:Kazachstan zamierza wysłać pierwsze 20 tysięcy ton ropy do Niemiec w styczniu, o czym poinformował minister energetyki Bołat Achulakow. Powiedział, że otrzymał od Rosji „werbalne potwierdzenie” możliwości eksportu przez Ropociąg Przyjaźń.
:Rząd rosyjski przedstawił dane o budżecie w 2022 roku. Wynika z nich, że deficyt rosyjski jest większy niż wzrost przychodów ze sprzedaży gazu i ropy pomimo kryzysu energetycznego podsycanego przez Gazprom.
Rosja dała Kazachstanowi słowo, że nie zablokuje ropy z Przyjaźni do Niemiec
Kazachstan zamierza wysłać pierwsze 20 tysięcy ton ropy do Niemiec w styczniu, o czym poinformował minister energetyki Bołat Achulakow. Powiedział, że otrzymał od Rosji „werbalne potwierdzenie” możliwości eksportu przez Ropociąg Przyjaźń.
– Pierwsza partia to 20 tysięcy ton – przhznał Achulakow. Powiedzial, że dostawy powinny sięgnąć do 1,5 mln ton, a cała przepustowość, o którą wnioskowali Kazachowie w Rosji to do 6 mln ton, choć zapotrzebowanie Niemiec jest wyższe. – Czekaliśmy na oficjalne potwierdzenie kolegów z Rosji o możliwości dostaw przez terytorium Federacji Rosyjskiej i mamy potwierdzenie słowne – powiedział.
Dostawy ropy z Kazachstanu do Niemiec mogą się odbywać z pomocą naftoportów w Gdańsku i Rostocku, ale strona niemiecka chce wykorzystać Ropociąg Przyjaźń, który nie będzie już służył dostawom z Rosji, kiedy Polska i Niemcy porzucą ten kierunek. Deklarowały, że zrobią to do końca 2022 roku, ale nie ma informacji o zerwaniu jakiejkolwiek umowy.
Północna nitka Ropociągu Przyjaźń ciągnie się przez Białoruś, Polskę i Niemcy. Trwa obecnie jej remont, który ma się zakończyć 16 stycznia. Polacy i Niemcy mieli zabiegać o sankcje unijne na dostawy ropy rosyjskiej tym szlakiem, ale nie ma rozstrzygnięcia w tej sprawie. Trwają także rozmowy o pozbawieniu rosyjskiego Rosnieft Deutschland udziałów we wschodnioniemieckiej Rafinerii Schwedt oraz ewentualnemu zastąpieniu go przez polski PKN Orlen.
Kommiersant/Wojciech Jakóbik
Rosja zjada swój naftowy ogon
Rząd rosyjski przedstawił dane o budżecie w 2022 roku. Wynika z nich, że deficyt rosyjski jest większy niż wzrost przychodów ze sprzedaży gazu i ropy pomimo kryzysu energetycznego podsycanego przez Gazprom.
Danie przedstawione 10 stycznia pokazują, że Rosjanie zakończyli 2022 rok z deficytem 3,3 bln rubli odpowiadającym 2,3 procent Produktu Krajowego Brutto. Przychody ze sprzedaży gazu i ropy wzrosły w 2022 roku o 2,6 bln rubli. Jednakże wydatki wzrosły trzy razy, o 7,4 bln rubli, w stosunku do pierwotnego planu. Przychody sięgnęły 27,77 bln rubli a wydatki 31,11 bln rubli. To skutek inwazji Rosji na Ukrainie, która rodzi dodatkowe wydatki budżetowe.
Budżet został zatem zrównoważony za pomocą jednorazowych danin jak dodatkowe opodatkowanie Gazpromu, zawieszenia reguły budżetowej oraz finansowanie z Funduszu Bogactwa Narodowego, który gromadzi środki ze sprzedaży węglowodorów. Dziura budżetowa jest zatem większa od prognoz ministerstwa finansów, które szacowało ją na 2 procent PKB w grudniu 2022 roku.
Rosjanie wydają środki z Funduszu Bogactwa Narodowego od października, kiedy sięgały one 188 mld dolarów. Rosjanie planowali wydać z tego źródła około 2 bln rubli na pokrycie deficytu. Ponadto, są zmuszeni warunkowo zamienić rezerwy walut zachodnich zamrożone wskutek sankcji na ruble.
