USA nie porzucą sprzeciwu wobec Nord Stream 2 za dostawy LNG do Niemiec | Pożyczka Rosji dla Białorusi pokryje dług wobec Gazpromu. Przyspieszenie integracji?

:Nord Stream 2 może czekać dalsze opóźnienie. Financial Times podaje, że problemy z jego rentownością mogą sprawić, że rynek nie będzie wówczas rozczarowany. Opóźnienie projektu dalsze od planowanego może pozbawić go poparcia w Niemczech

:Służba prasowa departamentu stanu USA zareagowała na rewelacje Die Welt, który ustalił, że Niemcy zaproponowali Amerykanom inwestycję do 1,2 mld dolarów w budowę dwóch gazoportów do importu amerykańskiego LNG w zamian za wycofanie sankcji wobec Nord Stream 2.

:Rosjanie zapowiadają przyspieszenie integracji z Białorusią. Tłumaczą, że nowa pożyczka dla Mińska posłuży głównie spłacie zaległości białoruskich wobec Gazpromu.

Nord Stream 2 grozi dalsze opóźnienie i wycofanie poparcia w Niemczech

Nord Stream 2 może czekać dalsze opóźnienie. Financial Times podaje, że problemy z jego rentownością mogą sprawić, że rynek nie będzie wówczas rozczarowany. Opóźnienie projektu dalsze od planowanego może pozbawić go poparcia w Niemczech.

Financial Times/Kommiersant/Wojciech Jakóbik

 

Ryzyko wprowadzenia sankcji USA oraz spadek zapotrzebowania na gaz wywołany pandemią koronawirusa powodują, że dalsze opóźnienie budowy gazociągu Nord Stream 2, który miał powstać do końca 2019 roku, a jest planowany na koniec 2020 lub pierwszy kwartał 2021 roku, wydaje się niektórym ekonomistom mniej szkodliwe.

– Obecnie to aktywo nie jest pilnym priorytetem z punktu widzenia operacyjnego ze względu na nadwyżkę LNG na rynku, spadek zapotrzebowania, ciepłą zimę i tak dalej – mówi Ronald Smith, dyrektor wykonawczy BCS Global Markets w Moskwie. – Obecnie jest więcej niż trzeba przepustowości istniejących gazociągów.

– To jeden z tych dziwnych gazociągów – mówi James Henderson z Oxford Institute for Energy Studies. – Wielu ludzi pytało po co go budować? Jaki jest sens ekonomiczny Nord Stream 2, jego nadwyżkowa przepustowość? Jeśli jutro ktoś powie, że Nord Stream 2 nie dojdzie do skutku, nie jestem pewien czy wielu traderów się przejmie – dodaje.

Kommiersant sugerował jeszcze w maju 2020 roku, że Nord Stream 2 może nie powstać do końca 2020 roku. Gazeta przekonywała, że „Gazprom będzie go potrzebował akurat w pierwszym kwartale 2021 roku, czyli najpóźniejszej dacie opóźnienia zasugerowanej oficjalnie przez władze w Moskwie. – To wygląda na przygotowanie gruntu do nowego komunikatu o opóźnieniu projektu, którego tłem ma być koronawirus i sugestia, że wszystko odbywa się zgodnie z planem – pisaliśmy w BiznesAlert.pl. Kommiersant ostrzegał później, że jest wysoce prawdopodobne, że Gazprom rozpocznie 2021 rok bez Nord Stream 2. – Nie powinien to być znaczący problem dla firmy z punktu widzenia realizacji kontraktów – pisał Kommiersant.

Po tym jak niemiecki Uniper zapowiedział, że będzie musiał odpisać pożyczki na Nord Stream 2 ze względu na ryzyko opóźnienia lub anulowania projektu, a próba zabójstwa Aleksieja Nawalnego wywołała nową dyskusję o nim, los tej inwestycji znów stoi pod znakiem zapytania. Propozycja sankcji unijnych z Parlamentu Europejskiego i widmo odejścia kanclerz Angeli Merkel roztaczającej parasol ochronny nad Nord Stream 2 sprawia, że dalsze opóźnienie projektu może zagrozić jego realizacji.

 

 

USA nie porzucą sprzeciwu wobec Nord Stream 2 za dostawy LNG do Niemiec

Służba prasowa departamentu stanu USA zareagowała na rewelacje Die Welt, który ustalił, że Niemcy zaproponowali Amerykanom inwestycję do 1,2 mld dolarów w budowę dwóch gazoportów do importu amerykańskiego LNG w zamian za wycofanie sankcji wobec Nord Stream 2.

