:Protesty ekologów towarzyszyły przygotowaniom do uruchomienia ostatniego bloku węglowego w Niemczech.

:Premier Białorusi Siarhiej Rumas zapowiedział dalsze negocjacje ceny gazu z Rosji. Jego zdaniem Mińsk może liczyć na rabat. Białorusini sprowadzają kolejne ładunki ropy spoza Rosji, w tym z USA. Tymczasem Rosjanie rozważają embargo na pieczarki białoruskie.

Niemcy przygotowują ostatni blok węglowy do pracy. Ekolodzy protestują

Protesty ekologów towarzyszyły przygotowaniom do uruchomienia ostatniego bloku węglowego w Niemczech.

DPA/Wojciech Jakóbik

 

17 maja odbył się protest ekologów przeciwko uruchomieniu czwartego bloku Elektrowni Datteln, który ma być opalany węglem kamiennym. Ma to być ostatnia inwestycja tego typu w Niemczech realizowana przez firmę Uniper. Dostawy energii z elektrowni rozpoczną się latem po testach, które są już prowadzone.

Policja poinformowała Niemiecką Agencję Prasową (DPA), że protesty przebiegły w pokojowej atmosferze. Demonstracje przeciwko Datteln 4 w lutym 2020 roku skończyły się interwencją służb porządkowych.

 

Białoruś negocjuje ceny gazu i sprowadza ropę spoza Rosji. Moskwa grozi wojną pieczarkową

Premier Białorusi Siarhiej Rumas zapowiedział dalsze negocjacje ceny gazu z Rosji. Jego zdaniem Mińsk może liczyć na rabat. Białorusini sprowadzają kolejne ładunki ropy spoza Rosji, w tym z USA. Tymczasem Rosjanie rozważają embargo na pieczarki białoruskie.

BiełTA/TASS/Wojciech Jakóbik

 

Premier Rumas ocenił, że cena w wysokości 127 dolarów za 1000 metrów sześc. oferowana Białorusi daje Gazpromowi przychód większy niż w innych krajach Wspólnoty Niepodległych Państw, więc Mińsk liczy na cenę sprawiedliwą, a nie preferencyjną. – Białorusini chcą sprawiedliwej ceny, która zapewni Gazpromowi taką samą opłacalność, jak w przypadku dostaw na inne rynki – przekonywał polityki białoruski.

– Obecne negocjacje nie uwzględniają łączenia rabatu cenowego z tematami Związku Rosji i Białorusi ani Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej – zapewnił Rumas. Wcześniej pojawiły się spekulacje, że Rosjanie mogą powiązać te tematy w celu wykorzystania dostaw gazu do realizacji celów polityki zagranicznej, czyli zwiększenia zależności Białorusi od Rosji.

Rozmowy o dostawach gazu z Rosji mają się toczyć w maju z udziałem ambasadora białoruskiego Uładzimira Siemaszki w trybie zdalnym ze względu na pandemię koronawirusa. Premier Rumas liczy także na rozmowy z jego rosyjskim odpowiednikiem Michaiłem Miszustinem, które zostały odłożone przez jego chorobę.

W ostatnich dniach Białoruś odebrała ropę z Arabii Saudyjskiej i zakupiła pierwszy ładunek ropy amerykańskiej, który dotrze do niej w czerwcu przez port w litewskiej Kłajpedzie. Mińsk deklaruje gotowość do dalszej dywersyfikacji źródeł dostaw tego surowca, między innymi z wykorzystaniem rewersu Ropociągu Przyjaźń w Polsce.

W tym samym czasie agencja TASS informuje, że wicepremier Wiktoria Abramczenko poinstruowała rosyjskie ministerstwa rolnictwa, rozwoju gospodarczego, przemysłu i handlu oraz stosowne organy nadzorcze, aby przygotowały program sankcji ograniczających dostawy żywności w celu ograniczenia możliwości zarabiania przez Białoruś na reeksporcie żywności z Unii Europejskiej do Rosji.

Pandemia koronawirusa spowodowała spadek zapotrzebowania na różne produkty, w tym pieczarki. Abramczenko zareagowała na list wiceprzewodniczącego Rady Federacji Nikołaja Żurawlewa cytowany przez TASS, w którym ten polityk skarży się, że Białorusini sprowadzają pieczarki z Polski, a potem sprzedają je w Rosji. TASS cytuje dane ministerstwa rolnictwa Rosji, z których wynika, że Białoruś jest głównym dostawcą pieczarek na rynek rosyjski. Zostały one czasowo ograniczone w 2018 roku. Resort rozważa obecnie wprowadzenie embarga na pieczarki, truskawki i kapustę pekińską z Białorusi.

 

Leave a Reply

Trending

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading