Czy Nord Stream 2 i Baltic Pipe będą się krzyżować, gdy w Donbasie znów skrzyżują się miecze?

Czy Nord Stream 2 i Baltic Pipe będą się krzyżować, gdy w Donbasie znów skrzyżują się miecze?

Oskarżenia Rosji o incydenty w pobliżu budowy spornego gazociągu Nord Stream 2 nabierają nowego znaczenia w obliczu eskalacji napięcia na granicach Ukrainy i Rosji, która mogłaby zagrozić Baltic Pipe na etapie krzyżowania z Nord Stream 2. To temat dla NATO stojącego na straży szlaków dostaw i argument za moratorium na budowę spornej rury Putina – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Rośnie napięcie na granicy Ukrainy i Rosji

Ruchy wojsk rosyjskich na granicy z Ukrainą niepokoją Zachód. Ukraińcy odmawiają spotkania na żywo na Białorusi, która zdaniem Kijowa znajduje się pod wpływem Rosji. Francja i Niemcy konsultują się w sprawie spornego gazociągu Nord Stream 2 znajdującego się na finiszu budowy. Rosjanie oskarżają NATO o incydenty na wodach w pobliżu prac.

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) odnotowała trzeciego kwietnia skokowy wzrost przypadków naruszenia zawieszenia broni na wschodzie Ukrainy w regionie Donbasu znajdującego się pod kontrolą marionetkowych republik wspieranych przez Rosję. Te informacje spowodowały, że Francja, Niemcy, USA i Wielka Brytania wyraziły zaniepokojenie. Amerykanie wezwali Rosjan do zatrzymania eskalacji.

Francja i Niemcy razem z Ukrainą oraz Rosją tworzą tak zwany format normandzki, w którym toczyły się rozmowy o deeskalacji napięcia w relacjach ukraińsko-rosyjskich po nielegalnej aneksji Krymu oraz ofensywie sił rosyjskich w Donbasie w 2014 roku. Podobna rola przypadła Trójstronnej Grupie Kontaktowej z udziałem przedstawicieli Rosji, Ukrainy oraz OBWE. Ukraińcy odmówili negocjacji na żywo w kwietniu ze względu na pandemię koronawirusa, zależność Białorusi od Rosji oraz planowaną obecność przedstawicieli nieuznawanej Donieckiej Republiki Ludowej.

Warto podkreślić, że prezydent Rosji Władimir Putin, który zgodnie z prawem będzie mógł rządzić tym krajem do 2037 roku może potrzebować nowej awantury do windowania spadających słupków poparcia w obliczu wyborów parlamentarnych zapowiedzianych na wrzesień 2021 roku.

https://biznesalert.pl/rosja-ruchy-wojsk-ukraina-rozmowy-obwe-budowa-nord-stream-2-incydent-francja-niemcy-usa-energetyka-gaz-bezpieczenstwo/embed/#?secret=hUqP34Pirf

Konsekwencje dla Nord Stream 2 i Baltic Pipe

W międzyczasie Rosjanie poskarżyli się na incydenty z udziałem jednostek NATO, które ich zdaniem zagrażają bezpieczeństwu budowy na wodach duńskich, wymieniając szczególnie działania wojskowe Polski, chociaż w okolicach działały także jednostki z innych krajów, na przykład Niemiec. Ta odrzuciła oskarżenia, ale ministerstwo spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej zaapelowało o niepodejmowanie działań mających zatrzymać budowę spornego gazociągu, który według planu ma być gotowy do końca roku. Mariusz Marszałkowski pisał, że działania Rosji mogą być przygotowaniem do prowokacji mających zakłócić budowę polsko-duńsko-norweskiego gazociągu Baltic Pipe.

Warto także spojrzeć na ostrzeżenia Rosji w odniesieniu do Nord Stream 2 w szerszym kontekście eskalacji na wschodzie Ukrainy. Jeżeli Zachód zdecyduje się na stanowcze działanie mające powstrzymać prezydenta Władimira Putina przed nowymi, wrogimi działaniami wobec Ukrainy, ten może sięgnąć po narzędzia wojny hybrydowej w celu obrony swych interesów. Niezdecydowanie Stanów Zjednoczonych nie oznacza automatycznego braku odpowiedzi Unii Europejskiej. Sekretarz stanu do spraw europejskich w ministerstwie spraw zagranicznych Francji Clement Beaune znany z postulatu porzucenia spornego gazociągu Nord Stream 2 przez Niemcy poinformował media drugiego kwietnia, że prowadzi konsultacje z Berlinem w sprawie potencjalnego konsensusu na temat tego projektu. – Tak jak mówił rok temu prezydent Emmanuel Macron, mamy obawy względem tego projektu, który czyni nas zależnymi od Rosji – powiedział telewizji BFMTV. – Początkowo mieliśmy różne zdania, to się czasem zdarza w Europie. Podejmujemy jednak wysiłek w celu odnalezienia konsensusu – dodał. Zastrzegł, że zależy mu na tym, aby wypracować z Niemcami wspólne stanowisko pozbawione wpływu USA po to, by projekt Nord Stream 2 nie zaszkodził Ukrainie ani nie zwiększył zależności Europy od gazu rosyjskiego. Część polityków niemieckich domagała się moratorium na budowę Nord Stream 2 w celu odbudowy współpracy transatlantyckiej. Oficjalnie jednak stanowisko Berlina nie uległo zmianie. Amerykanie rozważają poszerzenie sankcji wobec Nord Stream 2, ale sekretarz stanu USA Antony Blinken ocenił, że jego los zależy ostatecznie od budowniczych.

https://biznesalert.pl/nord-stream-2-sankcje-rozmowy-usa-niemcy-polska-energetyka-gaz/embed/#?secret=4tUp2jOmqa

Moratorium na Nord Stream 2 a eskalacja

Jeżeli faktycznie Amerykanie nie zdołaliby zatrzymać budowy z pomocą nowych sankcji, moc sprawcza pozostanie w rękach budowniczych, ale i krajów, które mogą odmówić dalszych prac na swych wodach. Odcinek duński jest prawie gotowy i ma być kończony w kwietniu 2021 roku. Duńczycy nie zdecydowali się na blokadę prac pomimo początkowej mitręgi administracyjnej je opóźniającej. Jednak po ukończeniu odcinka duńskiego będą niezbędne prace na wodach niemieckich pozwalające przyłączyć rury na wodach Danii z tymi, które już czekają na terytorium morskim Niemiec. Protesty ekologów nie zablokowały tamtejszych prac, ale mógłby to zrobić rząd niemiecki, gdyby posłuchał apelów wewnętrznej opozycji wobec Nord Stream 2 o moratorium. Być może Francja przekona Niemcy do działania tego rodzaju w celu pokazania autonomii strategicznej względem USA postulowanej przez oba te kraje. Alternatywa to układ pozwalający dokończyć Nord Stream 2 pomimo sprzeciwu Amerykanów, ale dający ochronę Ukrainie ustalony pod presją Rosjan intensyfikujących działania na jej wschodnich obrzeżach.

Gdyby jednak Rosja została zagoniona do narożnika i zmuszona do zatrzymania budowy na Bałtyku, zgodnie z modelem działania znanym z historii, mogłaby znów wywrócić stół rozmów dyplomatycznych z użyciem eskalacji, na przykład poprzez prowokacje przeciwko projektowi gazociągu Baltic Pipe, które usprawiedliwiłaby w mediach rzekomymi incydentami z udziałem Polaków przy Nord Stream 2, zgodnie z tym, co pisał Mariusz Marszałkowski z BiznesAlert.pl. Trudne do określenia działania floty rosyjskiej oraz dyplomacji rosyjskiej mogłyby spowodować zakłócenia krzyżowania gazociągu z Rosji do Niemiec z magistralą mającą zapewnić gaz norweski Polakom pomimo umowy międzyoperatorskiej między Gaz-System a Nord Stream 2 AG opisującej warunki techniczne tej operacji. Mogłoby się okazać, że te rury będą krzyżowane w obliczu nowej eskalacji w Donbasie oraz towarzyszących im działaniom Rosjan na Morzu Bałtyckim.

Ten scenariusz jest teoretycznie mało prawdopodobny, bo nie po myśli Nord Stream 2. Rosjanie apelują o przestrzeganie prawa międzynarodowego gwarantującego bezpieczną konstrukcję tego gazociągu, tego samego, które teoretycznie zapewnia teraz krzyżowanie Baltic Pipe z tym gazociągiem, które powinno być sprawą techniczną, a nie polityczną. Jednakże Kreml wielokrotnie działał na szkodę własnych firm stawiając wyżej interesy polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, czego najlepszym przykładem jest agresja na Ukrainie z 2014 roku, która skończyła się wykluczeniem Gazpromu z tamtejszego rynku w listopadzie 2015 roku. Jeżeli jednak Rosjanie zostaną zmuszeni do zatrzymania budowy Nord Stream 2 przez działania dyplomatyczne Zachodu, mogą sięgnąć po rozwiązania hybrydowe utrudniające ustalenie ich odpowiedzialności za ewentualne problemy pomimo faktu naruszenia tych samych przepisów, o których przestrzeganie apelują oskarżając NATO, na czele z Polską, o incydenty w pobliżu ich budowy.

https://biznesalert.pl/nord-stream-2-sankcje-usa-moratorium-niemcy-rozmowy-polska-energetyka-gaz/embed/#?secret=5Cl6ny5KLZ

NATO musi działać

Zagrożenie opisywane powyżej pokazuje, że projekt Nord Stream 2 pozostaje wyzwaniem z zakresu polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, a tym samym jest tematem właściwym do omówienia w ramach NATO, które może uchronić wschodnią flankę, w tym projekt Baltic Pipe, przed eskalacją z pomocą wspólnej reakcji ponad podziałami rysującymi się między USA, Niemcami i Rosją. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zachęcał aliantów do rozmowy o Nord Stream 2 pomimo oczywistej niechęci Berlina. Ten format obok unijnego wydaje się najwłaściwszy do ustalenia wspólnego stanowiska państw zachodnich w sprawie Nord Stream 2 oraz nowej eskalacji działań Rosji na granicy z Ukrainą. Nie można traktować tych tematów oddzielnie. NATO musi działać w celu obrony interesów aliantów, w tym bezpieczeństwa szlaków dostaw surowców jak planowany Baltic Pipe. Jeżeli budowa tego gazociągu ruszy zgodnie z planem w połowie 2021 roku, do krzyżowania z Nord Stream 2 może dojść latem lub jesienią, które przez wrogie działania Putina mogą być gorące.

