Wydobycie ropy. Fot. Wikimedia Commons
Wydobycie ropy. Fot. Wikimedia Commons

:Brent kosztuje już ponad 48 dolarów za baryłkę. To cena niespotykana od czasu ostatniego kryzysu cen ropy.

:Pomimo faktu, że administracja prezydenta-elekta Joe Bidena może utrzymać kurs USA na poszerzenie sankcji wobec Nord Stream 2, rosyjsko-niemieckie joint venture zaangażowane w ten projekt nie obawia się ich.

:Według najnowszego badania EY wodór i sztuczna inteligencja pozwolą w przyszłości stabilizować Odnawialne Źródła Energii. Niemcy apelują o współpracę europejską na rzecz wodoru i magazynów energii. To szansa na uniezależnienie od Chin i współpracę amerykańsko-europejską.

Cena ropy wraca do poziomu sprzed kryzysu cenowego

Brent kosztuje już ponad 48 dolarów za baryłkę. To cena niespotykana od czasu ostatniego kryzysu cen ropy.

Bloomberg/Kommiersant/Energy Intel/Wojciech Jakóbik

25 listopada 2020 roku ropa Brent przekroczyła wartość 48 dolarów za baryłkę po raz pierwszy od szóstego marca 2020 roku, kiedy zaczynała się pandemia koronawirusa, a kraje OPEC+ nie zdołały przedłużyć porozumienia naftowego o ograniczeniu wydobycia w celu podniesienia ceny tego surowca i doprowadziły do kryzysu cenowego. Obecnie porozumienie obowiązuje i trwają rozmowy na temat możliwości jego zamrożenia, zamiast planowej obniżki cięć, od początku 2021 roku. Nadzieje na takie rozstrzygnięcie połączone z informacjami o kolejnych szczepionkach na koronawirusa windują cenę baryłki.

Nie jest jasne jak duży wpływ na cenę ropy miały ataki terrorystyczne na instalacje naftowe Arabii Saudyjskiej. Ataki organizacji Ansar Allah na największą rafinerię naftową na świecie w Dżuddzie z 23 listopada nie podnosi cen ropy, bo służy dostawom ropy na rynek Arabii Saudyjskiej. Wspomniana organizacja jest związana ze stronnictwem Hutich biorących udział w wojnie w Jemenie, w której ścierają się siły wspierane przez Arabię Saudyjską oraz Iran. Arabia oskarża Irańczyków o wspieranie terrorystów odpowiedzialnych za atak. Nikt nie ucierpiał wskutek ataku przeprowadzonego z użyciem pocisku rakietowego, który uszkodził stację dystrybucyjną ropy na terenie instalacji i jeden z trzynastu magazynów ropy. Saudyjczycy podejrzewają, że został zaprojektowany w Iranie i złożony w Jemenie. Zakład w Dżuddzie wrócił do pracy po trzygodzinnej przerwie. Saudi Aramco wciąż oblicza straty po uderzeniu. Atak na dwie instalacje naftowe służące eksportowi ropy z września 2019 roku doprowadził do nagłej podwyżki cen ropy o 20 procent. Tym razem rynek nie obawia się tak daleko idących konsekwencji, a ropa drożeje z innych powodów.

Nie jest jednak pewne czy wszystkie kraje OPEC+ poprą zamrożenie układu. Energy Intelligence ustaliło, że najbardziej prawdopodobny scenariusz to wydłużenie cięć w wysokości 7,7 mln baryłek dziennie obowiązujących do końca 2020 roku o trzy miesiące. Powinny zostać obniżone do 5,7 mln baryłek dziennie od początku 2021 roku. Chociaż Arabia Saudyjska uważa, że druga fala koronawirusa może skłaniać do utrzymania cięć, a co za tym idzie presji na podwyżkę cen, to kraje jak Irak przypominają, że może im być trudno utrzymać redukcję w połączeniu z nadrabianiem zaległości w realizacji swych zobowiązań wobec OPEC+ i wolałyby pompować więcej ropy swobodnie. Zjednoczone Emiraty Arabskie przekonują, że kraje porozumienia naftowego powinny w pełni wywiązać się z ograniczeń ustalonych do tej pory, aby możliwa była rozmowa o rewizji układu. Spotkanie OPEC+ poświęcone temu zagadnieniu odbędzie się w dniach 30 listopada-1 grudnia 2020 roku.

