:Komisja Europejska zamierza uznać energetykę jądrową i gaz za zrównoważone źródła energii w taksonomii pod określonymi warunkami. To rozwiązanie korzystne z punktu widzenia strategii energetycznej Polski. Austria grozi jednak sprawą sądową. Niemcy krytykują pomysł Komisji za zgodę na atom.
:Gazprom wydobył rekordowe 514,8 mld m sześc. gazu w 2021 roku. To największy wynik od 13 lat. Mimo to ogranicza dostawy gazu do Europy i jest przez to oskarżany o podsycanie kryzysu energetycznego w celu wymuszenia Nord Stream 2.
Komisja proponuje gaz i atom w taksonomii po myśli strategii energetycznej Polski, ale Austria i Niemcy są przeciwko
Komisja Europejska zamierza uznać energetykę jądrową i gaz za zrównoważone źródła energii w taksonomii pod określonymi warunkami. To rozwiązanie korzystne z punktu widzenia strategii energetycznej Polski. Austria grozi jednak sprawą sądową. Niemcy krytykują pomysł Komisji za zgodę na atom.
Komisja zaproponowała, aby taksonomia Unii Europejskiej sugerująca bankom w jakie inwestycje warto się zaangażować, uwzględniała energetykę jądrową pod warunkiem bezpiecznego składowania odpadów nuklearnych oraz „braku znaczącej szkody” dla środowiska do 2045 roku. Inwestycje w elektrownie gazowe miałyby pozostać uznane za technologię przejściową do końca 2030 roku pod warunkiem emisji poniżej 270g/KWh oraz zastępowania źródeł węglowych.
Szkic zasad taksonomii dla atomu i gazu widziany przez Financial Times będzie musiał zostać przegłosowany przez państwa członkowskie oraz Parlament Europejski. Austria zapowiedziała już, że zamierza zaskarżyć ewentualne wpisanie atomu oraz gazu do taksonomii. Minister ochrony klimatu Austrii Leonore Gewessler oceniła, że „Komisja Europejska chce poczynić krok ku greenwashingowi energetyki jądrowej oraz gazu ziemnego w kampanii zakulisowej”. Minister gospodarki i klimatu Niemiec Robert Habeck ocenił, że nie widzi podstaw do przyjęcia propozycji Komisji i uznał atom za źródło wysokiego ryzyka, ale uznał, że gaz może być paliwem przejściowym pod warunkiem wykorzystania wodoru po 2035 roku.
Wpisanie gazu i atomu do taksonomii było istotne między innymi dla Polski, która zamierza zastępować węgiel gazem w latach dwudziestych oraz atomem w latach trzydziestych i czterdziestych dwudziestego pierwszego wieku zgodnie ze strategią energetyczną.
Financial Times/Der Spiegel/Wojciech Jakóbik
Gazprom odwraca rekordami uwagę od gry na kryzys energetyczny w Europie
Gazprom wydobył rekordowe 514,8 mld m sześc. gazu w 2021 roku. To największy wynik od 13 lat. Mimo to ogranicza dostawy gazu do Europy i jest przez to oskarżany o podsycanie kryzysu energetycznego w celu wymuszenia Nord Stream 2.
– W 2021 roku wydobyliśmy 514,8 mld m sześc. gazu. To najlepszy wynik od 13 lat i więcej o 62,2 mld m sześc. w porównaniu z 2020 rokiem – wyliczał Aleksiej Miller, prezes Gazpromu.
Podsumował, że jego firma dostarczyła 257,8 mld m sześc. na rynek rosyjski oraz 185,1 mld m sześc. do krajów spoza Wspólnoty Niepodległych Państw. Zakupy w Niemczech wzrosły o 10,5 procent, w Turcji o 63 procent i we Włoszech o 20,3 procent.
Rosjanie po raz kolejny w ostatnim czasie stosują analogię do pandemicznego 2020 roku. Słali do Europy mniej gazu niż w 2019 i 2018 roku, kiedy ich eksport przekroczył 200 mld m sześc. Ponadto, Gazprom planował eksport 183 mld m sześc. gazu w 2021 roku, a dane przedstawione przez Millera uwzględniają Chiny sprowadzające kilka mld m rocznie. W pierwszych dziewięciu miesiącach 2021 roku sprowadziły z Rosji 7,1 mld m sześc.
Ograniczenie dostaw spotęgowało zaś kryzys energetyczny na kontynencie rodząc podejrzenia, że Gazprom dopuścił się go celowo, na przykład w celu wymuszenia rozpoczęcia pracy spornego gazociągu Nord Stream 2 czekającego na certyfikację w Niemczech albo kolejnych kontraktów długoterminowych, jak w Polsce, która w 2022 roku skończy kontrakt jamalski.
Kommiersant/Bloomberg/Millenium Post/Wojciech Jakóbik