Polska ofensywa za atomem i gazem w taksonomii w Brukseli | Mołdawia zapłaciła Gazpromowi, ale ten za miesiąc znów przyjdzie po pieniądze | W razie wojny Niemcom pomoże gaz, po który Polska już sięgnęła

:List Jerzego Buzka i Bogdana Rzońcy poparty przez prawie 80 posłów do Parlamentu Europejskiego wzywa Brukselę do poparcia gazu jako paliwa przejściowego i atomu jako docelowego w taksonomii, czyli zbiorze regulacji rozstrzygających jakie inwestycje są zrównoważone i zasługują na wsparcie finansowe.

:Moldovagaz jest zobowiązana nowym kontraktem długoterminowym z Gazpromem do opłacania przedpłat za dwa tygodnie dostaw w danym miesiącu. Przekazała 34 mln dolarów po wprowadzeniu stanu wyjątkowego w sektorze energetycznym i wysupłaniu środków z budżetu. Rosjanie grozili zakręceniem kurka 21 stycznia.

:Premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego zwana Schroederem w spódnicy domaga się jak najszybszej certyfikacji spornego gazociągu Nord Stream 2 w celu rozpoczęcia dostaw, tymczasem Niemcy coraz częściej rozglądają się za alternatywnymi źródłami dostaw gazu, na przykład w USA i Norwegii, skąd Polska zabezpieczyła już dostawy.

Polska ofensywa za atomem i gazem w taksonomii w Brukseli

List Jerzego Buzka i Bogdana Rzońcy poparty przez prawie 80 posłów do Parlamentu Europejskiego wzywa Brukselę do poparcia gazu jako paliwa przejściowego i atomu jako docelowego w taksonomii, czyli zbiorze regulacji rozstrzygających jakie inwestycje są zrównoważone i zasługują na wsparcie finansowe.

Autorzy listu przypominają, że nowy cel redukcji emisji CO2 o 55 procent do 2030 roku na poziomie Unii Europejskiej wymaga w niektórych krajach rozwiązań przejściowych, jak energetyka gazowa oraz docelowych jak atom. – Energetyka jądrowa i wysoce wydajne wytwarzanie z gazu oraz kogeneracja to stabilne źródła energii, które mogą doprowadzić do odejścia od paliw kopalnych w elektrowniach, poprawiając jakość powietrza w Europie oraz znacząc obniżając emisje gazów cieplarnianych – piszą. Ich zdaniem niewłaściwe zapisy taksonomii nie pozwolą obniżyć emisji CO2 i podniosą ceny energii.

– Taksonomia powinna pozwalać na sprawne zastąpienie węgla gazem ziemnym jako rozwiązaniem przejściowym tam, gdzie inne opcje są ograniczone – piszą autorzy listu odnosząc się do sytuacji w Polsce, która czekając na energetykę jądrową, będzie zastępować węglową z użyciem gazu w latach dwudziestych. – Rozwój energetyki jądrowej pomoże regionom zależnym obecnie od paliw kopalnych w nadchodzących latach.

Zdaniem Buzka i Rzońcy wymogi energetyki gazowej z taksonomii są zbyt wyśrubowane, bo zakładają zastąpienie gazu ziemnego tzw. gazami odnawialnymi z końcem 2035 roku, chociaż nie ma wiarygodnych badań dostępności wodoru czy biometanu w tym czasie. Nie można także dawać takich samych wytycznych technologicznych blokom gazowym, które miałyby zastąpić węgiel, bo jednostki na gaz mają z reguły większą moc elektryczną i cieplną.

Komisja Europejska ma przedstawić akt delegowany opisujący atom i gaz w taksonomii do połowy 2022 roku. Termin jego przedstawienia był kilkukrotnie zmieniany przez spór między krajami członkowskimi, wśród których Austria i Niemcy domagają się denuklearyzacji Europy, ale popierają gaz, a Polska i Francja są za wpisaniem atomu, ta druga przeciwko gazowi.

Wojciech Jakóbik

Mołdawia zapłaciła Gazpromowi, ale ten za miesiąc znów przyjdzie po pieniądze

Moldovagaz jest zobowiązana nowym kontraktem długoterminowym z Gazpromem do opłacania przedpłat za dwa tygodnie dostaw w danym miesiącu. Przekazała 34 mln dolarów po wprowadzeniu stanu wyjątkowego w sektorze energetycznym i wysupłaniu środków z budżetu. Rosjanie grozili zakręceniem kurka 21 stycznia.

Wicepremier Mołdawii Andrei Spinu podał, że Moldovagaz zdołał sfinansować przedpłaty na konto Gazpromu dzięki opóźnieniu opłaty VAT. Mołdawianie chcieli opóźnić spłatę do 20 lutego, ale Rosjanie nie odpowiedzieli na tę propozycję. Moldovagaz jest zobowiązany każdego 20 dnia miesiąca opłacać dwa tygodnie dostaw z poprzedniego miesiąca i dwa z następnego.

