:Departament Energii USA ostrzega Rosjan, aby nie próbowali przejąć technologii bezpieczeństwa zastosowanej w Zaporskiej Elektrowni Jądrowej na Ukrainie, która znajduje się pod okupacją. Dane z Zaporoża mogą zagrozić bezpieczeństwu Amerykanów. Pracował tam Westinghouse, partner atomu w Polsce.
:Polska Agencja Prasowa ustaliła, że Polska przedstawiła Komisji Europejskiej propozycję nowych sankcji wobec Rosji za inwazję na Ukrainie, wśród których jest embargo na dostawy ropy północną nitką Ropociągu Przyjaźń, z której korzystają Niemcy.
USA ostrzega Rosję przed kradzieżą danych z Zaporoża na temat partnera atomu w Polsce
Departament Energii USA ostrzega Rosjan, aby nie próbowali przejąć technologii bezpieczeństwa zastosowanej w Zaporskiej Elektrowni Jądrowej na Ukrainie, która znajduje się pod okupacją. Dane z Zaporoża mogą zagrozić bezpieczeństwu Amerykanów. Pracował tam Westinghouse, partner atomu w Polsce.
RBC Ukraina dotarł do listu z 17 marca, w którym dyrektor departamentu polityki nierozprzestrzeniania Andrea Ferkile wzywa rosyjski Rosatom do nietykalności aktywów, oprogramowania i technologii składających się na dane techniczne objęte kontrolą eksportu przez rząd amerykański. Rosjanie mogliby ich użyć zagrażając bezpieczeństwu narodowemu USA.
Dane o bezpieczeństwie jądrowym mogą dotyczyć sposobu ochrony obiektu, systemów bezpieczeństwa a także technologii jądrowych. Amerykański Westinghouse współpracował z Energoatomem przy modernizacji elektrowni jądrowych nad Dnieprem dofinansowanej przez Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Dostarczył wówczas zaawansowane systemy bezpieczeństwa, w tym monitoringu, które mogły być także stosowane w instalacjach Westinghouse w innych częściach kraju. Amerykanie współpracowali także z Ukraińcami na rzecz zamiany paliwa rosyjskiego od spółki-córki Rosatomu o nazwie TVEL na własne.
Zaporoże pracuje z wykorzystaniem załogi ukraińskiego Energoatomu, ale od czwartego marca 2022 roku jest okupowane w toku inwazji Rosji na Ukrainie. Trwają spekulacje na temat możliwej kontrofensywy ukraińskiej, która może obejmować także odbicie elektrowni.
CNN/Wojciech Jakóbik
Polska dalej walczy o sankcje wobec północnej nitki Ropociągu Przyjaźń, które uderzą w Niemcy
Polska Agencja Prasowa ustaliła, że Polska przedstawiła Komisji Europejskiej propozycję nowych sankcji wobec Rosji za inwazję na Ukrainie, wśród których jest embargo na dostawy ropy północną nitką Ropociągu Przyjaźń, z której korzystają Niemcy.
– W dokumencie, który widziała PAP, Polska proponuje m.in. nałożenie dalszych sankcji na energetykę (zakaz importu ropy północnym odcinkiem ropociągu Przyjaźń oraz wprowadzenie mechanizmów kompensacyjnych za ropę z Rosji nieobjętą unijnym embargiem), zakaz importu diamentów z Rosji, zakaz świadczenia usług teleinformatycznych podmiotom z Federacji Rosyjskiej oraz zaostrzenie przepisów kontroli eksportu towarów i technologii podwójnego zastosowania – podaje Polska Agencja Prasowa. – Polska wspólnie z aliantami ponownie składa propozycje ambitnych sankcji, sektorowych, handlowych, wymierzonych w rosyjskie instytucje, zbrodniarzy, oligarchów i propagandzistów. Chcemy pomóc Komisji w pilnym przedstawieniu projektu kolejnej, 11. regulacji sankcyjnej. Liczymy na współpracę szwedzkiej prezydencji. Będziemy wraz z naszymi koalicjantami pracowali nad uzyskaniem jednomyślności wśród unijnej 27-ki – powiedział PAP Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś.
PAP podaje, że Polska domaga się m.in. objęcia sankcjami rosyjskiej energii nuklearnej, wprowadzenia zakazu import aluminium z Rosji, rozszerzenie definicji statków, które są objęte zakazem wstępu do portów UE, odcięcia Gazprombanku od systemu SWIFT i zamrożenia aktywów kolejnych rosyjskich banków oraz wprowadzenia zakaz wywozu banknotów USD z Unii Europejskiej do Rosji.
11 pakiet sankcji Unii Europejskiej będzie wymagał jednomyślności państw członkowskich Unii Europejskiej.
BiznesAlert.pl jako pierwszy informował o planie objęcia sankcjami północnej nitki Ropociągu Przyjaźń, który był początkowo realizowany przez Polskę oraz Niemcy razem. Obecnie Berlin odbiera pierwsze ładunki ropy z Kazachstanu, która dociera przez Ropociąg Przyjaźń z Rosji, rodząc obawy o naruszenie sankcji.
Polska Agencja Prasowa/Wojciech Jakóbik