:Sygnatariusze porozumienia naftowego OPEC+ nie zdecydowali się na poluzowanie cięć wydobycia ropy, bo obawiają się, że trzecia fala koronawirusa może jeszcze zaskoczyć optymistów.
:Wstępny raport ekspertów Europejskiej Grupy Regulatorów Bezpieczeństwa Nuklearnego zawiera wniosek, że budowa rosyjskiego atomu na Białorusi w Elektrowni Ostrowiec spełnia standardy bezpieczeństwa w najważniejszych obszarach.
:Administracja USA ma ocenić, czy działalność podmiotów zaangażowanych w budowę Nord Stream 2 podlega sankcjom. Ma przedstawić raport na ten temat w obliczu przyspieszenia prac na Morzu Bałtyckim w maju, czyli być może już po ukończeniu pierwszej nitki spornego gazociągu, ale wciąż przed finałem budowy.
Strach przed koronawirusem zwycięża nad optymizmem. Porozumienie naftowe nie zostało poluzowane
Sygnatariusze porozumienia naftowego OPEC+ nie zdecydowali się na poluzowanie cięć wydobycia ropy, bo obawiają się, że trzecia fala koronawirusa może jeszcze zaskoczyć optymistów.
Energy Intelligence/Wojciech Jakóbik
Podwyżka cen ropy nie skłoniła OPEC+ do dalszego luzowania układu poprzez możliwe zwiększenie produkcji o 500 tysięcy baryłek dziennie. Arabia Saudyjska nie zrezygnowała również z samodzielnego ograniczenia wydobycia o milion baryłek dziennie. Rosja i Kazachstan otrzymały zwolnienie z restrykcji na kolejny miesiąc – kwiecień. Będą mogły wydobyć więcej o odpowiednio 130 i 20 tysięcy baryłek więcej.
Arabia Saudyjska przyjęła konserwatywną politykę, ostrzegając przed spowolnieniem odrodzenia gospodarczego przez trzecią falę koronawirusa. Do rozstrzygnięcia pozostaje jak szybko będzie rosło zapotrzebowanie na ropę będące obecnie głównym czynnikiem cenotwórczym. Kartel OPEC zrewidował prognozę na 2021 rok w dół i przewiduje spadek zapasów ropy na świecie o 400 zamiast 406 mln baryłek dziennie. Wzrost zapotrzebowania ma sięgnąć 5,8 mln baryłek dziennie zgodnie z poprzednią prognozą z lutego.
Krytycy podejścia Arabii Saudyjskiej obawiają się, że baryłka podrożeje do około 70 dolarów i będzie promować wydobycie poza OPEC+, na przykład w Ameryce Północnej, w której znajduje się istotna konkurencja producentów tej grupy. Jednak Rosja, główny oponent Saudyjczyków w rozmowach OPEC+, przyznaje, że rynek czeka wciąż niepewność, która każe utrzymać na podorędziu narzędzia pozwalające reagować na niespodziewane zmiany.
Rosyjski atom na Białorusi spełnia standardy bezpieczeństwa
Wstępny raport ekspertów Europejskiej Grupy Regulatorów Bezpieczeństwa Nuklearnego zawiera wniosek, że budowa rosyjskiego atomu na Białorusi w Elektrowni Ostrowiec spełnia standardy bezpieczeństwa w najważniejszych obszarach.
Neftegaz.ru/Wojciech Jakóbik
Ustalenia ekspertów to owoc ich wizyty w Elektrowni Ostrowiec z 9-10 luteo 20201 roku. Odnotowali oni postępy wdrożenia zaleceń bezpieczeństwa przedstawionych wcześniej na skutek niepokojących wieści o usterkach i zaniedbaniach w Ostrowcu. Pełny raport ma zostać przygotowany do końca 2021 rok. Eksperci mają odwiedzić obiekt jeszcze raz w maju lub czerwcu tego roku.
Litwa sprzeciwia się budowie atomu rosyjskiego na Białorusi ze względów bezpieczeństwa, obawiając się usterki, która zagrozi jej stolicy znajdującej się 20 kilometrów od tego obiektu. Kraje bałtyckie i Polska zdecydowały, że nie będą importować energii z Elektrowni Ostrowiec, podważając rentowność tego przedsięwzięcia. Białoruś podjęła wysiłki na rzecz wykorzystania energii na jej rynku oraz sprzedaży do Rosji.
USA mogą poszerzyć sankcje wobec Nord Stream 2. Dopiero po pierwszej nitce?
Administracja USA ma ocenić, czy działalność podmiotów zaangażowanych w budowę Nord Stream 2 podlega sankcjom. Ma przedstawić raport na ten temat w obliczu przyspieszenia prac na Morzu Bałtyckim w maju, czyli być może już po ukończeniu pierwszej nitki spornego gazociągu, ale wciąż przed finałem budowy.
Departament Stanu USA/Wojciech Jakóbik
Rzecznik Białego Domu Ned Price zapowiedział, że Waszyngton bierze pod uwagę możliwość wprowadzenia kolejnych restrykcji względem projektu Nord Stream 2. Prezydent USA Joe Biden dopisał już na listę sankcji firmę KBT-Rus oraz jej barkę Fortuna, która dotąd kończyła sporny gazociąg na wodach duńskich. Może do niej dołączyć po modernizacji statek Akademik Czerski.
– Oczywiście to nie koniec tematu – zapewnił Price. Następny raport Departamentu Stanu ma zostać przedstawiony w maju. – Jeżeli dojdziemy do wniosku, że inne podmioty zaangażowane w ten projekt podlegają sankcjom zgodnie z ustawą PEESA, poinformujemy o dalszych ruchach w raporcie – powiedział.
To odpowiedź na apel 40 senatorów republikańskich wzywających administrację USA do szybkich działań na rzecz zatrzymania Nord Stream 2. Wcześniej na przesłuchaniu w Kongresie nowa wicesekretarz stanu Wendy Sherman zapewniła, że USA „zrobią wszystko” by zatrzymać ten sporny projekt.
Operator Nord Stream 2 AG poinformował Duńską Agencję Morską, że budowa spornego gazociagu może zakończyć się we wrześniu 2021 roku, a Akademik Czerski ma ją wesprzeć. Oznacza to, że ingerencja USA w maju może nastąpić jeszcze przed finałem, ale być może już po ukończeniu pierwszej nitki, która według szacunków mediów rosyjskich może być gotowa z końcem kwietnia. Bardziej konserwatywne szacunki, na przykład Esperis Consulting z Polski, przekonują, że może ona powstać w czerwcu.