Rada Europejska grozi Rosji i milczy o kryzysie energetycznym przez opór Polski | USA i Unia grożą Rosji sankcjami za atak na Ukrainę, ale Niemcy zachowują rezerwę ws. Nord Stream 2

:Konkluzje Rady Europejskiej zawierają ostrzeżenie dla Rosji przed „ogromnymi konsekwencjami i znacznymi kosztami”, w tym sankcjami, za ewentualny atak na Ukrainę. Zabrakło natomiast uzgodnień o reakcji na kryzys energetyczny. – Nie mogliśmy pozwolić na przyjęcie pustych konkluzji – powiedział premier RP uznający obecną politykę klimatyczną Unii Europejskiej za „nieracjonalną.

:USA przekonują Unię Europejską do nowych sankcji wobec Rosji w razie agresji na Ukrainę. Rada Europejska grozi nieokreślonymi konsekwencjami, a Niemcy zachowują rezerwę w sprawie Nord Stream 2.

:Większość państw członkowskich Unii Europejskiej domaga się włączenia atomu do taksonomii Unii Europejskiej. Jednak spór uniemożliwił przyjęcie konkluzji w tej sprawie.

Rada Europejska grozi Rosji i milczy o kryzysie energetycznym przez opór Polski

Konkluzje Rady Europejskiej zawierają ostrzeżenie dla Rosji przed „ogromnymi konsekwencjami i znacznymi kosztami”, w tym sankcjami, za ewentualny atak na Ukrainę. Zabrakło natomiast uzgodnień o reakcji na kryzys energetyczny. – Nie mogliśmy pozwolić na przyjęcie pustych konkluzji – powiedział premier RP uznający obecną politykę klimatyczną Unii Europejskiej za „nieracjonalną.

– W obliczu zwiększonej niestabilności na świecie, rosnącej konkurencji strategicznej i złożonych zagrożeń dla bezpieczeństwa, UE weźmie na siebie większą odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo i w dziedzinie obrony, obierze strategiczny kierunek działania i zwiększy swoją zdolność do samodzielnego działania – czytamy w konkluzjach Rady Europejskiej. – Rada Europejska zwraca się do Rady, by – w oparciu o pierwszy projekt przedstawiony przez Wysokiego Przedstawiciela w listopadzie 2021 roku – kontynuowała prace nad ambitnym, będącym podstawą działań „Strategicznym kompasem”, który określa wspólną strategiczną wizję na kolejną dekadę i optymalnie wykorzystuje cały zestaw narzędzi UE, w tym polityki, narzędzia i instrumenty cywilne i wojskowe.

– UE silniejsza i wydolniejsza w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony wniesie pozytywny wkład w bezpieczeństwo światowe i transatlantyckie oraz stanowi uzupełnienie NATO, które pozostaje fundamentem zbiorowej obrony dla tych państw, które są jego członkami – czytamy dalej. – Rada Europejska powróci do kwestii bezpieczeństwa i obrony na posiedzeniu w marcu 2022 roku, kiedy to zostanie poproszona o zaaprobowanie „Strategicznego kompasu”.

Agencja Bloomberg donosi, że USA proponują Unii Europejskiej wspólne sankcje wobec sektora bankowego oraz energetycznego Rosji w razie ataku na Ukrainę. W grę wchodzi blokada finansowania długu rosyjskiego, operacji międzybankowych z wymianą walut włącznie, więcej sankcji na firmy energetyczne i obronne z ograniczeniami finansowania oraz eksportu włącznie, wyłączenie Rosji z systemu SWIFT. Amerykanie mają też oczekiwać od Niemiec blokady projektu Nord Stream 2 w razie inwazji na Ukrainę. Ten ruch ma szczególne znaczenie w obliczu kryzysu energetycznego, który wynika między innymi z niedoboru gazu, którego dostawy z Rosji są ograniczone, a Rosjanie są oskarżani o działanie celowe mające wymusić start spornej magistrali. Rosyjski Gazprom nie zarezerwował żadnej przepustowości Gazociągu Jamalskiego do Niemiec w aukcji z 15 grudnia, wysyłając kolejny sygnał na rzecz wzrostu cen gazu.