https://biznesalert.pl/nord-stream-2-rosja-prowokacja-niemcy-polska-marynarka-wojenna-energetyka/embed/#?secret=oOIyMoCRr0

Czy Nord Stream 2 i Baltic Pipe będą się krzyżować, gdy w Donbasie znów skrzyżują się miecze?

Czy Nord Stream 2 i Baltic Pipe będą się krzyżować, gdy w Donbasie znów skrzyżują się miecze?

Oskarżenia Rosji o incydenty w pobliżu budowy spornego gazociągu Nord Stream 2 nabierają nowego znaczenia w obliczu eskalacji napięcia na granicach Ukrainy i Rosji, która mogłaby zagrozić Baltic Pipe na etapie krzyżowania z Nord Stream 2. To temat dla NATO stojącego na straży szlaków dostaw i argument za moratorium na budowę spornej rury Putina – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Rośnie napięcie na granicy Ukrainy i Rosji

Ruchy wojsk rosyjskich na granicy z Ukrainą niepokoją Zachód. Ukraińcy odmawiają spotkania na żywo na Białorusi, która zdaniem Kijowa znajduje się pod wpływem Rosji. Francja i Niemcy konsultują się w sprawie spornego gazociągu Nord Stream 2 znajdującego się na finiszu budowy. Rosjanie oskarżają NATO o incydenty na wodach w pobliżu prac.

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) odnotowała trzeciego kwietnia skokowy wzrost przypadków naruszenia zawieszenia broni na wschodzie Ukrainy w regionie Donbasu znajdującego się pod kontrolą marionetkowych republik wspieranych przez Rosję. Te informacje spowodowały, że Francja, Niemcy, USA i Wielka Brytania wyraziły zaniepokojenie. Amerykanie wezwali Rosjan do zatrzymania eskalacji.

Francja i Niemcy razem z Ukrainą oraz Rosją tworzą tak zwany format normandzki, w którym toczyły się rozmowy o deeskalacji napięcia w relacjach ukraińsko-rosyjskich po nielegalnej aneksji Krymu oraz ofensywie sił rosyjskich w Donbasie w 2014 roku. Podobna rola przypadła Trójstronnej Grupie Kontaktowej z udziałem przedstawicieli Rosji, Ukrainy oraz OBWE. Ukraińcy odmówili negocjacji na żywo w kwietniu ze względu na pandemię koronawirusa, zależność Białorusi od Rosji oraz planowaną obecność przedstawicieli nieuznawanej Donieckiej Republiki Ludowej.

Warto podkreślić, że prezydent Rosji Władimir Putin, który zgodnie z prawem będzie mógł rządzić tym krajem do 2037 roku może potrzebować nowej awantury do windowania spadających słupków poparcia w obliczu wyborów parlamentarnych zapowiedzianych na wrzesień 2021 roku.

https://biznesalert.pl/rosja-ruchy-wojsk-ukraina-rozmowy-obwe-budowa-nord-stream-2-incydent-francja-niemcy-usa-energetyka-gaz-bezpieczenstwo/embed/#?secret=hUqP34Pirf

Konsekwencje dla Nord Stream 2 i Baltic Pipe

W międzyczasie Rosjanie poskarżyli się na incydenty z udziałem jednostek NATO, które ich zdaniem zagrażają bezpieczeństwu budowy na wodach duńskich, wymieniając szczególnie działania wojskowe Polski, chociaż w okolicach działały także jednostki z innych krajów, na przykład Niemiec. Ta odrzuciła oskarżenia, ale ministerstwo spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej zaapelowało o niepodejmowanie działań mających zatrzymać budowę spornego gazociągu, który według planu ma być gotowy do końca roku. Mariusz Marszałkowski pisał, że działania Rosji mogą być przygotowaniem do prowokacji mających zakłócić budowę polsko-duńsko-norweskiego gazociągu Baltic Pipe.

Warto także spojrzeć na ostrzeżenia Rosji w odniesieniu do Nord Stream 2 w szerszym kontekście eskalacji na wschodzie Ukrainy. Jeżeli Zachód zdecyduje się na stanowcze działanie mające powstrzymać prezydenta Władimira Putina przed nowymi, wrogimi działaniami wobec Ukrainy, ten może sięgnąć po narzędzia wojny hybrydowej w celu obrony swych interesów. Niezdecydowanie Stanów Zjednoczonych nie oznacza automatycznego braku odpowiedzi Unii Europejskiej. Sekretarz stanu do spraw europejskich w ministerstwie spraw zagranicznych Francji Clement Beaune znany z postulatu porzucenia spornego gazociągu Nord Stream 2 przez Niemcy poinformował media drugiego kwietnia, że prowadzi konsultacje z Berlinem w sprawie potencjalnego konsensusu na temat tego projektu. – Tak jak mówił rok temu prezydent Emmanuel Macron, mamy obawy względem tego projektu, który czyni nas zależnymi od Rosji – powiedział telewizji BFMTV. – Początkowo mieliśmy różne zdania, to się czasem zdarza w Europie. Podejmujemy jednak wysiłek w celu odnalezienia konsensusu – dodał. Zastrzegł, że zależy mu na tym, aby wypracować z Niemcami wspólne stanowisko pozbawione wpływu USA po to, by projekt Nord Stream 2 nie zaszkodził Ukrainie ani nie zwiększył zależności Europy od gazu rosyjskiego. Część polityków niemieckich domagała się moratorium na budowę Nord Stream 2 w celu odbudowy współpracy transatlantyckiej. Oficjalnie jednak stanowisko Berlina nie uległo zmianie. Amerykanie rozważają poszerzenie sankcji wobec Nord Stream 2, ale sekretarz stanu USA Antony Blinken ocenił, że jego los zależy ostatecznie od budowniczych.

https://biznesalert.pl/nord-stream-2-sankcje-rozmowy-usa-niemcy-polska-energetyka-gaz/embed/#?secret=4tUp2jOmqa

Moratorium na Nord Stream 2 a eskalacja

Jeżeli faktycznie Amerykanie nie zdołaliby zatrzymać budowy z pomocą nowych sankcji, moc sprawcza pozostanie w rękach budowniczych, ale i krajów, które mogą odmówić dalszych prac na swych wodach. Odcinek duński jest prawie gotowy i ma być kończony w kwietniu 2021 roku. Duńczycy nie zdecydowali się na blokadę prac pomimo początkowej mitręgi administracyjnej je opóźniającej. Jednak po ukończeniu odcinka duńskiego będą niezbędne prace na wodach niemieckich pozwalające przyłączyć rury na wodach Danii z tymi, które już czekają na terytorium morskim Niemiec. Protesty ekologów nie zablokowały tamtejszych prac, ale mógłby to zrobić rząd niemiecki, gdyby posłuchał apelów wewnętrznej opozycji wobec Nord Stream 2 o moratorium. Być może Francja przekona Niemcy do działania tego rodzaju w celu pokazania autonomii strategicznej względem USA postulowanej przez oba te kraje. Alternatywa to układ pozwalający dokończyć Nord Stream 2 pomimo sprzeciwu Amerykanów, ale dający ochronę Ukrainie ustalony pod presją Rosjan intensyfikujących działania na jej wschodnich obrzeżach.

Gdyby jednak Rosja została zagoniona do narożnika i zmuszona do zatrzymania budowy na Bałtyku, zgodnie z modelem działania znanym z historii, mogłaby znów wywrócić stół rozmów dyplomatycznych z użyciem eskalacji, na przykład poprzez prowokacje przeciwko projektowi gazociągu Baltic Pipe, które usprawiedliwiłaby w mediach rzekomymi incydentami z udziałem Polaków przy Nord Stream 2, zgodnie z tym, co pisał Mariusz Marszałkowski z BiznesAlert.pl. Trudne do określenia działania floty rosyjskiej oraz dyplomacji rosyjskiej mogłyby spowodować zakłócenia krzyżowania gazociągu z Rosji do Niemiec z magistralą mającą zapewnić gaz norweski Polakom pomimo umowy międzyoperatorskiej między Gaz-System a Nord Stream 2 AG opisującej warunki techniczne tej operacji. Mogłoby się okazać, że te rury będą krzyżowane w obliczu nowej eskalacji w Donbasie oraz towarzyszących im działaniom Rosjan na Morzu Bałtyckim.

Ten scenariusz jest teoretycznie mało prawdopodobny, bo nie po myśli Nord Stream 2. Rosjanie apelują o przestrzeganie prawa międzynarodowego gwarantującego bezpieczną konstrukcję tego gazociągu, tego samego, które teoretycznie zapewnia teraz krzyżowanie Baltic Pipe z tym gazociągiem, które powinno być sprawą techniczną, a nie polityczną. Jednakże Kreml wielokrotnie działał na szkodę własnych firm stawiając wyżej interesy polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, czego najlepszym przykładem jest agresja na Ukrainie z 2014 roku, która skończyła się wykluczeniem Gazpromu z tamtejszego rynku w listopadzie 2015 roku. Jeżeli jednak Rosjanie zostaną zmuszeni do zatrzymania budowy Nord Stream 2 przez działania dyplomatyczne Zachodu, mogą sięgnąć po rozwiązania hybrydowe utrudniające ustalenie ich odpowiedzialności za ewentualne problemy pomimo faktu naruszenia tych samych przepisów, o których przestrzeganie apelują oskarżając NATO, na czele z Polską, o incydenty w pobliżu ich budowy.

https://biznesalert.pl/nord-stream-2-sankcje-usa-moratorium-niemcy-rozmowy-polska-energetyka-gaz/embed/#?secret=5Cl6ny5KLZ

