Ropociąg. Fot. Transnieft
Ropociąg. Fot. Transnieft

:Ambasador Polski na Białorusi Artur Michalski powiedział trzeciego maja w telewizji Białoruś 1, że Mińsk i Warszawa rozpoczną współpracę energetyczną, bo jest już porozumienie o dostawach ropy na Białoruś przez terytorium polskie.

:Handelsblatt doniósł, że Niemcy nie zgodzą się na zwolnienie Nord Stream 2 z przepisów dyrektywy gazowej, które zmuszą Rosjan do rewizji założeń projektu. Jego operator rozważa „dalsze działania na rzecz ochrony swych praw”.

Ambasador RP zapowiada dostawy ropy przez Polskę na Białoruś. Rosjanie reagują

Ambasador Polski na Białorusi Artur Michalski powiedział trzeciego maja w telewizji Białoruś 1, że Mińsk i Warszawa rozpoczną współpracę energetyczną, bo jest już porozumienie o dostawach ropy na Białoruś przez terytorium polskie.

Naviny.by/RIA Novosti/Wojciech Jakóbik

 

Docenił wysiłki Białorusi na rzecz dywersyfikacji źródeł dostaw ropy, zauważył fakt, że Białorusini sprowadzili już pierwszą ropę z pomocą państw bałtyckich i zadeklarował, że „Polska ma bardzo przyjazne nastawienie polityczne wobec tego planu i chce być częścią procesu dywersyfikacji pożądanego przez Białoruś”.

W odpowiedzi na te wieści rosyjska agencja RIA Novosti przypomina stanowisko operatora ropociągów przesyłowych w Polsce PERN, który przekonywał w styczniu, że nie ma technicznej możliwości dostaw ropy z Polski na Białoruś. Od tego czasu jednak doszło do decyzji o modernizacji infrastruktury po stronie polskiej. Białoruski odpowiednik PERN – Biełnaftachim – przekonuje, że dostawy rewersem Ropociągu Przyjaźń mogłyby ruszyć do końca 2020 roku.

Nord Stream 2 może iść do sądu z dyrektywą gazową

Handelsblatt doniósł, że Niemcy nie zgodzą się na zwolnienie Nord Stream 2 z przepisów dyrektywy gazowej, które zmuszą Rosjan do rewizji założeń projektu. Jego operator rozważa „dalsze działania na rzecz ochrony swych praw”.

S&P Global Platts/Wojciech Jakóbik

 

Rzecznik Nord Stream 2 AG, spółki Gazpromu odpowiedzialnej za sporny gazociąg z Rosji do Niemiec, przedstawił stanowisko w sprawie doniesień Handelsblatta. Potwierdził, że niemiecki regulator Bundesnetzagentur przekazał uczestnikom procedury zwolnienia swą decyzję, z którą Nord Stream 2 AG się nie zgadza. – Nie zgadzamy się z tą konkluzją. Poczekamy na formalną decyzję tej instytucji i oczywiście ocenimy ją oraz możliwość podjęcia dalszych działań na rzecz ochrony naszych praw – zadeklarował rzecznik cytowany przez S&P Global Platts. Według informacji BiznesAlert.pl Rosjanie mogą skierować sprawę do sądu krajowego w Niemczech i/lub Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Niemiecki regulator przekazał Platts, że zakończenie konsultacji na temat jego decyzji w sprawie Nord Stream 2 nastąpi 8 maja, po czym ma zostać ona podjęta „w stosownych ramach czasowych”. Zrewidowana dyrektywa gazowa zakłada konieczność dostosowania gazociągów importowych do Unii Europejskiej jak Nord Stream 2 do przepisów trzeciego pakietu energetycznego, czyli wyznaczenia niezależnego operatora, niezależnego ustalania taryf i dopuszczenia stron trzecich do przepustowości. To wyzwanie dla Rosjan, którzy dają w prawie monopol Gazpromowi. Rewizja założeń projektu może go opóźnić i zmniejszyć rentowność z jego użytkowania. Komisja Europejska zgodzi się na dostawy przez Nord Stream 2 dopiero po stwierdzeniu zgodności projektu z prawem unijnym.

 

Leave a Reply

Trending

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading