:Kontrakt gazowy z Gazpromem na pięć lat to dopiero początek ustaleń Mołdawii z Rosjanami w celu uniknięcia kryzysu energetycznego. Źródła ośrodka ICIS podały, że nastąpią po nim ustalenia odnośnie do opóźnienia reform unijnych oraz zmian w Naddniestrzu na korzyść Gazpromu oraz Rosji.

:Rosja ogłosiła w piątek, 29 października, że zawiesza dostawy węgla na Ukrainę od poniedziałku, pierwszego listopada. Ruch Moskwy w czasie rozpoczęcia sezonu grzewczego jest odczytywany jako kolejny element presji w dobie kryzysu energetycznego. Ukraina liczy między innymi na import węgla z Polski.

:Operator sieci przesyłowej gazu w Bułgarii o nazwie Bulgartransgaz poinformował pierwszego listopada o eksplozji gazociągu do Rumunii skutkującej zatrzymaniem dostaw gazu w tym kierunku.

:Amerykanie i Europejczycy przekonują świat na COP26 do walki z emisjami metanu. Rosja nie dołącza do inicjatywy bo baza surowcowa Nord Stream 2 to jedno z największych źródeł wycieków tego gazu cieplarnianego.

Rosja może użyć Gazpromu do wymuszenia na Mołdawii opóźnienia reform unijnych i uznania Naddniestrza

Kontrakt gazowy z Gazpromem na pięć lat to dopiero początek ustaleń Mołdawii z Rosjanami w celu uniknięcia kryzysu energetycznego. Źródła ośrodka ICIS podały, że nastąpią po nim ustalenia odnośnie do opóźnienia reform unijnych oraz zmian w Naddniestrzu na korzyść Gazpromu oraz Rosji.

Umowa Gazprom z Moldovagaz zakłada dostawy trzech mld m sześc. gazu rocznie przez pięć lat w cenie 450 dolarów za 1000 m sześc. Ta cena ma spaść poniżej 400 dolarów w grudniu. Formuła cenowa uwzględnia wartość tego paliwa w hubach gazowych w Europie oraz cenę baryłki ropy.

Jednakże po umowie ma dojść do kolejnych dwóch ustaleń w 2022 roku. Pierwsze odnosi się do restrukturyzacji długu Moldovagazu szacowanego z karami na 725 mln dolarów. Niezależny audyt przeprowadzony na zlecenie Kiszyniowa ma rozstrzygnąć tę sprawę do maja 2022 roku. Oznacza to, że przeciągnie się rozdział właścicielski tego podmiotu, w którym Gazprom posiada wciąż udziały, bo jako warunek tego procesu podał spłacenie długu. Rosjanie mają akcje Moldovagaz wbrew przepisom unijnym trzeciego pakietu energetycznego głoszącym, że dostawca i operator infrastruktury przesyłowej muszą pozostać niezależni od siebie. Jednak w przeszłości to Gazprom opóźniał ten proces.

Drugie porozumienie to umowa międzyrządowa odnoszące się do dostaw gazu do Naddniestrza, czyli części Mołdawii znajdującej się pod kontrolą rządu marionetkowego sterowanego z Rosji. Chodzi o przekazanie licencji na dostawy i przesył gazu firmie Tiraspoltransgaz. ICIS podkreśla, że jest to sprawa polityczna, bo oznaczałaby faktycznie uznanie niezależności Naddniestrza. Można szukać analogii do sporu o dostawy gazu na terytorium wschodniej Ukrainy pod kontrolą Rosjan, czyli Donbasu.

ICIS/Wojciech Jakóbik

Rosjanie odcinają Ukrainę od węgla i gromadzą wojsko na granicy. Polska może pomóc

Rosja ogłosiła w piątek, 29 października, że zawiesza dostawy węgla na Ukrainę od poniedziałku, pierwszego listopada. Ruch Moskwy w czasie rozpoczęcia sezonu grzewczego jest odczytywany jako kolejny element presji w dobie kryzysu energetycznego. Ukraina liczy między innymi na import węgla z Polski.

Przewodniczący Wierchownej Rady Andrij Herus powiedział, że chodzi o węgiel odbierany dotąd przez elektrociepłownie nad Dnieprem. Ukraińcy zamierzali zaś sprowadzić w listopadzie 562 tysiące ton tego paliwa. Mieli w zapasach około 700 tysięcy ton.

Niedobory węgla mogą zostać uzupełnione z Polski i Kazachstanu – przekazują źródła rządowe ICIS. Gorsza alternatywa to import z obszarów wschodniej Ukrainy w regionach Doniecka i Ługańska znajdujących się pod kontrolą Rosji. Z tego względu Ukraińcy mają liczyć także na wykorzystanie energetyki jądrowej zapewniającej 52,1 procent zapotrzebowania na energię w kraju. Jednakże węgiel jest używany w elektrociepłowniach, które służą także wytwarzaniu ciepła, szczególnie istotnego w sezonie grzewczym.

W tym samym czasie pojawiają się nieoficjalne informacje o gromadzeniu wojska rosyjskiego na granicy z Ukrainą. Ograniczenia dostaw gazu i węgla z Rosji na Ukrainę są odczytywane przez część analityków jako próba destabilizacji sytuacji politycznej nad Dnieprem, a przez niektórych nawet za przygotowanie do nowej agresji.