NATO musi działać

Zagrożenie opisywane powyżej pokazuje, że projekt Nord Stream 2 pozostaje wyzwaniem z zakresu polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, a tym samym jest tematem właściwym do omówienia w ramach NATO, które może uchronić wschodnią flankę, w tym projekt Baltic Pipe, przed eskalacją z pomocą wspólnej reakcji ponad podziałami rysującymi się między USA, Niemcami i Rosją. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zachęcał aliantów do rozmowy o Nord Stream 2 pomimo oczywistej niechęci Berlina. Ten format obok unijnego wydaje się najwłaściwszy do ustalenia wspólnego stanowiska państw zachodnich w sprawie Nord Stream 2 oraz nowej eskalacji działań Rosji na granicy z Ukrainą. Nie można traktować tych tematów oddzielnie. NATO musi działać w celu obrony interesów aliantów, w tym bezpieczeństwa szlaków dostaw surowców jak planowany Baltic Pipe. Jeżeli budowa tego gazociągu ruszy zgodnie z planem w połowie 2021 roku, do krzyżowania z Nord Stream 2 może dojść latem lub jesienią, które przez wrogie działania Putina mogą być gorące.

Polska mogłaby podzielić się katarskim LNG z Ukrainą | Ukraińcy ostrzegają przed katastrofą ekologiczną na Bałtyku przez Nord Stream 2

Polska mogłaby podzielić się katarskim LNG z Ukrainą | Ukraińcy ostrzegają przed katastrofą ekologiczną na Bałtyku przez Nord Stream 2

: Ministerstwo energetyki Ukrainy i katarska firma Qatar Petroleum podpisały memorandum o porozumieniu w sprawie współpracy energetycznej. To preludium do ewentualnych dostaw gazu skroplonego z Kataru, który mógłby docierać przez Polskę, ale Ukraińcy na razie spoglądają na pływający gazoport w Chorwacji.

: Ruchy wojsk rosyjskich na granicy z Ukrainą niepokoją Zachód. Ukraińcy odmawiają spotkania na żywo na Białorusi, która zdaniem Kijowa znajduje się pod wpływem Rosji. Francja i Niemcy konsultują się w sprawie spornego gazociągu Nord Stream 2 znajdującego się na finiszu budowy. Rosjanie oskarżają NATO o incydenty na wodach w pobliżu prac.

: Statek Akademik Czerski mający dokończyć budowę Nord Stream 2 na wodach duńskich dotarł w okolice Bornholmu w obliczu ostrzeżeń wywiadu ukraińskiego przed katastrofą ekologiczną, którą mogą ściągnąć na Bałtyk przestarzałe statki pracującej przy tej spornej inwestycji.

: Wprowadzenie systemu handlu emisjami CO2 w Rosji mogłoby uderzyć w spółki elektroenergetyczne, których EBITDA spadłoby o 16 procent przy cenie 11 dolarów za tonę – ocenia VTB Capital. Nie wiadomo, czy Rosjanie ugną się pod presją Europy grożącej obciążeniem towarów z krajów bez aktywnej polityki klimatycznej mechanizmem CBAM.

Polska mogłaby podzielić się katarskim LNG z Ukrainą, o ile nie wygra Chorwacja

Ministerstwo energetyki Ukrainy i katarska firma Qatar Petroleum podpisały memorandum o porozumieniu w sprawie współpracy energetycznej. To preludium do ewentualnych dostaw gazu skroplonego z Kataru, który mógłby docierać przez Polskę, ale Ukraińcy na razie spoglądają na pływający gazoport w Chorwacji.

Memorandum o współpracy obowiązujące przez trzy lata z opcją przedłużenia o kolejne trzy zostało podpisane przez p.o. ministra energetyki Ukrainy Jurija Witrenkę oraz prezesa Qatar Petroleum i ministra stanu do spraw energetyki Saada bin Sherida Al-Kaabiego. Strony mają współpracować na rzecz poszukiwań i wydobycia gazu na Ukrainę, a także dostaw LNG z Kataru.

Gaz skroplony z Kataru może docierać na Ukrainę przez terminal LNG w Świnoujściu. PGNiG i Naftogaz, którego pracownikiem był w przeszłości minister Witrenko, podpisały w marcu 2021 roku umowę o poszukiwaniu i eksploatacji węglowodorów na Ukrainie. Jednakże póki co ukraiński operator gazociągów przesyłowych OGTSU konsultował się w sprawie możliwości dostaw gazu przez terminal LNG w Chorwacji, czyli pływający FSRU.

Polacy dostarczają już gaz na Ukrainę, w tym dedykowane paczki z gazem skroplonym zamówionym ze Świnoujścia, ale pomimo wieloletnich rozmów nie udało się zawrzeć kontraktu terminowego PGNiG-Naftogaz. PGNiG sprzedaję gaz pośrednikowi ERU Trading, który potem rozprowadza go na ryku ukraińskim. Teoretycznie mógłby się podzielić LNG z Kataru, który odbiera od firmy Qatargas, w której Qatar Petroleum posiada 65 procent akcji.

Amerykańska USAID przedstawiła raport, w którym przekonuje, że dostawy LNG z Polski na Ukrainę mogą być rentowne, a nawet składowane w magazynach gazu nad Dnieprem.

