Angela Merkel i Joe Biden zgodzili się, że nie zgadzają się w sprawie Nord Stream 2 podczas konferencji prasowej w Waszyngtonie. Zamierzają jednak rozwijać partnerstwo w energetyce na rzecz energetyki krajów Europy Środkowej i Ukrainy.

Biden podkreślił obawy wobec tego spornego projektu, który może zostać wykorzystany przeciwko Ukrainie. Mimo to podtrzymał decyzję o zawieszeniu najnowszych sankcji wobec operatora Nord Stream 2 AG oraz jego prezesa Matthiasa Warniga. Jego zdaniem nie ma sensu ich wprowadzać, kiedy projekt jest gotów w 90 procentach. – Kiedy zostałem prezydentem ten gazociąg był w 90 procentach gotowy. Wprowadzanie sankcji wydawało się nie mieć sensu. Więcej sensu miała praca z Panią Kanclerz w celu ustalenia jak się zachowa jeśli Rosja spróbuje szantażować w jakiś sposób Ukrainę – powiedział.

Przekonywał, że razem z Merkel uznają, że Rosja nie powinna używać energetyki jako broni politycznej. – Moja opinia o Nord Stream 2 jest znana od dawna. Dobrzy przyjaciele mogą się nie zgadzać – powiedział. – Stajemy razem i będziemy nadal to robić w ramach obrony naszych sojuszników Wschodniej Flanki NATO przed agresją Rosji – dodał.

Biden zdradził, że pracuje z Merkel na rzecz znalezienia „praktycznych rozwiązań” w sprawie gazociągu. Ekipy negocjacyjne z USA i Niemiec mają je wypracować i ocenić „czy bezpieczeństwo energetyczne Europy i bezpieczeństwo Ukrainy zostanie wzmocnione czy osłabione przez działania Rosji”. – Mamy różne oceny odnośnie do tego, co niesie ze sobą ten projekt. Chcę jednak powiedzieć jasno, że nasze stanowisko było i jest, że Ukraina ma zostać krajem tranzytowym – zadeklarowała Merkel. Zapewniła, że Niemcy będą działać, jeśli Rosja będzie próbowała pozbawić Kijów „prawa do przesyłu”, który powinien trwać po 2024 roku, kiedy kończy się umowa tymczasowa Naftogaz-Gazprom. – Dla mnie Nord Stream 2 to projekt dodatkowy, a nie zamiast przesyłu przez Ukrainę. Negocjujemy teraz jak sprawić, by było to jasne – dodała.

– Mamy szereg narzędzi do dyspozycji niekoniecznie po stronie niemieckiej, ale europejskiej. To na przykład sankcje i w sprawie Krymu albo porozumień mińskich okazało się, że mamy te sankcje, te narzędzia do dyspozycji – powiedziała Merkel. – Możemy reagować. Jesteśmy w kontakcie z naszymi przyjaciółmi europejskimi w tej sprawie. Jednakże w czasie, który, mam nadzieję, nigdy nie nadejdzie, gdy będzie taka konieczność, zobaczą państwo co zrobimy – zapewniła.

USA i Niemcy mają współpracować na rzecz rozwoju zrównoważonej energetyki w Europie Środkowej oraz Ukrainie poprzez Partnerstwo Klimatyczne wspomniane przez obu przywódców. – Chcemy rozwijać technologii przyszłości: na przykład zielony wodór, Odnawialne Źródła Energii, elektromobilność. Konkurujemy z innymi na planecie i chcielibyśmy razem odnieść sukces – powiedziała Merkel.

Merkel przyznała się do różnic zdań w sprawie Nord Stream 2, ale podkreślała dzielone wartości i determinację wspólnego stawiania czoła wyzwaniom współczesności. W tym kontekście wspomniała o łamaniu praw uniwersalnych i zasad demokracji w Chinach, ale nie tylko. – Jesteśmy zjednoczeni w zobowiązaniu odniesienia się do kryzysu demokracji, korupcji, fałszywego populizmu w Unii Europejskiej albo w krajach kandydujących o członkostwo w niej albo gdziekolwiek indziej na świecie – mówił Biden. USA i Niemcy podpisały Deklarację Waszyngtońską w sprawie wspólnej obrony wartości demokratycznych.

Biały Dom/Reuters/Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Leave a Reply

Trending

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading