
:Energinet.dk zaprosił potencjalnych dostawców zainteresowanych gazociągiem Baltic Pipe na spotkanie informacyjne. Odbędzie się ono w siedzibie operatora duńskich gazociągów 14 listopada.
:Agencja Bloomberg podaje, że odejście od węgla w Niemczech obciąży podatników 35 mln eruo na transformację regionów pogórniczych w latach 2013-2028. Wynika to z raportu ministerstwa gospodarki z zeszłego tygodnia.
Duńczycy zapraszają chętnych do Baltic Pipe
Energinet.dk zaprosił potencjalnych dostawców zainteresowanych gazociągiem Baltic Pipe na spotkanie informacyjne. Odbędzie się ono w siedzibie operatora duńskich gazociągów 14 listopada.
Energinet.dk/Wojciech Jakóbik
– Zapraszając potencjalnych dostawców na tę dyskusję, chcemy uczynić rynek świadomym możliwości, jakie stwarza projekt Baltic Pipe. Na spotkaniu przedstawimy założenia projektu i będziemy otwarci na dyskusję z tymi dostawcami – powiedział Soren Juul Larsen, menadżer projektu w Energinecie.
Operator informuje, że w razie pozytywnej decyzji inwestycyjnej o budowie Baltic Pipe, większość kontraktów ma zostać zawartych między 2019 a 2021 rokiem. 8 z 10 mld m sześc. rocznie zarezerwowało w procedurze open season polskie PGNiG.
Energiewende może podnieść rachunki o 20 procent
Agencja Bloomberg podaje, że odejście od węgla w Niemczech obciąży podatników 35 mld euro na transformację regionów pogórniczych w latach 2013-2028. Wynika to z raportu ministerstwa gospodarki z zeszłego tygodnia.
Bloomberg/Wojciech Jakóbik
Ustalenia te trafiły do komisji węglowej, która planuje politykę odejścia od węgla brunatnego i kamiennego, które odpowiadają obecnie za odpowiednio 24,3 i 14,8 procent wytwarzania energii netto w Niemczech. Niemcy wydały już 500 mld euro na wygaszenie najbardziej szkodliwych elektrowni węglowych. Zostało ich jeszcze 120 o łącznej mocy 46,7 GW i odpowiadają za 23 procent energii wytwarzanej u zachodniego sąsiada Polski.
Komisja węglowa ma przedstawić wnioski z prac do końca października. Bloomberg ustalił, że jeden z wniosków stanowi, że koszty transformacji regionów pogórniczych zostały niedoszacowane. Zamknięcie wspomnianych elektrowni węglowych do 2040 roku mogłoby podnieść rachunki za energię elektryczną o 20 procent – wynika z sierpniowego raportu Frontier Economics przytoczonego przez agencję. Przeciwko terminowi odejścia od węgla opowiadają się spółki RWE i LEAG posiadające aktywa węglowe w regionach górniczych. Za deklaracją w tej sprawie optują ekolodzy oraz zwolennicy Odnawialnych Źródeł Energii.