UNIAN/Wojciech Jakóbik

Rośnie napięcie na granicy Ukrainy i Rosji oraz na budowie Nord Stream 2

Ruchy wojsk rosyjskich na granicy z Ukrainą niepokoją Zachód. Ukraińcy odmawiają spotkania na żywo na Białorusi, która zdaniem Kijowa znajduje się pod wpływem Rosji. Francja i Niemcy konsultują się w sprawie spornego gazociągu Nord Stream 2 znajdującego się na finiszu budowy. Rosjanie oskarżają NATO o incydenty na wodach w pobliżu prac.

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) odnotowała trzeciego kwietnia skokowy wzrost przypadków naruszenia zawieszenia broni na wschodzie Ukrainy w regionie Donbasu znajdującego się pod kontrolą marionetkowych republik wspieranych przez Rosję. Te informacje spowodowały, że Francja, Niemcy, USA i Wielka Brytania wyraziły zaniepokojenie. Amerykanie wezwali Rosjan do zatrzymania eskalacji.

Francja i Niemcy razem z Ukrainą oraz Rosją tworzą tak zwany format normandzki, w którym toczyły się rozmowy o deeskalacji napięcia w relacjach ukraińsko-rosyjskich po nielegalnej aneksji Krymu oraz ofensywie sił rosyjskich w Donbasie w 2014 roku. Podobna rola przypadła Trójstronnej Grupie Kontaktowej z udziałem przedstawicieli Rosji, Ukrainy oraz OBWE. Ukraińcy odmówili negocjacji na żywo w kwietniu ze względu na pandemię koronawirusa, zależność Białorusi od Rosji oraz planowaną obecność przedstawicieli nieuznawanej Donieckiej Republiki Ludowej.

Sekretarz stanu do spraw europejskich w ministerstwie spraw zagranicznych Francji Clement Beaune znany z postulatu porzucenia spornego gazociągu Nord Stream 2 przez Niemcy poinformował media drugiego kwietnia, że prowadzi konsultacje z Berlinem w sprawie potencjalnego konsensusu na temat tego projektu. – Tak jak mówił rok temu prezydent Emmanuel Macron, mamy obawy wzglę1)dem tego projektu, który czyni nas zależnymi od Rosji – powiedział telewizji BFMTV. – Początkowo mieliśmy różne zdania, to się czasem zdarza w Europie. Podejmujemy jednak wysiłek w celu odnalezienia konsensusu – dodał. Zastrzegł, że zależy mu na tym, aby wypracować z Niemcami wspólne stanowisko pozbawione wpływu USA po to, by projekt Nord Stream 2 nie zaszkodził Ukrainie ani nie zwiększył zależności Europy od gazu rosyjskiego.

Część polityków niemieckich domagała się moratorium na budowę Nord Stream 2 w celu odbudowy współpracy transatlantyckiej. Oficjalnie jednak stanowisko Berlina nie uległo zmianie. Amerykanie rozważają poszerzenie sankcji wobec Nord Stream 2, ale sekretarz stanu USA Antony Blinken ocenił, że jego los zależy ostatecznie od budowniczych. Tymczasem Rosjanie poskarżyli się na incydenty z udziałem jednostek NATO, które ich zdaniem zagrażają bezpieczeństwu budowy na wodach duńskich, wymieniając szczególnie działania wojskowe Polski. Ta odrzuciła oskarżenia, ale ministerstwo spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej zaapelowało o niepodejmowanie działań mających zatrzymać budowę spornego gazociągu, który według planu ma być gotowy do końca roku.

TASS/BFMTV/Reuters/Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Ukraińcy ostrzegają przed katastrofą ekologiczną na Bałtyku przez Nord Stream 2

Statek Akademik Czerski mający dokończyć budowę Nord Stream 2 na wodach duńskich dotarł w okolice Bornholmu w obliczu ostrzeżeń wywiadu ukraińskiego przed katastrofą ekologiczną, którą mogą ściągnąć na Bałtyk przestarzałe statki pracującej przy tej spornej inwestycji.

Akademik Czerski dotarł pod koniec marca w okolice Bornholmu, w których trwa budowa gazociągu Nord Stream 2 z pomocą barki Fortuna. Czerski może przyspieszyć ten proces. Nie rozpoczął jednak jeszcze pracy, a jego los pozostaje pod znakiem zapytania ze względu na możliwość poszerzenia sankcji USA wobec tego projektu.

Kolejne wyzwanie to raport Służby Wywiadu Zagranicznego Ukrainy ostrzegający przed katastrofą ekologiczną na Bałtyku, którą mogą spowodować przestarzałe statki towarzyszące budowie Nord Stream 2. – Wykorzystanie jednostek i sprzętu przestarzałych technologicznie zwiększy prawdopodobieństwo katastrofy z winy ludzkiej o konsekwencjach na skalę regionalną – można przeczytać w raporcie cytowanym przez Kyiv Post. Największe zagrożenie ma powodować statek Katun przechodzący obecnie naprawy w porcie Munkebo w Danii.

