Aleksiej Nawalny. Fot.: Flickr
Aleksiej Nawalny. Fot.: Flickr

Aleksiej Nawalny wezwał rząd niemiecki i Unię Europejską do uderzenia sankcjami w wewnętrzny krąg Putina. Europa powinna go wysłuchać i zablokować Nord Stream 2 – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Wewnętrzny krąg Putina

Nawalny powiedział niemieckiemu Bildtowi, że sankcje wymierzone w całą Federację Rosyjską nie są skuteczne, bo nie szkodzą beneficjentom systemu władzy na Kremlu. – Najważniejsze są zakazy wizowe dla tych, którzy zyskują na reżimie oraz zamrożenie ich aktywów. Defraudują oni pieniądze, kradną miliardy a na weekendy latają do Berlina i Londynu, kupują tam drogie apartamenty i siedzą w kawiarniach – wyliczał opozycjonista rosyjski. Organizacja o Zakazie Broni Chemicznej potwierdziła, że w krwi Nawalnego znalazł się Nowiczok, wojskowa trucizna (agent nerwowy), o której użycie został oskarżony Kreml, także przez Berlin.

Nawalny oskarżył Gerharda Schroedera, lobbysty Gazpromu i Rosnieftu krytykującego ustalenia na temat Nowiczoka o znajdowanie się na liście płac tych firm. – Nie mam dokumentu pokazującego czarno na białym: „tutaj, Panie Schroeder, ma pan teczkę pełną pieniędzy”. Nie mam jednak wątpliwości, że dostaje pieniądze pod przykrywką (od Kremla – red.) – ocenił opozycjonista odwołując się do swej wieloletniej analizy funkcjonowania tych firm w pracy prawnika. Jego zdaniem działania tego typu osłabiają Rosję, czego przykładem może być utrata konkurencyjności tamtejszego przemysłu kosmicznego, który w dwudziestym wieku był źródłem dumy Rosjan.

Uwikłanie w Nord Stream 2

Zjawisko opisywane przez Nawalnego jest wyraźnie widoczne na przykładzie projektu Nord Stream 2. – Teraz Schroeder jest chłopcem na posyłki Putina, który chroni morderców – podsumował Nawalny. Jest nim faktycznie w sprawie spornego gazociągu, którego broni przed sankcjami USA oraz krytyką w Unii Europejskiej. Schroeder jest symbolem uwikłania Niemiec w relacje z Rosjanami z wykorzystaniem narzędzi biznesowych w celu osiągniecia celów politycznych. Nord Stream 2 jest z kolei symbolem korupcyjnego mechanizmu opisywanego przez opozycjonistę rosyjskiego. Słowa przedstawicieli rosyjskiej organizacji opozycyjnej Free Russia mówią wszystko. Cel Nord Stream 2 to „pomóc ludziom Putina w Rosji, ominąć Ukrainę, wciągnąć do współpracy firmy niemieckie”. To Free Russia ustaliła, że Nord Stream 2 płaci za sondaże mające przekonać opinię publiczną w Niemczech, że ten projekt ma poparcie w kraju. Gazprom korumpuje biznesmenów oraz polityków, a także pozwala za pośrednictwem projektów jak wspomniany gazociąg zarabiać ludziom z wewnętrznego kręgu prezydenta Władimira Putina, czego przykładem może być analiza zarobków Arkadego Rotenberga zwanego kasjerem Putina związanych z tym spornym projektem autorstwa Free Russia.

Oznacza to, że ekipa Putina z nim na czele prawdopodobnie zarabia nieoficjalnie na Nord Stream 2. Europa powinna uderzyć właśnie w ten mechanizm, tym bardziej, że coraz skuteczniej korumpuje on Niemcy przewodzące dziś kontynentowi w ramach prezydencji unijnej. Der Tagesspiegel poinformował 28 września, a BiznesAlert.pl informował o tym od kilku miesięcy, że rząd niemiecki uzasadnia budowę Nord Stream 2 w oparciu o dane przygotowane przez Gazprom, które – nawiasem mówiąc – w przeszłości rozmijały się z szacunkami Komisji Europejskiej oraz faktami. Rosjanie zwykle przeszacowywali zapotrzebowanie na gaz w Europie, przekonując, że Nord Stream 2 zapewni dodatkowe dostawy. Jednakże w rzeczywistości nowy gazociąg miał służyć przekierowaniu istniejącego wolumenu ze szlaku ukraińskiego na niemiecki. Chociaż raporty opłacone przez Gazprom w Niemczech przekonują, że Nord Stream 2 da tańszy gaz, także Polsce, to niezależne analizy europejskiego think tanku Breugel ostrzegają, że dostawy z Rosji za pośrednictwem Niemiec mogą się skończyć podwyżkami cen tego paliwa w Europie Środkowo-Wschodniej.

Czas na sankcje unijne wobec Nord Stream 2

Jeżeli zatem Europejczycy chcą ukarać Putina za kolejną w historii próbę zabójstwa z wykorzystaniem broni chemicznej oraz inne działania wrogie względem Unii Europejskiej i NATO, których długiej listy nie trzeba powtarzać, powinni uderzyć tam, gdzie reżim zaboli najbardziej. Zgodnie ze słowami Aleksieja Nawalnego należy uderzyć w wewnętrzny krąg Putina. Chce on zarabiać na Nord Stream 2 i z jego pomocą korumpować Europą, czego przykłady widać już w Niemczech na czele ze sztandarowym przypadkiem Gerharda Schroedera. Czas na blokadę Nord Stream 2 przez Unię Europejską. Parlament Europejski zaproponował sankcje wobec tego projektu, wystarczy pójść za jego rekomendacją. Niemcy mają okazję ostatecznie udowodnić, że nie pozwolą się uwikłać Kremlowi. – Nord Stream 2 nie był nigdy w interesie Niemiec. Należy unikać jednostronnej zależności, w tym wypadku od Rosji – powiedział Norbert Roettgen, potencjalny następca kanclerz Angeli Merkel gazecie Rheinische Post.

Czy żelazna kanclerz go posłucha?

Leave a Reply

Trending

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading