Europie brakuje gazu, o co Gazprom obwinia…swoich klientów.

Kommiersant informuje, że dostawy gazu Gazpromu do Unii Europejskiej mogą osiągnąć poziom 145 mld m sześc. w 2021 roku, czyli będą niższe nawet od tych zanotowanych w pandemicznym 2020 roku, kiedy spadło zapotrzebowanie na gaz. Teraz jest rekordowo wysokie, a ograniczenie podaży przez Gazprom winduje ceny tego surowca o setki procent. Kommiersant informuje, że spadek dostaw do Unii Europejskiej jest wywołany 7,5-krotną podwyżką cen gazu od początku tego roku. – Zamiast kupować dodatkowy gaz od Gazpromu, klienci woleli czerpać go z zapasów latem – podaje Kommiersant. Jednakże to magazyny pod kontrolą rosyjskiego koncernu nie uzupełniły zapasów jako jedyne, o czym informował BiznesAlert.pl.

Chociaż Rosjanie mogli użyć gazu jako broni, to obecnie USA i Niemcy zakreślają czerwoną linię w postaci nowej agresji na Ukrainie, która także nie została jasno zdefiniowana. Republikanie z Senatu zadeklarowali dalsze działanie na rzecz zatrzymania gazociągu Nord Stream 2 pomimo przegranej w głosowaniu. Póki co dostawy tym gazociągiem nie mogą ruszyć przez konieczność certyfikacji w Niemczech. Ta czeka na utworzenie nowej spółki działającej na prawie niemieckim i unijnym, która przejmie obowiązki operatora od Nord Stream 2 AG, spółki-córki Gazpromu zarejestrowanej w Szwajcarii, a więc poza jurysdykcją Niemców oraz Unii. Najbardziej optymistyczne prognozy zakładają, że certyfikacja może się zakończyć tak, aby dostawy ruszyły w kwietniu 2022 roku a najbardziej pesymistyczne informują o wrześniu przyszłego roku.

Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s