 

Rosyjsko-niemiecki partner Nord Stream 2 nie boi się wroga projektu w administracji Bidena

Pomimo faktu, że administracja prezydenta-elekta Joe Bidena może utrzymać kurs USA na poszerzenie sankcji wobec Nord Stream 2, rosyjsko-niemieckie joint venture zaangażowane w ten projekt nie obawia się ich.

Clean Energy Wire/Frankfurter Allgemeine Zeitung/DPA/Wojciech Jakóbik

 

Partner Nord Stream 2, czyli Wintershall Dea zapewnił, że utrzymuje poparcie dla tego spornego projektu pomimo groźby poszerzenia sankcji USA wobec niego. – Krytyka nadchodzi falami i nie było dotąd żadnych konkretnych gróźb sankcji – powiedział prezes Wintershall Dea Mario Meheren gazecie Frankfurter Allgemeine Zeitung. To odpowiedź na nieoficjalne doniesienia niemieckiej agencji prasowej DPA, która rozmawiała nieoficjalnie z przedstawicielem administracji USA. Ten ostrzegł firmy europejskie, że mają jeszcze czas na wycofanie się z wsparcia Nord Stream 2, ale powstanie lista podmiotów objętych sankcjami w ramach nowego projektu ich poszerzenia znajdującego się w propozycji budżetu Pentagonu na 202 rok. Warto nadmienić, że Wintershall DEA to podmiot należący w 67 procentach do niemieckiego koncernu chemicznego BASF i w 33 procentach do funduszu rosyjskiego LetterOne. Jest to zatem joint venture niemiecko-rosyjskie.

Tymczasem prezydent-elekt Joe Biden przygotowuje się do przejęcia władzy w Białym Domu. Ten zatwierdził przekazanie mu informacji wywiadowczej pozwalającej na efektywne przejęcie władzy od Donalda Trumpa, który przegrał wybory prezydenckie z listopada 2020 roku. BiznesAlert.pl informował, że kandydat na sekretarza stanu w administracji Bidena, czyli Antony Blinken, był zwolennikiem stanowczej polityki wobec Rosji, w tym sankcji wobec Nord Stream 2.

 

Wodór i magazyny energii to szansa na uniezależnienie Zachodu od Chin

Według najnowszego badania EY wodór i sztuczna inteligencja pozwolą w przyszłości stabilizować Odnawialne Źródła Energii. Niemcy apelują o współpracę europejską na rzecz wodoru i magazynów energii. To szansa na uniezależnienie od Chin i współpracę amerykańsko-europejską.

EY/Reuters/Wojciech Jakóbik

 

EY ustaliło, że wodór i sztuczna inteligencja odegrają kluczową rolę przy stabilizacji sieci przesyłowych, które mają do czynienia z szybkim wzrostem mocy ze źródeł odnawialnych. Możliwość przekształcania nadwyżek energii z takich źródeł w wodór pozwoli go składować i wykorzystywać w okresie większego zapotrzebowania. W ten sposób stanie się on swoistym magazynem energii. Internet rzeczy, big data i nowe rodzaje sensorów pozwolą zaś wykorzystać sztuczną inteligencje do szybkiego zarządzania sieciami energetycznymi w celu udzielania natychmiastowej odpowiedzi na zmiany wywołane niestabilną podażą energii ze źródeł odnawialnych.

EY odnotowuje, że USA wyprzedziły Chiny w atrakcyjności inwestycji w sektorze OZE dzięki pakietowi stymulacyjnemu związanemu z pandemią koronawirusa, który uwzględnia inwestycje w takie źródła oraz deklaracjom prezydenta-elekta Joe Bidena o woli ponownego włączenia Stanów do porozumienia paryskiego. Niemcy nie chcą, by Europa pozostała w tyle. Minister gospodarki i energetyki Niemiec Peter Altmaier, którego kraj dzierży obecnie prezydencję unijną, zaapelował o stworzenie europejskiego łańcucha dostaw do sektora bateryjnego i magazynów energii z wykorzystaniem metali spoza Azji, bo dostawy z tego kierunku rodziły zależność Europy. Według Altmaiera producenci europejscy mogą odpowiadać za 30 procent rynku baterii w 2030 roku. Co ciekawe, polski KGHM jest dostawcą surowców na potrzeby sektora magazynów energii. Niemiecki minister przypomniał, że amerykańska Tesla planuje uczynić z planowanej fabryki Gigafactory 4 w Berlinie największy zakład tego typu na świecie. Zaapelował, aby przenieść taką współpracę także do sektora wodorowego.

Leave a Reply

Trending

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading