
:Eksperci Europejskiej Grupy Regulatorów Bezpieczeństwa Nuklearnego (ENSREG) odwiedzą rosyjski atom na Białorusi, czyli Elektrownię Ostrowiec, by sprawdzić jej bezpieczeństwo między 14 a 22 grudnia.
:Trump może próbować zablokować budżet USA, który zawiera sankcje wobec Nord Stream 2, ale większość parlamentarna popierająca obostrzenia może przełamać jego weto. Jeśli postawi na swoim, sankcje poczekają na nowego lokatora Białego Domu, czyli Joe Bidena.
:Nadzieje na skuteczność szczepionek na koronawirusa windują cenę ropy do dziewięciomiesięcznego wyżu, ale dane sugerują presję na jej spadek między innymi przez obawy przed trzecią falą pandemii.
Komisja Europejska zbada, czy rosyjski atom na Białorusi to zagrożenie
Eksperci Europejskiej Grupy Regulatorów Bezpieczeństwa Nuklearnego (ENSREG) odwiedzą rosyjski atom na Białorusi, czyli Elektrownię Ostrowiec, by sprawdzić jej bezpieczeństwo między 14 a 22 grudnia.
Neftegaz.ru/Wojciech Jakóbik
Komisarz ds. energii Kadri Simson ogłosiła, że eksperci odwiedzą Ostrowiec w celu zbadania bezpieczeństwa obiektu, choć Mińsk zapewnia, że przechodzi on póki co wszelkie testy bezpieczeństwa. Część wizyty odbędzie się zdalnie poprzez telekonferencję. Analiza zebranych danych ruszy 27 grudnia, a wyniki zostaną opublikowane na początku 2021 roku.
To odpowiedź na obawy części krajów członkowskich Unii Europejskiej na czele z Litwą o bezpieczeństwo Elektrowni Ostrowiec budowanej przez rosyjski Rosatom na Białorusi. Rada Europejska zdecydowała na szczycie 10-11 grudnia, że Unia będzie blokować import energii z krajów trzecich pochodzącej z elektrowni jądrowych niespełniających standardów unijnych.
Jeśli Trump postawi na swoim, poszerzone sankcje USA wobec Nord Stream 2 poczekają na Bidena
Trump może próbować zablokować budżet USA, który zawiera sankcje wobec Nord Stream 2, ale większość parlamentarna popierająca obostrzenia może przełamać jego weto. Jeśli postawi na swoim, sankcje poczekają na nowego lokatora Białego Domu, czyli Joe Bidena.
Reuters/Neftegaz.ru/MENAFN/Wojciech Jakóbik
BiznesAlert.pl informował, że Donald Trump zapowiedział, że zawetuje projekt budżetu obronnego NDAA 2021 bo jego zdaniem będzie on działał na korzyść Chin. Tymczasem elektorzy wybrali Joe Bidena na nowego prezydenta USA. Uzyskał 302 głosy w Kolegium Elektorskim. Elektorzy głosują po otrzymaniu wyników głosowania powszechnego w poszczególnych stanach amerykańskich i wybierają prezydenta w oparciu o nie. Biden wygrał w stanach składających się na 306 głosów elektorskich, czyli o trzy więcej niż otrzymał. Jego rywali i poprzedni prezydent Donald Trump otrzymał w tym głosowaniu 232 głosy elektorskie. Nowy prezydent USA weźmie udział w ceremonii inauguracyjnej 20 stycznia w Waszyngtonie.
Większość dwóch trzecich w obu izbach parlamentu amerykańskiego może przełamać weto prezydenta. Jeżeli jednak budżet nie zostałby przyjęty, administracja amerykańska wejdzie stan zawieszenia zwany po angielsku shutdown zakładający zatrzymanie wydatków budżetowych kolejnych instytucji państwowych pozbawionych finansowania w nowym okresie. Doszło do takiej sytuacji między 22 grudnia 2018 roku a 25 stycznia 2019 roku przez spór o budżet między Trumpem a Demokratami o finansowanie muru na granicy z Meksykiem. Rozwiązanie przejściowe to budżet tymczasowy dla tych instytucji, ale długofalowo może pomóc tylko przyjęcie budżetu przez nowego prezydenta po inauguracji 20 stycznia.
Tymczasem republikański szef komisji senatu do spraw zagranicznych Jim Risch wyraził zadowolenie z poparcia projektu NDAA 2021 przez Senat USA. – Dwupartyjny projekt budżetu obronnego na rok fiskalny 2021 jest ważnym krokiem na rzecz wypełnienia zobowiązań wobec sił zbrojnych USA – powiedział. – Zeszłoroczny projekt NDAA zawierał szeroko popierane sankcje wobec Nord Stream 2, projektu, który zagraża niezależności energetycznej Europy i dalej wzmacnia wpływ rządu rosyjskiego. Jestem zadowolony, że tegoroczny NDAA dalej powiększa katalog działalności objętych sankcjami w celu uniemożliwienia zakończenia Nord Stream 2. Te sankcje to ważne narzędzie przeciwstawiania się rosyjskiemu, szkodliwemu wpływowi oraz ochronie integralności bezpieczeństwa naszych sojuszników.
Tymczasem portal Neftegaz.ru drobiazgowo opisuje poczynania barki Fortuna, która według jego najnowszych informacji pokonała już 300 metrów na szlaku budowy gazociągu Nord Stream 2 na wodach niemieckich, co może oznaczać, że ułożyła już rury o takiej łącznej długości. Prace mają zakończyć się do końca grudnia, do kiedy obowiązuje pozwolenie niemieckie. Warto podkreślić, że budowa na wodach niemieckich nie jest objęta sankcjami, a dopiero odcinek duński, którego budowa nadal stoi pod znakiem zapytania.
Nadzieja na zwycięstwo wygrywa ze strachem przed trzecią falą koronawirusa na rynku ropy
Nadzieje na skuteczność szczepionek na koronawirusa windują cenę ropy do dziewięciomiesięcznego wyżu, ale dane sugerują presję na jej spadek między innymi przez obawy przed trzecią falą pandemii.
Reuters/Investing.com/Wojciech Jakóbik
Kolejne etapy wypuszczania szczepionek Pfizera, BioNTech i innych producentów na rynek podnoszą cenę baryłki odzwierciedlając optymizm rynku. Baryłka ropy Brent przez kilka godzin utrzymywała się powyżej 50 dolarów, ale obecnie notuje spadek wartości. Podobnie było z mieszanką WTI notującą ponad 47 dolarów i obecnie tracącą wartość.
Niepewność analityków wobec dalszego wpływu koronawirusa na rynek utrzymuje się, między innymi przez obawy przed trzecią falą pandemii. Kartel naftowy OPEC obniżył prognozę wzrostu zapotrzebowania na ropę w 2021 roku ze względu na pandemię koronawirusa. Zapotrzebowanie ma wzrosnąć o 5,9 mln do 95,89 mln baryłek dziennie. To o 350 tysięcy mniej od prognozy z poprzedniego miesiąca i kolejny przypadek korekty w dół w ostatnich miesiącach.
Tymczasem wydobycie ropy w OPEC wzrosło w listopadzie o 707 tysięcy baryłek, głównie za sprawą Libii przywracającej eksport po ustabilizowaniu sytuacji politycznej. Iran, Wenezuela i Zjednoczone Emiraty Arabskie także zwiększają eksport o odpowiednio 39, 25 i 79 tysięcy baryłek dziennie. Te dwa pierwsze kraje, podobnie jak Libia, są zwolnione z limitów porozumienia naftowego OPEC+ (producenci OPEC i spoza niego, jak Rosja), ale pozostałe też mogą słać na rynek więcej ropy przez poluzowanie cięć układu z 7,7 mln o 500 tysięcy baryłek dziennie. Spotkanie poświęcone ocenie skutków tej decyzji zostało przełożone z 16-17 grudnia na trzeciego i czwartego stycznia.
Kraje OPEC+ zdecydują wtedy, czy dalej luzować porozumienie naftowe z opcją obniżenia cięć o kolejne 500 tysięcy baryłek. Iran i Libia zamierzają maksymalizować eksport do odpowiednio 2,3 i 1,7 mln baryłek dziennie. OPEC szacuje, że podaż paliw na świecie wzrosła w listopadzie o 1,62 mln baryłek dziennie do 92,53 mln. Wzrost ceny ropy podnosi znów rentowność wydobycia ropy łupkowej w USA odzwierciedloną we wzroście liczby wiertni w zeszłym tygodniu najszybszym od stycznia 2020 roku. Wzrost podaży będzie wywoływał presję na spadek cen ropy.