: Bundestag odrzucił ustawę wzywającą do porzucenia projektu Nord Stream 2, którą przygotowali Zieloni. Większość głosów zebrana dzięki chadekom z CDU/CSU, SPD, AfD oraz Die Linke pozwoliła odrzucić ustawę, za którą głosowali samotnie Zieloni. Tytuł dokumentu to „Zmiana kursu politycznego wobec Rosji w celu ochrony praw człowieka, demokracji oraz europejskiej wizji porządku międzynarodowego”. Zawiera tezę, że Nord Stream 2 nie jest potrzeby Europie i szkodzi klimatowi. To kolejna inicjatywa na rzecz zatrzymania tego spornego projektu podjęta przez Zielonych.
: Gazeta Handelsblatt ustaliła, że kanclerz Niemiec Angela Merkel udaje się do Waszyngtonu w celu kontynuacji rozmów o spornym gazociągu Nord Stream 2, po tym jak jej delegacja odwiedziła stolicę USA, które wprowadziły sankcje wobec tego projektu i grożą kolejnymi.
: Bloomberg ustalił, że nowe sankcje Unii Europejskiej przeciwko Białorusi mogą uwzględnić między innymi siedem firm wspierających reżim Aleksandra Łukaszenki. W grę mogą wejść spółki naftowe i paliwowe, które dają zarobek Białorusinom.
Rosjanie chcą napełnić gazem pierwszą nitkę Nord Stream 2. Sankcje USA mogą to utrudnić pomimo szczytu Biden-Putin
Bundestag odrzucił ustawę wzywającą do porzucenia projektu Nord Stream 2, którą przygotowali Zieloni. Większość głosów zebrana dzięki chadekom z CDU/CSU, SPD, AfD oraz Die Linke pozwoliła odrzucić ustawę, za którą głosowali samotnie Zieloni. Tytuł dokumentu to „Zmiana kursu politycznego wobec Rosji w celu ochrony praw człowieka, demokracji oraz europejskiej wizji porządku międzynarodowego”. Zawiera tezę, że Nord Stream 2 nie jest potrzeby Europie i szkodzi klimatowi. To kolejna inicjatywa na rzecz zatrzymania tego spornego projektu podjęta przez Zielonych.
TASS/Kommiersant/Wiedomosti/RBK/Wojciech Jakóbik
Rozmowy USA-Niemcy o Nord Stream 2 bez porozumienia. Merkel chce odwiedzić Waszyngton
USA zapowiedziały, że wciąż mogą wdrożyć sankcje przeciwko projektowi Nord Stream 2. Wprowadziły, ale zawiesiły nowe sankcje przeciwko operatorowi tego przedsięwzięcia Nord Stream 2 AG oraz jego prezesowi Matthiasowi Warnigowi. Trwają rozmowy o rekompensacie dla Ukrainy za straty spowodowane ewentualnym ukończeniem gazociągu. USA przekonują Niemcy do idei przedłużenia porozumienia tymczasowego o dostawach gazu rosyjskiego przez terytorium ukraińskie, które obecnie obowiązuje do końca 2024 roku, gwarantując minimalny wolumen przesyłu, a co za tym idzie przychodów budżetowych Kijowa.
Trwa tournée prezydenta USA Joe Bidena w Europie, które uwzględnia spotkania na szczycie G7, NATO, USA-Unia Europejska i na koniec szczyt z prezydentem Rosji Władimirem Putinem zaplanowany na 16 czerwca w Genewie. Biały Dom podaje, że ambasador John Sullivan ma wrócić niebawem do Moskwy. Rosjanie zachowują rezerwę i deklarują, że poczekają na owoce rozmów w stolicy Szwajcarii.
