
:Minister spraw zagranicznych RP liczy na uwzględnienie stanowiska Polski w rozmowach o sankcjach USA wobec Nord Stream 2. Jego obrońcy są pewni sukcesu, ale są też głosy o nieuchronności uderzenia restrykcjami w firmy, które nie wycofają się z budowy. Nieoficjalnie można usłyszeć, że Amerykanie nie będą negocjować sankcji wobec Nord Stream 2.
:Prezes Gazpromu Aleksiej Miller został wybrany na kolejną kadencję pięcioletnią. Oznacza to, że w sumie ma kierować tą firmą przez ćwierć wieku.
:Elektrownia węglowa w Niemczech może zyskać drugie życie po przekształceniu jej w hub wodorowy. Polacy rozważają w jaki sposób przekształcić sektor węglowy, by zapewnić nowe miejsca zatrudnienia jego pracownikom. To może być jedno z rozwiązań.
Polska liczy na USA ws. sankcji wobec Nord Stream 2. „Nie ma mowy o ich porzuceniu”
Minister spraw zagranicznych RP liczy na uwzględnienie stanowiska Polski w rozmowach o sankcjach USA wobec Nord Stream 2. Jego obrońcy są pewni sukcesu, ale są też głosy o nieuchronności uderzenia restrykcjami w firmy, które nie wycofają się z budowy. Nieoficjalnie można usłyszeć, że Amerykanie nie będą negocjować sankcji wobec Nord Stream 2.
Polskie Radio 24/Politico/Wiedomosti/Głos Ameryki/Axios/Wojciech Jakóbik
– Sprawa Nord Streamu 2 bynajmniej jeszcze nie jest przesądzona. Sekretarz (stanu USA) Blinken powiedział, że „będziemy o tym współdecydować” i powiedział „nic o was bez was” – mówił w Polskim Radiu 24 minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.
– To jest sprawa bynajmniej jeszcze nie przesądzona. Ja bym powiedział, że co prawda można spekulować na temat możliwości takich negocjacji zakulisowych administracji amerykańskiej z rządem niemieckim, natomiast to, co mi powiedział sekretarz Blinken, a była to także reakcja na mój artykuł opublikowany w „Politico” razem z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy (…), on użył takiego określenia, że „będziemy o tym współdecydować” i powiedział „nic o was bez was” w kontekście Nord Streamu – podkreślił Zbigniew Rau.
Rau oraz jego ukraiński odpowiednik Dmytro Kuleba zaapelowali do USA na łamach Politico.eu, żeby zatrzymały budowę Nord Stream 2.
Trwa dyskusja na temat poszerzenia listy podmiotów objętych sankcjami USA przeciwko Nord Stream 2. Amerykanie jej nie poszerzyli, rodząc sugestie, że doszli do porozumienia zakulisowego z Niemcami. Zwolennicy tego projektu przekonują, że dojdzie do skutku. – Mam nadzieję, a jestem wręcz przekonany, że a infrastruktura nie tylko zacznie pracować, ale będzie też przedmiotem wielkiego zainteresowania. Wydobycie gazu w Europie spada. Potrzebujemy importu gazu, bo inaczej będziemy mieć jego niedobory. Dlatego potrzebujemy tej infrastruktuy – powiedział prezes Wintershall DEA Mario Mehren. Wcześniej jego firma zakończyła finansowanie Nord Stream 2. Oficjalny powód to brak zapotrzebowania na kolejne transze kredytów. Nieoficjalnie można usłyszeć, że chodzi o zabezpieczenie przed sankcjami USA.
Benjamin Schmitt z Uniwersytetu Harvarda przekonuje, że USA powinny zatrzymać Nord Stream 2. Margarita Assenova z Jamestown Foundation przypomina, że sankcje wobec tego przedsięwzięcia wprowadzone do budżetu obronnego na 2021 rok przez Kongres są obowiązkowe i nie mogą być selektywne. Przekonuje, że USA rozmawiają z Niemcami, aby uświadomić ich firmom skalę ryzyka zaangażowania w Nord Stream 2.
