Ernestinowo w centrum zakłóceń sieci elektroenergetycznych w Europie. Fot. ENTSO-E
:Stowarzyszenie europejskich operatorów sieci elektroenergetycznych ENTSO-E informuje o potencjalnej przyczynie obniżki częstotliwości w systemie kontynentalnym, która zagroziła mu blackoutem, ale została opanowana dzięki reakcji operatorów.
:Dziennik Die Zeit informuje, że niemieccy Zieloni chcą zabrać głos w sprawie polskiego programu energetyki jądrowej, który ich zdaniem zagraża katastrofą, a ta uderzyłaby także w Niemców.
:Niemiecka giełda European Energy Exchange (EEX) ma zaoferować nowy produkt z uwzględnieniem podziału stref cenowych między Niemcami a Austrią. Na podziale zależało Polsce, bo dzięki niemu zmniejszy się negatywny wpływ tzw. przepływów kołowych na polską elektroenergetykę.
:Indie i Rosja podpisały szereg umów w sektorze zbrojeniowym i energetycznym podczas szczytu grupy BRICS w Goa.
:W projekcie budżetu rosyjskiego na najbliższe trzy lata pojawiło się założenie średniej ceny ropy naftowej na poziomie 40 dolarów za baryłkę. Oznacza to, że Rosja nie spodziewa się utrzymania trendu podwyżki cen związanego z nadziejami na efektywne porozumienie naftowe producentów ropy.
ACER będzie szkolił z bilansu gazowego w Warszawie
(ACER/Wojciech Jakóbik)
Organizacja zrzeszająca regulatorów sektora energetycznego państw Unii Europejskiej (ACER) zorganizuje w Warszawie szkolenia z bilansowania na rynku gazu.
ACER i Europejska Sieć Operatorów Systemów Transportu Gazu (ENTSOG) zorganizuyją szkolenia z wdrożenia kodów bilansowania gazu w sieci. Odbędą się one 9 listopada w siedzibie Urzędu Regulacji Energetyki na Alejach Jerozolimskich 181.
Całodniowe wydarzenie uwzględni sesje tematyczne: planowanie implementacji na poziomie krajowym, zapewnianie informacji, opłaty za niezbilansowanie w ciągu dnia oraz neutralność w bilansie. Organizator zachęca do udziału regulatorów, operatorów systemów przesyłowych gazu i użytkowników sieci.
Rosja kupuje naftowego giganta z Indii i marzy o gazociągu
(Reuters/Financial Times/Wojciech Jakóbik)
Indie i Rosja podpisały szereg umów w sektorze zbrojeniowym i energetycznym podczas szczytu grupy BRICS w Goa.
Rosyjski Rosnieft zapłaci 12,9 mld dolarów za 49 procent akcji w indyjskim Essar Oil, a także w portach pod kontrolą tej naftowej spółki. Kraje zamierzają także powołać joint-venture zajmujące się budową helikopterów w Indiach. Ma powstać co najmniej 200 helikopterów Kamov 226t. New Delhi ma także zakupić systemy rakietowe ziemia-powietrze (S-400) i okręty typu stealth (dwa w Rosji i dwa w Indiach).
Rosjanie zamierzają zbudować w Indiach co najmniej 12 reaktorów jądrowych przez najbliższe dwudziestolecie. Pozwoli to na rozwój mocy wytwórczych i zmniejszenie roli węgla dominującego w indyjskim miksie energetycznym.
Premier Indii Narendra Modi wyraził podobieństwo poglądów z prezydentem Władimirem Putinem na temat sytuacji w Afganistanie i na Bliskim Wschodzie. Rosja stanęła w ogniu krytyki Zachodu po szeregu ataków lotniczych na cele cywilne w Syrii w związku z kampanią wojskową w obronie reżimu Baszara al-Asada. Modi pochwalił wysiłki Putina na rzecz walki z międzynarodowym terroryzmem.
Według agencji Thomson Reuters układ Rosnieft-Essar będzie największym przejęciem zagranicznym w Indiach i największą transakcją zagraniczną w Rosji. Odbywa się pomimo problemów Rosji wynikających ze spadku cen ropy, spowolnienia gospodarczego i sankcji zachodnich.
Rosnieft ma przejąć 98 procent Essar Oil, rafinerię o dziennym przerobie 400 tysięcy baryłek i port Vadinar. Rosnieft zapowiedział, że przejętą rafinerię ma zaopatrzać ropa z Wenezueli.
To odpowiedź na około 5,5 mld dolarów inwestycji Indii w sektor wydobywczy w Rosji, o czym powiedział dziennikarzom premier Modi. ONGC Videsh kupił od Rosnieftu 11 procent akcji Wankornieft, spółki odpowiedzialnej za wydobycie na złożu Wankor i posiada ich już 26 procent.
Po transakcji firmy indyjskie posiadają 49,9 procent akcji w projekcie. W ich konsorcjum wchodzą Oil India Limited, Indian Oil Corporation Limited i Bharat Petroresurces Limited. Inwestycja Indyjczyków pozwoli na zwiększenie wydobycia z tego drugiego pod względem zasobności złoża w Rosji na potrzeby eksportu do Chin.
Rosyjski bank VTB ma zrefinansować 3,9 mld dolarów należnych po stronie Essar Group. Rosnieft oraz Trafigura i fundusz United Capital Partners (UCP) zapłacą po 3,5 mld dolarów za równe udziały w tworzony joint venture.
W przekonaniu prezesa VTB Andrieja Kostina, porozumienie Rosnieft-Essar nie dotyczy współpracy, która powinna zostać objęta sankcjami zachodnimi. – Układ został specjalnie ustrukturyzowany tak, aby uniknąć podpadnięcia pod zachodnie sankcje – powiedział Kostin. VTB doradzał Essarowi w sprawie porozumienia. Indie to najszybciej rosnący rynek zbytu na ropę naftową na świecie.
– Rosnieft nie otrzyma pakietu kontrolnego właśnie ze względu na sankcje – przyznał prezes VTB. Pozostałe 49 procent akcji otrzymają Trafigura i fundusz UCP. Obie zapłacą za papiery wartościowe z własnych środków i bez konieczności sięgania po pożyczki w VTB.
Przejęcie Essar Oil zmniejszy presję na grupę Essar zarządzaną przez braci Ruia. Firma jest obecna na rynku węglowodorów, stali, portów i energii elektrycznej. Pożyczkodawcy Essara naciskają na spłatę rosnącego zadłużenia.
Gazprom i Engineers India podpisały memorandum o porozumieniu potwierdzające zainteresowanie stron stworzeniem studium wykonalności gazociągu z Rosji i innych krajów do Indii. Pierwsze szacunki wskazują, że gazociąg o długości 4500-6000 km kosztowałby do 25 mld dolarów. Najkrótsza trasa uwzględnia odcinek przez Himalaje. Dłuższa wymagać będzie współpracy z Iranem i Pakistanem albo Chinami i Birmą.
Dokument zawiera także opis perspektyw współpracy przy innych projektach. Gazprom zapowiedział, że liczy na renegocjację warunków dostaw LNG dla indyjskiego Gail w przeciągu następnego półrocza. W ramach umowy gazowej Gail miał zwiększyć import do 2,5 mln ton rocznie. Rosjanie liczą na to, że tak się stanie, ale Indyjczycy chcą obniżenia wolumenu.
Szereg umów rosyjsko-indyjskich został podpisany podczas ósmego szczytu grupy BRICS w Goa. Organizacja składa się z Brazylii, Rosji, Indii, Chin i Republiki Południowej Afryki. Państwa te chcą pomimo różnic zwiększać kooperację w celu zwiększenia swych wpływów na świecie kosztem krajów zachodnich.
Premier Modi podsumował owoce szczytu jako sukces. – Przyjęliśmy deklarację z Goa, która przedstawia wszechstronną wizję współpracy w ramach BRICS i w sprawach międzynarodowych – powiedział. Współpraca w ramach badań naukowych na temat rolnictwa, akademii dyplomatycznych i regulacji celnych ma stopniowo przerodzić się w integrację ekonomiczną państw grupy.
– W świecie nowych wyzwań dla bezpieczeństwa i utrzymującej się niepewności ekonomicznej BRICS jawi się jako światło i obietnica pokoju – powiedział indyjski polityk.
Pomimo porozumienia naftowego Rosja przewiduje lata taniej ropy
(Reuters/CNN/Neftegaz)
W projekcie budżetu rosyjskiego na najbliższe trzy lata pojawiło się założenie średniej ceny ropy naftowej na poziomie 40 dolarów za baryłkę. Oznacza to, że Rosja nie spodziewa się utrzymania trendu podwyżki cen związanego z nadziejami na efektywne porozumienie naftowe producentów ropy.
Kiedy planowano budżet na 2015 roku przyjęto założenie średniej ceny ropy na poziomie 100 dolarów za baryłkę. Zrewidowała je boleśnie rzeczywistość, bo cena baryłki spadła poniżej 40 dolarów. Zmusiło to Moskwę do korekty wydatków. Budżet na 2016 rok przewidywał ropę za 50 dolarów i także musiało dojść do cięć, bo przez większą część roku baryłka oscylowała wokół 40 dolarów. Rosja zamierza pożyczyć pieniądze na zwiększone wydatki zbrojeniowe i dodatek dla emerytów, dlatego deficyt ma sięgnąć 3,7 procent PKB.
Ograniczeniem dla cięć będzie fakt, że trzyletni cykl budżetowy wypada tym razem w okresie wyborów prezydenckich zaplanowanych na 2018 roku. Z tego powodu Rosjanie wolą zużywać rezerwy, które w 2014 roku wynosiły 91,7 mld dolarów, a obecnie skurczyły się do 15 mld.
Jednocześnie Rosja zamierza zmniejszać zależność od sprzedaży węglowodorów. W 2014 roku roku przychody budżetowe w prawie 50 procentach pochodziły z tego źródła. Obecnie jest to już 37 procent.
Ropa tanieje na giełdach ze względu na rozczarowanie przeciągającymi się negocjacjami na temat warunków porozumienia naftowego w kartelu OPEC, które zostało wstępnie uzgodnione w październiku na szczycie w Algierii. 17 października o 8.30 polskiego czasu ropa Brent kosztowała 51,83 dolary za baryłkę, a WTI 50,12 dolarów. Obie notowały spadek wartości.
Ostateczny układ ma zostać podpisany na formalnym szczycie organizacji 30 listopada w Wiedniu. Nie wiadomo jednak, czy kraje kartelu porozumieją się w sprawie podziału obciążeń w ramach wspólnego wysiłku na rzecz zmniejszenia wydobycia, ani czy przyłączą się do nich producenci spoza organizacji.
Czy idea Unii Energetycznej forsowana przez polski rząd znajdzie poparcie w Europie? To zależy od ostatecznego kształtu propozycji
Po przedstawieniu przez Polskę postulatu stworzenia wspólnych zakupów gazu w ramach Unii Europejskiej pojawiły się negatywne komentarze ekspertów, którzy przekreślali taką możliwość. Problem leży jednak nie w koncepcji, a w stworzeniu koalicji politycznej, która poparłaby pomysł. Czytaj dalej„Europejski rebus gazowy. Komentarz dla Forbes.pl”→