Neftegaz.ru/Die Welt/Wojciech Jakóbik

Rzecznik Morgan Ortagus tłumaczy, że nie należy łączyć oporu USA wobec Nord Stream 2 ze sprzedażą LNG do Niemiec. Stanowisko Waszyngtonu wynika z przekonania, że ten projekt podkopuje bezpieczeństwo energetyczne i stabilność Europy, dając Rosji kolejne narzędzie zastraszania politycznego, w tym na Ukrainie. Rosjanie wiedzą, że Nord Stream 2 dzieli Europę i wykorzystują ten fakt na swą korzyść. Z tego względu USA postrzegają ten sporny projekt jako narzędzie geopolityczne mające zaszkodzić Europie i zwiększyć jej zależność od surowców rosyjskich oraz pozyskiwać wpływy i korumpować kontynent.

Mimo to Amerykanie przyjmują z zadowoleniem wszelkie próby dywersyfikacji źródeł dostaw gazu do Niemiec.

Wcześniej w podobnym tonie wypowiadał się ambasador USA w Austrii.  Nie jest prawdą, że USA zwalczają projekt Nord Stream 2 z pobudek czysto ekonomicznych. Najważniejsi odbiorcy amerykańskiego LNG znajdują się w Azji. Dla Europy najważniejszymi i najbliższymi geograficznie producentami są kraje Bliskiego Wschodu – powiedział ambasador USA w Austrii Trevor Trine. Nasz sprzeciw wobec Nord Stream 2 istniał na długo przed tym, jak Stany Zjednoczone stały się eksporterem skroplonego gazu. Opiera się na przekonaniu, że bezpieczeństwo energetyczne wymaga różnorodnych zasobów, dostawców i tras – dodał ambasador.

Die Welt informował 16 września, że Niemcy zaproponowali USA inwestycję wartą 1,2 mld dolarów w gazoporty niemieckie w Brunsbuttel i Wilhelmshaven, które mogłyby w przyszłości sprowadzać gaz z USA.

 

 

Pożyczka Rosji dla Białorusi pokryje dług wobec Gazpromu. Przyspieszenie integracji?

Rosjanie zapowiadają przyspieszenie integracji z Białorusią. Tłumaczą, że nowa pożyczka dla Mińska posłuży głównie spłacie zaległości białoruskich wobec Gazpromu.

Kommiersant/RBK/Wojciech Jakóbik

 

Sekretarz stanu Związku Białorusi i Rosji Grigorij Raporta (Rosjanin) ogłosił, że dojdzie do intensyfikacji prac na rzecz dalszej integracji między tymi państwami. Niebawem mają zostać stworzone mapy drogowe zmian w poszczególnych sektorach gospodarki, w tym w energetyce.

Kommiersant informuje za Rapotą, że Rosjanie mogą zrewidować manewr podatkowy, który ogranicza przychody Białorusi z przesyłu ropy rosyjskiej przez jej terytorium. We wrześniu ma się odbyć spotkanie specjalnej grupy roboczej, która ma przyspieszyć prace w tym zakresie, a temat może zostać przeniesiony z poziomu międzyrządowego na związkowy. Białorusini szacują straty z tytułu manewru podatkowego na 350 mln rubli białoruskich rocznie, czyli ponad 10 mld rubli rosyjskich.

Rosjanie udzielili Białorusi pożyczki wartej 1,5 mld dolarów, której istotna część zostanie przeznaczona na refinansowanie długów białoruskich wobec Rosji. – Wspieramy gospodarkę Białorusi, ale także rosyjską, bo zapewniamy realizację zobowiązań wobec rosyjskich dostawców i nie będzie opóźnień płatności. To wspólny interes – tłumaczył minister finansów Anton Siluanow cytowany przez dziennik RBK. Przypomniał, że większość środków z nowej pożyczki pokryje dług Białorusi wobec Gazpromu szacowany przez Rosjan na 330 mln dolarów.

Przyspieszenie rozmów rosyjsko-białoruskich oraz nowe ustalenia pojawiają się niedługo po tym, jak prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka został skrytykowany na arenie międzynarodowej za sfałszowanie wyborów prezydenckich oraz siłowe tłumienie protestów opozycji. Unia Europejska i USA rozważają wprowadzenie sankcji personalnych wobec przedstawicieli reżimu w Mińsku.

 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s