: Amerykańscy senatorzy apelują o pomoc wojskową dla Ukrainy i wzywają Biały Dom do rozstrzygnięcia losu nowych sankcji przeciwko Nord Stream 2. Były dyplomata amerykański apeluje o moratorium na budowę tego gazociągu w Niemczech.
: BiznesAlert.pl podawał, że Komisja Europejska nie zdecydowała się na rozstrzygnięcie losu gazu i atomu w taksonomii, czyli regulacjach opisujących jakie inwestycje są korzystne dla klimatu. WWF oraz European Consumer Group opuściły platformę konsultacji z Komisją w ramach protestu.
Senatorzy chcą rozstrzygnięcia losu sankcji USA wobec Nord Stream 2. Jest apel o moratorium
Amerykańscy senatorzy apelują o pomoc wojskową dla Ukrainy i wzywają Biały Dom do rozstrzygnięcia losu nowych sankcji przeciwko Nord Stream 2. Były dyplomata amerykański apeluje o moratorium na budowę tego gazociągu w Niemczech.
Reuters/Euractiv.com/Wojciech Jakóbik
Komisja spraw zagranicznych Senatu USA przyjęła ustawę wzywającą Waszyngton do udzielenia pomocy Ukrainie oraz poszerzenia sankcji wobec Nord Stream 2. Pojawił się też apel byłego dyplomaty amerykańskiego o moratorium na budowę tego spornego gazociągu.
Ustawa Ukraine Security Partnership ACT przegłosowana przez komisję spraw zagranicznych Senatu USA pozwala na udzielenie pomocy wojskowej wartej 300 mln dolarów Ukrainie, z której 150 mln jest warunkowa. Propozycja musi zostać przegłosowana przez Senat, Izbę Reprezentantów, a potem podpisana przez prezydenta.
Akt zawiera poprawkę senatora republikańskiego Teda Cruza, która wzywa Departament Stanu USA do określenia, czy 20 statków zaangażowanych w budowę spornego gazociągu Nord Stream 2, w tyk Akademik Czerski, Umka i Erreit, powinny podlegać sankcjom amerykańskim wobec tego projektu. Określenie tego jest wymagane w ciągu 15 dni od przyjęcia ustawy. Departament Stanu jest zobowiązany do przedstawienia nowej. „czarnej listy” podmiotów podlegających sankcjom w maju 2021 roku.
Tymczasem Daniel Fried, były ambasador USA w Polsce, wzywa do wprowadzenia moratorium na budowę Nord Stream 2 na łamach Euractiv.pl. – Najlepszym krótkoterminowym rozwiązaniem jest zawieszenie prac – lub moratorium – nad projektem przez Niemcy i zawieszenie sankcji przez USA. Dałoby to wszystkim stronom (Polsce, Ukrainie, Komisji Europejskiej, Niemcom, USA) szansę na przemyślenie najlepszej drogi naprzód. Mogłoby to również odsunąć moment na podjęcie decyzji do czasu po wyborach w Niemczech. A to mogłoby być okazją do ponownego przemyślenia decyzji przez Niemcy – mówi.
Niemiecka minister obrony Annegret Kramp-Karrenbauer zadeklarowała otwartość na rozmowy o moratorium lub mechanizmie pozwalającym zatrzymać dostawy przez Nord Stream 2 po jego ukończeniu w razie niewłaściwego postępowania Rosji na Ukrainie.
Odroczenie rozstrzygnięcia roli gazu i atomu w taksonomii rodzi protest ekologów
BiznesAlert.pl podawał, że Komisja Europejska nie zdecydowała się na rozstrzygnięcie losu gazu i atomu w taksonomii, czyli regulacjach opisujących jakie inwestycje są korzystne dla klimatu. WWF oraz European Consumer Group opuściły platformę konsultacji z Komisją w ramach protestu.
Financial Times/Wojciech Jakóbik
Komisarz do spraw usług finansowych Maieread McGuinness powiedziała, że Komisja chciała zrównoważyć wiedzę naukową o zmianach klimatu z „realnym światem” i zdecydowała o tym, że taksonomia będzie ewoluować wraz z pojawianiem się kolejnych dowodów naukowych. Spór dotyczy roli gazu i atomu w transformacji energetycznej.
Przeciwnicy atomu uważają, że szkodzi środowisku przez konieczność składowania odpadów nuklearnych i grozi katastrofą. Jednakże panel IPCC w Organizacji Narodów Zjednoczonych uznaje go za jedno z narzędzi polityki klimatycznej, bo jest źródłem zeroemisyjnym. Połączona Komisja Badań przy Komisji Europejskiej także uznała go za pożądany element polityki na rzecz ochrony klimatu.
Krytycy wykorzystania gazu jako paliwa przejściowego transformacji energetycznej przekonują, że to nadal emisyjne, paliwo kopalne. Jego zwolennicy tłumaczą, że nie ma mowy o udanej transformacji bez okresu przejściowego, w którym gaz będzie zastępował bardziej emisyjne paliwo, czyli węgiel.
Financial Times ustalił, że część rządów europejskich zagroziła wetem wobec taksonomii, jeżeli nie znajdzie się w niej miejsce dla gazu. Polska, Niemcy i inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej chcą go użyć jako paliwa przejściowego. Z kolei Bułgaria, Czechy, Francja, Polska, Rumunia i Słowenia chcą użyć atomu do dekarbonizacji i wezwały Komisję do uwzględnienia energetyki jądrowej w polityce klimatycznej Unii Europejskiej. Wskutek tego sporu Komisja zamierza przedstawić odrębny dokument jesienią.