Parlament mołdawski wprowadził stan wyjątkowy w energetyce na 60 dni. Dzięki temu mógł opóźnić opłatę podatku VAT przez Moldovagaz oraz wprowadzić rekompensaty wzrostu cen gazu. Podobny ruch musiał zastosować w listopadzie 2021 roku, kiedy Gazprom po raz pierwszy zagroził przerwą dostaw za długi. Problem został tymczasowo zażegnany, ale wróci w lutym przy kolejnych płatnościach.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekonywał, że Gazprom działa czysto komercyjnie, ale premier Natalia Gavrilita odparła, że takie relacje zazwyczaj dopuszczają możliwość odroczenia płatności.

– Mołdawia szykuje się na podobną sytuację (tj. niedobór środków finansowych umożliwiających uregulowanie z góry – jak chce obecne umowa z Gazpromem – zobowiązań wobec tego koncernu) także w lutym i marcu. To m. in. dlatego stan wyjątkowy w energetyce wprowadzono aż na 60 dni – ostrzega Kamil Całus z Ośrodka Studiów Wschodnich na Twitterze.

Alternatywa to wsparcie Unii Europejskiej, która już raz przekazała 60 mln euro na zakup gazu. Interwencyjne dostawy dotarły między innymi z Polski na mocy umowy z PGNiG.

Kommiersant/Twitter/Wojciech Jakóbik

Schroeder w spódnicy broni Nord Stream 2, ale w razie wojny Niemcom pomoże gaz, po który Polska już sięgnęła

Premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego zwana Schroederem w spódnicy domaga się jak najszybszej certyfikacji spornego gazociągu Nord Stream 2 w celu rozpoczęcia dostaw, tymczasem Niemcy coraz częściej rozglądają się za alternatywnymi źródłami dostaw gazu, na przykład w USA i Norwegii, skąd Polska zabezpieczyła już dostawy.

Pomimo groźby nowego ataku Rosji na Ukrainę premier Meklemburgii Pomorza Przedniego Manuela Schwesig przekonuje, że sporny gazociąg Nord Stream 2, który ma zostać objęty sankcjami USA oraz Unii Europejskiej w razie wojny, jest potrzebny Niemcom do transformacji energetycznej, a więc dlatego powinien dostać zielone światło regulatora Bundesnetzagentur. – Liczę na szybką procedurę zgodną z prawem, aby gazociąg ten mógł ruszyć do pracy – powiedziała polityk socjalistycznego SPD zwana Schroederem w spódnicy ze względu na to, że podobnie jak były kanclerz Gerhard Schroeder broni współpracy energetycznej z Rosją.

– Wierzę mocno, że potrzebujemy tego gazociągu na Bałtyku – oceniła na spotkaniu noworocznym z mediami. Jej zdaniem gaz będzie paliwem przejściowym transformacji energetycznej Niemiec „jeżeli właściwie wycofają się z energetyki jądrowej oraz węglowej”. – Jestem także zdania, że należy nadal skupiać się na dialogu krytycznym oraz wymianie handlowej z Rosją – dodała.

Die Zeit publikuje komentarz, w którym autor zastanawia się nad potencjalnymi źródłami dostaw interwencyjnych gazu w razie wojny na Ukrainie, która mogłaby zatrzymać dostawy przez jej terytorium. – W grudniu prawie połowa gazu skroplonego z USA trafiła do Europy. To o szesnaście procent więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku i rekord, czyli ponad siedem mln ton LNG na 106 statkach – wylicza w oparciu o dane U.S. Energy Information Administration. Przypomina o rozmowach rządu USA o interwencyjnych dostawach gazu do Europy od różnych dostawców ujawnionych przez Reutersa. – USA nie mają tylko interesu ekonomicznego w rozwoju dostaw LNG do Europy. Widać jak wrażliwa jest Unia Europejska na szantaż w dobie kryzysu na Ukrainie przez jej zależność od gazu rosyjskiego – ostrzega Die Zeit.

Kolejne potencjalne źródło to Norwegia, której premier wystąpił w telewizji ZDF i zastrzegł, że jeśli Rosja zatrzyma całkowicie dostawy gazu do Europy, firmy norweskie nie będą w stanie całkowicie je zastąpić. – Norwegia była partnerem energetycznym Niemiec od 40 lat. Obecnie realizujemy jedną trzecią zapotrzebowania tego kraju i wywiązujemy się w pełni – zapewnił premier Jonas Gahr Store. – Działamy z pełną mocą, nie mamy rezerw pozwalających zastąpić całkowicie inne źródła – dodał, odnosząc się do dostaw z Rosji. Media niemieckie zasugerowały, że chodzi o tylko o Nord Stream 2.

Norwedzy zwiększyli wydobycie gazu do poziomu rekordowego w historii. Warto także przypomnieć, że Polska może wydobywać tam do 5 mld m sześc. gazu rocznie i sprowadzać go przez gazociąg Baltic Pipe. Polacy mają także zakontraktować dodatkowy gaz pozwalający zapełnić 10 mld m sześc. całkowitej przepustowości tej magistrali, która będzie gotowa do pracy z końcem 2022 roku. Polskie PGNiG posiada także szereg kontraktów na dostawy LNG z USA na czele z tym Cheniere indeksowanym do cen w na giełdzie amerykańskiej Henry Hub cieszącej się cenami kilkanaście razy niższymi od rekordów notowanych w Europie.

RND/Die Zeit/ZDF/Wojciech Jakóbik

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s