Wcześniej ekolodzy z Greenpeace oraz Deutsche Umwelthilfe ostrzegali, że niedotrzymanie standardów może spowodować zagrożenie dla środowiska w okolicach budowy Nord Stream 2. Greenpeace informował o wycieku toksycznego smaru na plażach niemieckich. Budowa spornego gazociągu ma zakończyć się według deklaracji Rosjan do końca 2021 roku. Pierwotnie gazociąg miał powstać do końca 2019 roku.

Kyiv Post/Wojciech Jakóbik

Jeśli Rosja ugnie się przed CBAM, jej energetyka zapłaci krocie za ochronę klimatu

Wprowadzenie systemu handlu emisjami CO2 w Rosji mogłoby uderzyć w spółki elektroenergetyczne, których EBITDA spadłoby o 16 procent przy cenie 11 dolarów za tonę – ocenia VTB Capital. Nie wiadomo, czy Rosjanie ugną się pod presją Europy grożącej obciążeniem towarów z krajów bez aktywnej polityki klimatycznej mechanizmem CBAM.

Analitycy VTB Capital postanowili oszacować koszty wprowadzenia kwot emisji CO2 w Rosji na wzór rozwiązań z zakresu polityki klimatycznej Unii Europejskiej, która domaga się naśladownictwa od partnerów zagranicznych. Zamierza włączać zapisy o klimacie do wszystkich umów międzynarodowych oraz wprowadzić podatek od śladu węglowego (CBAM) na towary docierające z krajów, które nie prowadzą aktywnej polityki klimatycznej.

VTB Capital obliczyło, że pilotażowy system handlu emisjami CO2 mógłby zostać wprowadzony pod presją CBAM już w 2022 roku na Sachalinie. Przewidywana cena uprawnienia do emisji to 150-2000 rubli (2-25 dolarów) za tonę.

Wszelkie scenariusze brane pod uwagę przez VTB Capital zakładają negatywny wpływ ekonomiczny na firmy Inter RAO, RusHydro, OGK-2, TGK-1, Mosenergo, Enel Russia i Unipro. Cena uprawnienia w wysokości 11,1 dolarów za tonę oznaczałaby koszt sektora energetycznego szacowany na 187 mld rubli rocznie oraz spadek EBITDA wymienionych firm o 16 procent poza RusHydro, które posiada istotne moce energetyki wodnej uznawanej za źródło odnawialne i pozbawionej emisji CO2. Cena energii elektrycznej dla przemysłu musiałaby wzrosnąć o około 10 procent. Jednakże eksperci Centrum Energetycznego w Moskiewskiej Szkole Zarządzania w Skołkowie cytowani przez Kommiersant nie spodziewają się wprowadzenia systemu handlu emisjami ani zielonego podatku w Rosji.

Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Przeciek: Prawnicy Rady Unii Europejskiej przeciwko negocjacjom w sprawie Nord Stream 2. Rosja wspiera przemyt węgla z Donbasu

:Jak donosi Politico.eu, służby prawne Rady Unii Europejskiej uznały, że bezzasadna jest propozycja negocjacji Komisja Europejska-Rosja w sprawie specjalnego reżimu prawnego dla projektu Nord Stream 2. Serwis dotarł do dokumentu uznanego za „zastrzeżony”.

:Jak ustalił Bloomberg, Rosjanie wspomagają bojowników z wschodniej części Ukrainy okupowanej przez siły rosyjskie w przemycie węgla na terytorium kontrolowane przez Kijów pomimo blokady handlowej.

:Shell i BP wiążą przyszłość wydobycia ze złożami Morza Północnego. Planują w tym roku kolejne poszukiwania. Czytaj dalej„Przeciek: Prawnicy Rady Unii Europejskiej przeciwko negocjacjom w sprawie Nord Stream 2. Rosja wspiera przemyt węgla z Donbasu”

Globalny rynek LNG. Bezpłatny e-book od partnera BiznesAlert.pl. Senatorzy USA proponują wzmocnienie sankcji wobec Rosji za cyberataki

:Instytut Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza opublikował darmowy e-book poświęcony globalnemu rynkowi LNG.

:Agencja Bloomberg donosi, że senatorzy USA z komisji bankowej zaproponowali rozszerzenie sankcji wobec Rosji ze względu na działania na Ukrainie i w Syrii, a także cyberataki na Stany Zjednoczone.

Globalny rynek LNG. Bezpłatny e-book od partnera BiznesAlert.pl

Wojciech Jakóbik

Instytut Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza opublikował darmowy e-book poświęcony globalnemu rynkowi LNG.

Autorami są Marcin Gałczyński, Mariusz Ruszel, Paweł Turowski, Robert Zajdler i Aleksander Zawisza.

Zadanie Global LNG Market finansowane w ramach umowy 882/P-DUN/2016 ze środków Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego przeznaczonych na działalność upowszechniającą naukę.

Instytut Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza to organizacja, której partnerem medialnym jest BiznesAlert.pl.

Pobierz pełną wersję – bezpłatnego e-book: Global LNG Market

 

Senatorzy USA proponują wzmocnienie sankcji wobec Rosji za cyberataki

Bloomberg/Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Agencja Bloomberg donosi, że senatorzy USA z komisji bankowej zaproponowali rozszerzenie sankcji wobec Rosji ze względu na działania na Ukrainie i w Syrii, a także cyberataki na Stany Zjednoczone.