Ukrinform/ICIS/Wojciech Jakóbik

Tajemnicza eksplozja gazociągu do Rumunii. Związek z grą o Mołdawię?

Operator sieci przesyłowej gazu w Bułgarii o nazwie Bulgartransgaz poinformował pierwszego listopada o eksplozji gazociągu do Rumunii skutkującej zatrzymaniem dostaw gazu w tym kierunku.

Dostawy do Rumunii zostały częściowo przywrócone, ale nie te do Serbii. Nie doszło na razie do ustalenia przyczyny wybuchu.

Bezpieczeństwo dostaw gazu do Rumunii ma istotne znaczenie wobec prób uniezależnienia Mołdawii od gazu z Rosji. Niewystarczająca podaż gazu na tym rynku była jednym z powodów opóźnienia rozpoczęcia dostaw przez gazociąg łączący systemy rumuński i mołdawski, który miał być alternatywa do dostaw rosyjskich i pozwolić Mołdawianom nie podpisywać nowego kontraktu z Gazpromem. Brak tej opcji oraz kryzys energetyczny wywołany także przez ograniczenie dostaw gazu rosyjskiego do Mołdawii spowodował, że Kiszyniów podpisał nową umowę z Rosjanami na pięć lat.

Bulgartransgaz/Wojciech Jakóbik

Rosjanie zawieszają dostawy przez Gazociąg Jamalski do Niemiec. Polska uruchamia rewers fizyczny

Dostawy przez Gazociąg Jamalski do Niemiec zostały zawieszone w sobotę, 30 października według danych operatora Gascade. Zastąpiły je dostawy rewersowe w stronę Polski.

Gazprom nie odpowiedział na pytania Reutersa o przyczynę tego problemu. Rosjanie dostarczają gaz do Europy Zachodniej z użyciem kilku szlaków: przez Białoruś i Polskę Gazociągiem Jamalskim, przez Ukrainę i Słowację Gazociągiem Sojuz oraz przez Morze Bałtyckie gazociągiem Nord Stream 1, który ma zostać uzupełniony o sporny Nord Stream 2. Rosjanie mogą rezerwować przepustowość Jamału w Polsce w drodze aukcji. Operator Gaz-System przekazał Gazpromowi 32 mln m sześc. dziennie w aukcjach na listopad.

Polacy planują wykorzystanie Gazociągu Jamalskiego do rozprowadzenia gazu po wschodniej i północnej części kraju w razie zatrzymania dostaw z jego użyciem do Niemiec po uruchomieniu gazociągu Nord Stream 2. Z tego powodu tymczasowe zatrzymanie dostaw w tym kierunku pozwoliło im na uruchomienie dostaw fizycznych na Wschód. Dzięki nim możliwe jest na przykład zwiększenie zakupów na giełdzie niemieckiej. Polacy korzystają z rewersu wirtualnego (polegającego na rozliczeniach dostaw ze Wschodu) do maksymalizacji zakupów spoza Rosji.

Reuters/Wojciech Jakóbik

Świat bierze na celownik emisje metanu. USA i UE przewodzą przyprawiając Putina o ból głowy

Amerykanie i Europejczycy przekonują świat na COP26 do walki z emisjami metanu. Rosja nie dołącza do inicjatywy bo baza surowcowa Nord Stream 2 to jedno z największych źródeł wycieków tego gazu cieplarnianego.

Administracja USA ma przedstawić plan walki z emisjami metanu. Prawie 90 krajów przyłączyło się do propozycji amerykańsko-europejskiej w tej sprawie przedstawionej na szczycie klimatycznym COP 26.

Prezydent Joe Biden ma przedstawić Amerykański Plan Redukcji Emisji Metanu w trakcie szczytu klimatycznego w Glasgow. Ma on pozwolić na redukcję emisji tego typu o ponad 50 procent do 2030 roku i przez to rodzi podziały w Kongresie.

Agencja Ochrony Środowiska ma uregulować emisje metanu z instalacji wydobycia gazu i ropy odpowiadające za jedną trzecią takich wyziewów. Firmy będą monitorować emisje z największych inwestycji (powyżej 3 ton emisji metanu rocznie) i walczyć z wyciekami – ustalił Reuters. Nie będzie także możliwe wypuszczanie do atmosfery nadmiarowego metanu będącego odpadem wydobycia ropy. Przepisy miałyby wejść w życie w 2023 roku i pozwolić na redukcję emisji o 74 procent w stosunku do 2005 roku do 2035 roku.

Szczyt klimatyczny był okazją do innych działań na rzecz walki z emisjami metanu. Reuters ustalił, że inicjatywa USA i Unii Europejskiej na rzecz redukcji emisji tego rodzaju o 30 procent do 2030 roku zwana Global Methane Pledge zebrała już prawie 90 sygnatariuszy, w tym połowę największych emitentów na globie. Reuters ustalił jednak, że nie podpiszą się pod nią Chiny, Indie oraz Rosja.

Ta ostatnia jest oskarżana o największe wycieki metanu na świecie. Pochodzą między innymi z bazy surowcowej spornego gazociągu Nord Stream 2, który jest przedstawiany przez Rosjan jako ekologiczne źródło dostaw dla Europy. Emisje metanu to jeden z wielu argumentów przeciwników tego projektu, wśród których znajdują się Amerykanie używający go na arenie międzynarodowej.

Reuters/Wojciech Jakóbik

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s