Duma Państwowa Rosji oceniła, że testowe dostawy gazu przez Nord Stream 2 mogłyby ruszyć w między lipcem a wrześniem 2021 roku. Przewodniczący komisji energetyki w Dumie Paweł Zawalny ocenił, że przygotowanie do testów pierwszej z dwóch nitek Nord Stream 2 musi zająć dwa miesiące. Potem może nastąpić certyfikacja, jeśli nie zatrzymają jej sankcje USA, o których przedstawiciele Dumy mówią pośrednio. – Gdyby nie było sztucznych przeszkód, projekt zostałby uruchomiony dużo szybciej – powiedział wiceprzewodniczący tej komisji Władimir Dżabarow, który podkreślił, że Rosja nie chce rezygnować z dostaw przez Ukrainę, ale jedynie dywersyfikować szlaki.
Budowa pierwszej nitki Nord Stream 2 została zakończona 10 czerwca. 11 czerwca mają ruszyć przygotowania do testowego napełnienia jej gazem. Prace na rzecz ukończenia drugiej nitki są kontynuowane. Cały projekt ma według najnowszych zapowiedzi być gotowy do końca 2021 roku. Nie wiadomo, czy będzie mógł słać gaz przez sankcje USA w mocy, które objęły firmy certyfikujące i ubezpieczające prace tej magistrali. Obejmują także firmy testujące i przeprowadzające inspekcje podczas prac przygotowawczych do rozpoczęcia dostaw.
Tymczasem barka Fortuna zakończyła budowę połączenia odcinków duńskiego i niemieckiego na wodach niemieckich. Statek Akademik Czerski układa drugą nitkę na wodach duńskich. Do ukończenia zostało mu 54,34 km w duńskiej wyłącznej strefie ekonomicznej i 16,5 km w takiej strefie na wodach Niemiec, gdzie ma operować Fortuna.
Rozmowy USA-Niemcy o Nord Stream 2 bez porozumienia. Merkel chce odwiedzić Waszyngton
Gazeta Handelsblatt ustaliła, że kanclerz Niemiec Angela Merkel udaje się do Waszyngtonu w celu kontynuacji rozmów o spornym gazociągu Nord Stream 2, po tym jak jej delegacja odwiedziła stolicę USA, które wprowadziły sankcje wobec tego projektu i grożą kolejnymi.
Handelsblatt/Wojciech Jakóbik
Wizyta Merkel będzie pierwszą tego rodzaju od czasu zwycięstwa prezydenta Joe Bidena w wyborach. Termin nie został jeszcze ustalony. Wcześniej odbyła się rozmowa delegacji niemieckiej pod wodzą Jana Heckera z doradcą do spraw bezpieczeństwa Jake’m Sullivanem, ale według Handelsblatta nie zakończyła sporu, choć obie strony uznały ją za konstruktywną.
Berlin miał przedstawić propozycję zakończenia sporu, która teraz będzie przedmiotem dalszych rozmów przed spotkaniem Bidena z Merkel. W rozmowach pojawił się pomysł zaangażowania finansowego Niemiec na Ukrainie. Handelsblatt pisze o przekształceniu Kijowa w eksportera wodoru do Europy z wykorzystaniem jego sieci gazociągów, a także o inwestycjach w Odnawialne Źródła Energii w tym kraju.
Nowe sankcje unijne przeciwko Białorusi mogą uderzyć w jej energetykę lub nawozy
Bloomberg ustalił, że nowe sankcje Unii Europejskiej przeciwko Białorusi mogą uwzględnić między innymi siedem firm wspierających reżim Aleksandra Łukaszenki. W grę mogą wejść spółki naftowe i paliwowe, które dają zarobek Białorusinom.
Bloomberg/Wojciech Jakóbik
Sankcje za porwanie samolotu Ryanaira i uwięzienie byłego redaktora naczelnego opozycyjnego kanału Nexta Romana Protasiewicza mają uderzyć w sędziów oraz prokuratorów prowadzących jego proces, parlamentarzystów oraz oficjeli rządowych w Mińsku. Mają także objąć firmy, w tym eksporterów z różnych sektorów. Może to oznaczać uderzenie w firmy przerabiające i transportujące ropę oraz produkty naftowe na Białorusi. Bloomberg ustalił także, że może chodzić o dostawców nawozów. Parlament Europejski wezwał 10 czerwca do uderzenia w przemysł stalowy, nawozowy i naftowy, a także wykluczenie Mińska z systemu bankowego SWIFT.