Domagają się zaostrzenia sankcji wprowadzonych dotychczas z uwzględnieniem sektora wydobywczego, górniczego, metalurgicznego i kolejowego. Autorzy, republikański senator Michael Crapo i demokrata Scherrod Brown uważają, że pomimo istniejących sankcji Rosjanie nie zmienili postępowania i utrzymują agresywną politykę, w tym „działania militarne i z zakresu cybernetycznego szpiegostwa w celu szkodzenia USA”.

Prezydent USA Donald Trump zadeklarował, że istniejące sankcje pozostaną w mocy dopóki Rosja „nie porzuci działań” przeciwko Ukrainie. W 2014 roku Rosjanie nielegalnie anektowali Krym i rozpoczęli działania zbrojne na wschodzie terytorium ukraińskiego.

Więcej w przeglądzie informacji BiznesAlert.pl

Ukraina radzi sobie bez węgla z Donbasu. Republiki straszą nacjonalizacją. Arabia chce ropy za 60 dolarów

Ropa:Chociaż samozwańcze republiki w Donbasie straszą nacjonalizacją tamtejszych aktywów głównego dostawy węgla na Ukrainie, Kijów radzi sobie bez dostaw z okupowanych terenów.

:Arabia Saudyjska chciałaby, aby cena ropy naftowej na światowych giełdach wzrosła do końca roku do poziomu około 60 dolarów za baryłkę – podają źródła Reutersa w kartelu naftowym OPEC, którego największym producentem jest Arabia. Czytaj dalej„Ukraina radzi sobie bez węgla z Donbasu. Republiki straszą nacjonalizacją. Arabia chce ropy za 60 dolarów”

Walka gigantów. Gazprom sekuje Rosnieft. Blokada Donbasu to „sztuczny kryzys”. Rząd wzywa do jej zakończenia

Terminal LNG w Świnoujściu
Terminal LNG w Świnoujściu

:Jak donosi RBK, wbrew dekretowi prezydenckiemu Gazprom nie zamierza sprzedawać gazu swojemu rywalowi na rynku rosyjskim – Rosnieftowi.

:Sytuacja na wschodzie Ukrainy jest coraz poważniejsza. Blokada transportu kolejowego z Donbasu zmusza przemysł do wygaszenia i zagraża bezpieczeństwu dostaw energii na Ukrainie. Rząd apeluje do blokujących o zakończenie „sztucznego kryzysu”.

:Według spółki Royal Dutch Shell zapotrzebowanie na gaz skroplony ma w przyszłości przerosnąć popyt na gaz dostarczany w formie lotnej gazociągami. Czytaj dalej„Walka gigantów. Gazprom sekuje Rosnieft. Blokada Donbasu to „sztuczny kryzys”. Rząd wzywa do jej zakończenia”

Stan wyjątkowy na Ukrainie. Polska chciała pomóc

Ukraina - FlagaUkraina miała czas na modernizację energetyki węglowej, z którego nie skorzystała. Przez to jest skazana na antracyt znajdujący się w rękach rosyjskich bojowników w Donbasie. Teraz grozi jej kryzys energetyczny – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor BiznesAlert.pl w komentarzu. Czytaj dalej„Stan wyjątkowy na Ukrainie. Polska chciała pomóc”

Wielka Brytania zatwierdza projekt Hinkley Point. Ukraina otrzyma pieniądze MFW oraz wsparcie Niemiec i Francji

Hinkley Point C1:Jak podaje agencja Bloomberg rząd Wielkiej Brytanii poinformował Francję o tym, że zatwierdził plan budowy dwóch reaktorów jądrowych w ramach projektu Hinkley Point.

:Jak podaje agencja TASS, ministrowie spraw zagranicznych Ukrainy, Niemiec i Francji omówili możliwość wycofania sił zbrojnych na całej linii frontu w Donbasie. Czytaj dalej„Wielka Brytania zatwierdza projekt Hinkley Point. Ukraina otrzyma pieniądze MFW oraz wsparcie Niemiec i Francji”

Snowden rusza z nową kampanią w Rosji. Tymczasowe zwycięstwo Arabii Saudyjskiej nad rewolucją łupkową

edward-snowden:Odpowiedzialny za kradzież danych amerykańskiej Narodowej Agencji Bezpieczeństwa (NSA) i przekazanie ich mediom. Przebywający obecnie w Rosji, apeluje do prezydenta USA o ułaskawienie. 13 września odbyła się premiera filmu Oliviera Stone’a pt. Snowden, poświęcona temu złodziejowi danych.

:Z danych Międzynarodowej Agencji Energii (IEA) wynika, że raz pierwszy od 2014 roku Arabia Saudyjska strąciła Stany Zjednoczone z pierwszej pozycji rankingu producentów ropy naftowej. Czytaj dalej„Snowden rusza z nową kampanią w Rosji. Tymczasowe zwycięstwo Arabii Saudyjskiej nad rewolucją łupkową”