rok do roku, przez co magazyny są zapełnione prawie w stu procentach. Z tego powodu ceny gazu w Europie i Azji zbliżają się do siebie, a importerzy, którzy zakontraktowali dostawy na 2020 rok mogą odnieść straty.
Ceny uprawnień do emisji CO2 również spadają. W marcu spadły o 28 procent z 23 do 17 euro za tonę ze względu na zmniejszone zapotrzebowanie sektora lotniczego ograniczonego przez koronawirusa, mniejszą produkcję przemysłową i zapotrzebowanie na energię. Mimo to Komisja Europejska zadeklarowała gotowość do dalszej reformy polityki klimatycznej w celu skurczenia rynku uprawnień i podniesienia ich ceny. Aurora i BCG odnotowują sceptycyzm przedstawicieli rządu Polski wobec takiego działania. Mimo to przewidują, że rezerwa stabilności rynkowej MSR pozwoli zdjąć nadwyżkę uprawnień z rynku.
Aurora i BCG rekomendują sektorowi energetycznemu „samopomoc” w celu zapewnienia przepływów finansowych i utrzymania fundamentalnych projektów. Jednak oceniają, że ich los będzie zależał głównie od interwencji rządowych.
Powstał sekretariat Trójmorza
27 marca powstał Sekretariat Techniczny inicjatywy Trójmorza mający przygotować następny szczyt państw członkowskich w Tallinie.
Wojciech Jakóbik
Trójmorze to inicjatywa dwunastu państw unijnych: Austrii, Bułgarii, Chorwacji, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Rumunii, Słowacji, Słowenii i Węgier. Jej celem jest rozwój więzi biznesowych w sektorach energetyki, infrastruktury i cyfryzacji. Rozwój infrastruktury tego typu ma wesprzeć wzrost gospodarczy w krajach inicjatywy.
Następny szczyt Trójmorza odbędzie się 19-20 października w stolicy Estonii. W ostatnim czasie inicjatywa zyskała wsparcie finansowe USA, które przekazały miliard dolarów na realizację jej projektów.