Według źródła Axios USA nie prowadzą konsultacji z Niemcami na temat Nord Stream 2 i mieli o tym poinformować dyplomaci amerykańscy w specjalnym połączeniu telefonicznym z przedstawicielami Kongresu. Wicesekretarz biura do spraw europejskich i eurazjatyckich Molly Montgomery miała odrzucić tezę o negocjacjach mających prowadzić do ukończenia Nord Stream 2. Amerykanie mieli jedynie sygnalizować obawy względem tego projektu w rutynowej wymianie opinii z Niemcami.
Szef Gazpromu przedłużył kadencję do ćwierćwiecza
Prezes Gazpromu Aleksiej Miller został wybrany na kolejną kadencję pięcioletnią. Oznacza to, że w sumie ma kierować tą firmą przez ćwierć wieku.
RBC/Wojciech Jakóbik
Rosyjski Kommiersant sugerował w 2020 roku, że pozycja Aleksieja Millera w Gazpromie jest zagrożona. Mimo to rada dyrektorów tej firmy zdecydowała o wyborze go na prezesa zarządu na pięć lat od 31 maja 2021 roku. Miller został prezesem Gazpromu w 2001 roku. Wcześniej był wiceministrem energetyki Rosji.
Odejście Millera było sugerowane wobec rezygnacji kluczowych pracowników Gazpromu w 2019 i 2020 roku, które były łączone z problemami megaprojektów tej firmy, na czele z Nord Stream 2 i Turkish Stream. Odeszli wówczas dwaj zastępcy Millera, prezes Gazprom Meżregiongazu, a także główny ekonomista firmy.
Niemcy chcą zamienić elektrownię węglową w hub wodorowy. Szansa dla Polski?
Elektrownia węglowa w Niemczech może zyskać drugie życie po przekształceniu jej w hub wodorowy. Polacy rozważają w jaki sposób przekształcić sektor węglowy, by zapewnić nowe miejsca zatrudnienia jego pracownikom. To może być jedno z rozwiązań.
Powermag/Wojciech Jakóbik
Shell, Mitsubishi oraz Vattenfall we współpracy z samorządowym dostawcą ciepła Warme Hamburg pracują nad przekształceniem elektrowni węglowej Moorburg o mocy 1,6 GW w hub wodorowy. Ten obiekt znajduje się nad Elbą w pobliżu portu w Hamburgu. Zastąpił w 2015 roku starą elektrownię gazową i miał być źródłem stabilnych dostaw energii po odejściu od energetyki jądrowej w Niemczech w 2022 roku.
Jednakże w styczniu 2020 roku rząd niemiecki zdecydował o stopniowym odejściu od węgla do 2035-38 roku. Wówczas Vattenfall uzyskał wsparcie rządu na wyłączenie węgla w Moorburgu. Jeżeli krajowy regulator uzna, że ten obiekt nie jest niezbędny z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego, zostanie wyłączony z użytku do czerwca 2021 roku.
Jednak to nie koniec obiektu w pobliżu Hamburga. Jego dobre połączenie ze szlakami morskimi oraz siecią przesyłową gazu, a w przyszłości także wodoru, czyni go potencjalnie atrakcyjnym punktem wytwarzania tego paliwa. Vattenfall chce oczyścić część terenu zajmowanego obecnie przez elektrownię węglową i przygotowuje wniosek i finansowanie z funduszu IPCEI, nowej listy projektów wspólnego zainteresowania Unii Europejskiej. Jeżeli te starania się powiodą, pierwsze dostawy wodoru mogłyby ruszyć w 2025 roku. Przedstawiciele Warme Hamburg przekonują, że hub wodorowy w Moorburgu mógłby zapewniać wodór różnego rodzaju: zielony ze źródeł odnawialnych, a także niebieski z gazu. Mógłby także magazynować energię i pozwalać na zaopatrywanie w nią sektora transportowego.
Trwają rozmowy o umowie społecznej opisującej założenia polskiej transformacji regionów pogórniczych. Toczą się z udziałem górniczych związków zawodowych, które sygnalizują obawy o nowe miejsca pracy utworzone w koordynacji z wygaszaniem starych, znajdujących się w sektorze węglowym. Wytwarzanie wodoru to jedna z odpowiedzi na to wyzwanie.