:Wicepremier Mołdawii Andrei Spinu ogłosił oczekiwanie rewizji warunków kontraktu z Gazpromem, który przysparza jego krajowi problemów przez cenę zmienianą co miesiąc. Mołdawianie mają problem z płatnościami przez rekordowe ceny gazu i szukają innego dostawcy. PGNiG słało już dostawy interwencyjne do tego kraju.

:Portal Axios ustalił w administracji USA, że dwóch doradców prezydenta Joe Bidena przebywa obecnie w Rijadzie na rozmowach o układzie kończącym spory Arabii Saudyjskiej z Izraelem i Egiptem, który może poskutkować zwiększeniem dostaw ropy spoza Rosji atakującej Ukrainę. To także ważny temat dla Polski szykującej fuzję z udziałem Saudi Aramco.

Ciąg dalszy problemów Mołdawii z Gazpromem to szansa dla PGNiG

Wicepremier Mołdawii Andrei Spinu ogłosił oczekiwanie rewizji warunków kontraktu z Gazpromem, który przysparza jego krajowi problemów przez cenę zmienianą co miesiąc. Mołdawianie mają problem z płatnościami przez rekordowe ceny gazu i szukają innego dostawcy. PGNiG słało już dostawy interwencyjne do tego kraju.

Spinu zdradził, że Mołdawia płaciła w maju 920 dolarów za 1000 m sześc. gazu z Rosji. Jego kraj poszukuje dostawcy, który zaoferuje surowiec w podobnej cenie, by zgromadzić zapasy krajowe gazu zgodnie z wymogami unijnymi. Mołdawia jest członkiem Wspólnoty Energetycznej, czyli zagranicznego wymiaru polityki energetyczno-klimatycznej Unii Europejskiej i wdraża przepisy unijne w sektorach energii oraz gazu (jak np. Ukraina) w zamian za wsparcie.

– Zbadamy czy da się zmienić zapisy o płatnościach w ramach negocjacji z Gazpromem, bo problemy z tym kontraktem wynikają z warunków opłat. Gdybyśmy mieli stabilną taryfę a cena gazu się nie zmieniała, byłoby mniej problemów – powiedział cytowany przez RIA Novosti.

Rosjanie oczekują, że Mołdawia zapłaci dług za dostawy, który jest przez niech częściowo naliczany z uwzględnieniem importu do marionetkowej republiki Naddniestrza, której nie uznaje społeczność międzynarodowa. Audyt w spółce Moldovagaz z udziałami Gazpromu miał się zakończyć pierwszego maja 2022 roku, ale wojna na Ukrainie i kryzys w Mołdawii ma według Andreia Spinu opóźniać ten proces. Gazprom kwestionował też niezależność audytora wyznaczonego przez Kiszyniów.

Mołdawia została zmuszona w 2021 roku do podpisania nowego kontraktu gazowego z Gazpromem po kryzysie dostaw wywołanym przez tę firmę wobec braku alternatywnego źródła dostaw. Tymczasowo skorzystała z pomocy finansowej Komisji Europejskiej, dzięki której zakupiła interwencyjne dostawy, między innymi od PGNiG z Polski. Alternatywny, fizyczny szlak dostaw wiedzie przez Rumunię, ale integracja na rynku gazu z Unią Europejską pozwala realizować transakcje giełdowe z różnymi firmami.

Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Misja naftowa Białego Domu w Arabii Saudyjskiej ważna dla fuzji Orlenu i Lotosu

Portal Axios ustalił w administracji USA, że dwóch doradców prezydenta Joe Bidena przebywa obecnie w Rijadzie na rozmowach o układzie kończącym spory Arabii Saudyjskiej z Izraelem i Egiptem, który może poskutkować zwiększeniem dostaw ropy spoza Rosji atakującej Ukrainę. To także ważny temat dla Polski szykującej fuzję z udziałem Saudi Aramco.

Biden rozważa odwiedziny w Arabii Saudyjskiej pod koniec czerwca pomimo sporów o nagminne łamanie praw człowieka w królestwie. Doradca prezydenta Brett McGurk oraz przedstawiciel przy Departamencie Energii Amos Hochstein mają przebywać w Rijadzie, gdzie rozmawiają o układzie mającym zakończyć spory Arabii z Izraelem oraz Egiptem z uwzględnieniem przekazania dwóch spornych wysp egipskich na Morzu Czerwonym na rzecz Saudyjczyków.

Amerykanie liczą na porozumienie z Arabią Saudyjską przez rekordowe ceny ropy podnoszące koszt paliwa na stacjach w USA i uderzające w poparcie dla administracji Joe Bidena, a także w kondycję gospodarki globalnej. Pomimo licznych apeli Waszyngtonu o zwiększenie podaży Arabia Saudyjska utrzymuje tempo zwiększania wydobycia zgodnie z porozumieniem naftowym OPEC+ realizowanym z producentami ropy, w tym Rosją. Porozumienie z Saudami i większa podaż ropy spoza Rosji pozwoliłaby Zachodowi poszerzyć embargo naftowe, rozważane obecnie przez Unię Europejską.

Jest także polski kontekst tych rozmów, bo Saudi Aramco ma zostać partnerem Orlenu i Lotosu po ich fuzji przy Rafinerii Gdańskiej, w której miałoby przejąć 30 procent udziałów, a w zamian zaoferować między innymi dostawy 200 tysięcy baryłek ropy dziennie dodatkowo względem ilości już zapewnianych w kontraktach długoterminowych z Polakami. Dostawy spoza Rosji przez Polskę mogą posłużyć także Niemcom oraz innym krajom Europy Środkowo-Wschodniej, w tym tych obawiających się porzucenia ropy rosyjskiej przez brak dostępu do morza: Austrii, Słowacji czy Węgier.

Axios/Wojciech Jakóbik

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s