Rada Europejska podkreśla, że Rosja powinna pilnie zmniejszyć napięcia wynikające z koncentracji potencjału wojskowego wzdłuż jej granicy z Ukrainą oraz z agresywnej retoryki. Rada Europejska potwierdza swoje pełne poparcie dla suwerenności i terytorialnej integralności Ukrainy. Wszelka dalsza agresja wojskowa wobec Ukrainy przyniesie w odpowiedzi ogromne konsekwencje i znaczne koszty, w tym środki ograniczające skoordynowane z partnerami.

– W konkluzjach Rady Europejskiej znalazły się bardzo ważne sformułowania, które rzadko się tam znajdują, czyli zapisy dotyczące NATO a UE. Uznajemy, jako RE, że NATO jest kluczowe dla zapewniania bezpieczeństwa Unii Europejskiej – skomentował premier RP Mateusz Morawiecki po szczycie RE. – Na całym rynku panuje głęboki kryzys. Nie mogliśmy pozwolić na przyjęcie pustych konkluzji. W jednoznaczny sposób zażądałem reformy systemu ETS, który aktualnie nie działa.

– System ETS pokazał, że ceny emisji do uprawnień CO2 rosną kilkukrotnie, te wzrosty przekładają się na konsumentów i producentów. Ten system nie działa, bo na rynku mogą działać różni inwestorzy i spekulanci. W takiej sytuacji musimy domagać się głębokiej i realnej reformy całego systemu ETS. O to zabiegamy i temu właśnie daliśmy wyraz w trakcie tej długiej i burzliwej dyskusji na Radzie Europejskiej – ocenił premier. – Kryzys cen energii dotyka ludzi, gosp. domowe i firmy. Polska nie zgadza się, aby ludzie musieli cierpieć przez takie wzrosty cen energii. Przyjazne zasady finansowania inwestycji gazowych i w energetykę jądrową muszą zostać przyjęte przez KE.

– Podatek UE na energię, który zatwierdzony został w 2014 roku, dzisiaj widzimy, że nie funkcjonuje. Wyobraźmy sobie np. tak rosnący podatek VAT – nieprzewidziany w regulacjach, a właśnie tak jest teraz z systemem ETS – ocenił premier RP odnosząc się do systemu EU ETS. – Unia Europejska chce nałożyć dodatkowy podatek na paliwa, na transport, na ciepłą wodę i na ciepło w kaloryferach. Polska absolutnie nie może przyjąć w takim kształcie tych propozycji. Polska będzie bronić naszej gospodarki i nie zawahamy się przed zdecydowanymi działaniami, aby opanować ten wzrost cen energii, który wywołany jest przez manipulacje Gazpromu i nieracjonalną politykę klimatyczną UE.

– Odchodzenie od węgla powoduje, że UE musi szukać innych źródeł energii, bo słońce czy wiatr tego nie zastąpią. A skoro nie węgiel, to gaz – a ten Europa kupuje głównie od Putina. Jego sakiewka pęcznieje i może te pieniądze wydawać na zbrojenia, które są zagrożeniem dla Europy – mówił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro z koalicyjnej Solidarnej Polski, który domaga się od premiera RP stanowczej polityki w sprawie EU ETS. – Dlatego tak ważna jest inicjatywa Premiera, którą poparł Sejm, by zawiesić pakiet klimatyczny w tej formule, w jakiej funkcjonuje. Nie jesteśmy przeciwni rozwiązaniom, które ograniczają emisję CO2, ale muszą trzymać się ziemi i uwzględniać konsekwencje ekonomiczne dla Polaków.

Rada Europejska/Bloomberg/Kancelaria Premiera/Twitter/Wojciech Jakóbik

USA i Unia grożą Rosji sankcjami za atak na Ukrainę, ale Niemcy zachowują rezerwę ws. Nord Stream 2

USA przekonują Unię Europejską do nowych sankcji wobec Rosji w razie agresji na Ukrainę. Rada Europejska grozi nieokreślonymi konsekwencjami, a Niemcy zachowują rezerwę w sprawie Nord Stream 2.

Agencja Bloomberg donosi, że USA proponują Unii Europejskiej wspólne sankcje wobec sektora bankowego oraz energetycznego Rosji w razie ataku na Ukrainę. W grę wchodzi blokada finansowania długu rosyjskiego, operacji międzybankowych z wymianą walut włącznie, więcej sankcji na firmy energetyczne i obronne z ograniczeniami finansowania oraz eksportu włącznie, wyłączenie Rosji z systemu SWIFT.

Amerykanie mają też oczekiwać od Niemiec blokady projektu Nord Stream 2 w razie inwazji na Ukrainę. Ten ruch ma szczególne znaczenie w obliczu kryzysu energetycznego, który wynika między innymi z niedoboru gazu, którego dostawy z Rosji są ograniczone, a Rosjanie są oskarżani o działanie celowe mające wymusić start spornej magistrali. Rosyjski Gazprom nie zarezerwował żadnej przepustowości Gazociągu Jamalskiego do Niemiec w aukcji z 15 grudnia, wysyłając kolejny sygnał na rzecz wzrostu cen gazu.

Ruch USA może być próbą wypełnienia układu z Niemcami z lipca 2021 roku, który zakłada, że sankcje wobec Nord Stream 2 zostaną wprowadzone w razie przekroczenia czerwonej linii przez Rosjan. Pierwotnie było nią wykorzystanie gazu jako broni, ale Rosja jest już o to oskarżana po ograniczeniu dostaw do Europy. Teraz ma nią być agresja na Ukrainie.

Tymczasem Nord Stream 2 czeka na certyfikację w Niemczech. Kanclerz Olaf Scholz przekonuje, że będzie to decyzja „apolityczna”. Regulator Bundesnetzagentur oczekuje, że decyzja zapadnie w drugiej połowie 2022 roku. – Jest to projekt sektora prywatnego – zastrzegł Scholz cytowany przez Die Welt. Chociaż konkluzje Rady Europejskiej z 16 grudnia zawierają groźbę poważnych konsekwencji dla Rosji w razie inwazji na Ukrainę, to Niemcy nie zadeklarowały dotąd sankcji wobec Nord Stream 2. – Scholz nie wycofuje się z niemiecko-rosyjskiego projektu Nord Stream 2 pomimo faktu, że siły wojskowe Rosji zostały rozmieszczone na granicy Ukrainy i pomimo faktu, że prezydent Władimir Putin tworzy uzasadnienie do inwazji oskarżeniami o rzekome ludobójstwo na obszarach kontrolowanych przez siły prorosyjskie – pisze Handelsblatt.

Bloomberg/Die Welt/Handelsblatt/Wojciech Jakóbik

Pochód atomu w grze o taksonomię z rekordowymi wzrostami cen energii po obu stronach Renu

Większość państw członkowskich Unii Europejskiej domaga się włączenia atomu do taksonomii Unii Europejskiej. Jednak spór uniemożliwił przyjęcie konkluzji w tej sprawie pomimo rekordowego wzrostu cen energii po obu stronach Renu przez usterkę EDF.

Polska, Francja, Holandia, Węgry i większość państw unijnych uznała w dyskusji na Radzie Europejskiej z 16 grudnia, że energetyka jądrowa powinna zostać zapisana w taksonomii unijnej, czyli wytycznych odnośnie do tego, które inwestycje są uznane za zrównoważone, a przez to zasługują na finansowanie banków.

– Nie jest sekretem fakt, że mamy różnice zdań w odniesieniu do tego tematu i nie mogliśmy osiągnąć porozumienia – przyznał Charles Michel, przewodniczący Rady Europejskiej. Z tego względu konkluzje Rady nie zawierają rozstrzygnięć w odniesieniu do atomu.

Tymczasem kryzys energetyczny przysparza kolejnych argumentów za rozbudową floty reaktorów jądrowych. Problemy techniczne reaktora EDR we Francji zmusiło tę firmę do jego wyłączenia, wywołując skok cen energii na rynku francuskim, ale także niemieckim, zależnym od importu energii z atomu po drugiej stronie Renu. Ceny energii we Francji wzrosły o 40 procent a w Niemczech o 10 procent w odpowiedzi na komunikat EDF opisany w BiznesAlert.pl.

Financial Times/Wojciech Jakóbik

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s