
:Według prezydenta USA sytuacja rynkowa spowoduje „automatyczne” cięcia wydobycia ropy w jego kraju. Stwierdził, że nie został poproszony o dołączenie do porozumienia naftowego.
:Transnieft rozpoczął dostawy ropy rosyjskiej na Białoruś, jednak Rosnieft przekonuje, że nie zrezygnował z premii wbrew zapewnieniom Mińska.
:Przychody Gazpromu ze sprzedaży gazu za granicą spadły o 51 procent w pierwszych dwóch miesiącach 2020 roku. Mogą spadać dalej przez pandemię koronawirusa.
Trump zostawia ropę rynkowi
Według prezydenta USA sytuacja rynkowa spowoduje „automatyczne” cięcia wydobycia ropy w jego kraju. Stwierdził, że nie został poproszony o dołączenie do porozumienia naftowego.
Bloomberg/Reuters/Wojciech Jakóbik
Prezydent USA Donald Trump, który wcześniej wyraził nadzieję na powrót układu OPEC+ i cięcia sięgające 10 mln baryłek, obecnie twierdzi, że USA będą ciąć wydobycie ropy „automatycznie”, wskutek sił rynkowych decydujących o niskiej cenie baryłki. – Myślę, że cięcia będą automatyczne, jeśli wierzyć rynkowi – powiedział.
Grupa OPEC+ ma spotkać się 9 kwietnia o 16.00 czasu polskiego w Wiedniu. Nie jest jasne, czy w spotkaniu wezmą udział USA. Norwegia zadeklarowała gotowość do rozważenia udziału w razie uczestnictwa pozostałych państw-producentów ropy spoza OPEC+.
Opóźnienie spotkania OPEC+ o powrocie porozumienia naftowego spowodowało 6 kwietnia spadek wartości baryłek Brent i WTI o około 8 procent. 7 kwietnia o 6.00 rano czasu polskiego obie odzyskiwały wartość.
Rosnieft dostarczy ropę na Białoruś z rabatem, ale niższym od oczekiwań Łukaszenki
Transnieft rozpoczął dostawy ropy rosyjskiej na Białoruś, jednak Rosnieft przekonuje, że nie zrezygnował z premii wbrew zapewnieniom Mińska.
Regnum/Wojciech Jakóbik
Rzecznik Rosnieftu Michaił Leontiew powiedział Sputnikowi, że Rosnieft uwzględnił premię w wysokości 5 dolarów za tonę. Premia poprzedzająca spór Białorusi i Rosji o warunki dostaw ropy w 2020 roku wynosiła 12 dolarów.
Wcześniej prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka ocenił, że rezygnacja z premii w ogóle to warunek powrotu firm rosyjskich na rynek jego kraju. Zapewnił, że Mińsk będzie nadal szukał sposobów na dywersyfikację dostaw ropy z wykorzystaniem nowych kierunków. Zasugerował, że jeden z nich to naftoport w Polsce.
Przychody Gazpromu spadły o połowę jeszcze przed koronawirusem
Przychody Gazpromu ze sprzedaży gazu za granicą spadły o 51 procent w pierwszych dwóch miesiącach 2020 roku. Mogą spadać dalej przez pandemię koronawirusa.
RBK/Wojciech Jakóbik
Rosyjska Federalna Służba Celna podaje, że przychody Gazpromu w okresie styczeń-luty 2020 roku spadły o 51,3 procent w porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku. Firma otrzymała za granicą za gaz 5,05 mld dolarów.
Fizyczny eksport surowca spadł o 24,6 procent i wyniósł 32,5 mld m sześc. W lutym za granicę dotarły 14,2 mld m sześc. surowca Gazpromu, czyli mniej o 22,5 procent niż rok wcześniej. Przychody z tego tytułu wyniosły dwa mld dolarów.
Spadek przychodów został spowodowany niezwykle ciepłą zimą pozwalającą Europejczykom zgromadzić rekordowe zapasy gazu w magazynach. Rosjanie mogą się jednak spodziewać przedłużenia tego trendu przez spodziewany spadek popytu na gaz z powodu pandemii koronawirusa.