Z kolei cena maksymalna ropy wprowadzona przez G7 sprawia, że Rosjanie sprzedają ropę nieraz dwa-trzy razy taniej od ceny rynkowej, która sięga 80 dolarów w przypadku mieszanki Brent, a niektóre ładunki rosyjskiej Urals są sprzedawane za około 30 dolarów. Z tego względu resort finansów przyznaje, że w 2023 roku będzie trudniej uzupełnić Fundusz Bogactwa Narodowego. Socvombank szacuje, że deficyt w tym roku sięgnie 3,4 bln rubli, które będzie należało pokryć z wspomnianego funduszu.
Kommiersant/Wojciech Jakóbik
Popyt na węgiel jest najwyższy w historii przez Gazprom
Międzynarodowa Agencja Energii przewiduje, że zwrot Europy ku węglowi ma być tymczasowy, ale zapotrzebowanie na to paliwo ma się utrzymać na rekordowym poziomie do połowy dekady.
Zapotrzebowanie na węgiel w 2022 roku miało według MAE wzrosnąć o 1,2 procent sięgając ponad 8 mld ton po raz pierwszy w historii. – Inwazja Rosji na Ukrainie znacząco zmieniła dynamikę handlu węglem, jego ceny oraz wzory popytu i podaży w 2022 roku – przyznaje Agencja. Zapotrzebowanie na węgiel rosło między innymi przez rekordowe ceny gazu w wyniku kryzysu energetycznego podsycanego przez rosyjski Gazprom.
Popyt na węgiel byłby jeszcze większy, gdyby nie polityka walki z koronawirusem w Chinach. Państwo Środka odpowiadało w 2022 roku za 53 procent światowego zapotrzebowania na węgiel, ale polityka zero-COVID ograniczyła je, ale z drugiej strony susze i fale gorąca zwiększyły zużycie węgla w energetyce na potrzeby klimatyzacji. Wytwarzanie energii z tego paliwa w Chinach wzrosło w sierpniu rok do roku o 15 procent do ponad 500 TWh.
Globalne zużycie węgla w tym celu ma być w 2022 roku najwyższe w historii, między innymi przez powrót Unii Europejskiej do tego paliwa wskutek kryzysu energetycznego podsycanego przez Rosję, mniejszą podaż mocy z elektrowni jądrowych we Francji oraz energetyki wodnej w Skandynawii. – Ze względu na ryzyko niedoboru gazu i potencjalnych problemów z zapewnieniem odpowiednich mocy w systemie część elektrowni węglowych, które miały być zamknięte, wróciło na rynek – tłumaczy MAE odnosząc się do wzrostu wykorzystania mocy węglowych w Niemczech o 10 W. Zapotrzebowanie na węgiel w energetyce europejskiej ma znów zacząć spadać w 2024 roku.
Tymczasem zapotrzebowanie na węgiel na skalę globalną ma utrzymać się na rekordowym poziomie około 8 mld ton rocznie do 2025 roku z zastrzeżeniem, że zmiany mogą zależeć od losów kryzysu energetycznego, recesji, pogody i polityki rządowej. Największe znaczenie może mieć kondycja gospodarcza Chin. Zużycie węgla ma rosnąć o średnio 0,7 procent rocznie do 2025 roku. Jednakże zapotrzebowanie na czarne paliwo w Indiach, które od 2007 roku rosło średnio o 6 procent rocznie ma stać się silnikiem jego wzrostu na globie.
Popyt na węgiel warunkuje zaś rekordowe wydobycie w Chinach oraz Indiach. Ma wzrosnąć w Państwie Środka w 2022 roku o 8 procent z rekordowych 800 mln ton zanotowanych w 2021 roku. Wydobycie w Indiach ma przekroczyć miliard ton do 2025 roku. Wydobycie węgla na świecie ma przekroczyć 8 mld ton w 2022 roku.
Inwazja Rosji na Ukrainie spowodowała wprowadzenie sankcji na węgiel rosyjski na Zachodzie, a co za tym idzie konieczność reorientacji łańcuchów dostaw tego paliwa. Rosjanie nie mogą przekierować eksportu z Europy w inne miejsce, więc muszą zmniejszać eksport. Europejczycy zwiększają za to dostawy z Republiki Południowej Afryki, Kolumbii, Tanzanii i Botswany. Indonezja wprowadziła zakaz eksportu węgla w celu zapewnienia go na własne potrzeby, ale pomogła mimo to zastąpić Rosję na rynku europejskim.
Międzynarodowa Agencja Energii/Wojciech Jakóbik