– Pomysł wspólnych zakupów gazu promowany przez Polskę od 2014 roku zyskał poparcie Niemiec i Holandii po tym jak napotkały na problemy w negocjacjach doby kryzysu energetycznego tam, gdzie Polacy negocjowali dawno temu. Polska zyska na tym rozwiązaniu razem z resztą Europy – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.
Czytaj dalej„Mądry Niemiec po szkodzie, czyli powrót wspólnych zakupów gazu (ANALIZA)„Tag: Unia Energetyczna
Niemcy rezerwują LNG z Kataru. Europa chce porzucić gaz z Rosji | Los unijnego embargo na ropę z Rosji może zostać rozstrzygnięty w Trójkącie Weimarskim
:Niemcy sięgają po LNG z Kataru. Europa rozważa porzucenie gazu z Rosji, wspólne zakupy spoza niej, a kolejne kraje deklarują, że nie przedłużą umowy z Gazpromem.
:Reuters donosi, że embargo unijne na ropę z Rosji zostanie rozważone jeszcze przed wizytą Joe Bidena w Brukseli oraz Warszawie. Polska jest za, Niemcy byli dotąd przeciwko, więc może rozstrzygnąć głos Francji, która nie wyklucza żadnego scenariusza.
Czytaj dalej„Niemcy rezerwują LNG z Kataru. Europa chce porzucić gaz z Rosji | Los unijnego embargo na ropę z Rosji może zostać rozstrzygnięty w Trójkącie Weimarskim”Komisja przedstawi podniesiony cel redukcji emisji CO2. Energetyka może mieć drożej | Koniec marzeń o rewersie z Polski? Nowy spór Białorusi i Rosji o gaz na horyzoncie
:Komisja Europejska ma przedstawić propozycję podniesienia celu redukcji emisji CO2 w ramach polityki klimatycznej 16 września. Wcześniej przedstawi też strategię budowy morskiej energetyki wiatrowej i metanową, a także raport o stanie Unii Energetycznej.
:Kommiersant zapowiada nowy spór Białorusi i Rosji o ceny gazu. – Władze białoruskie zaczęły gromadzić dług za dostarczony gaz, by przystąpić do negocjacji z uzbrojeniem – pisze Jurij Borsukow. Białoruś jest skazana na dostawy z Rosji, bo pogorszyła relacje z Unią Europejską przez tłumienie protestów demokratycznych. Czytaj dalej„Komisja przedstawi podniesiony cel redukcji emisji CO2. Energetyka może mieć drożej | Koniec marzeń o rewersie z Polski? Nowy spór Białorusi i Rosji o gaz na horyzoncie”
Energetyka w maistreamie wyborów
Wybory do Parlamentu Europejskiego zbliżają się wielkimi krokami. Energetyka weszła do mainstreamu debaty politycznej, ale i zunifikowała stanowiska głównych partii. Politycy głównych partii zaczynają powtarzać to samo – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl. Czytaj dalej„Energetyka w maistreamie wyborów”
Harmony Link, czyli jak Polska pomoże krajom bałtyckim rozejść się z Rosją w pokoju
Państwa bałtyckie przygotowują się do rozwodu z systemem elektroenergetycznym Wspólnoty Niepodległych Państw. Pomoże w tym projekt Harmony Link realizowany z Polakami. Zaszkodzić mogą Rosjanie, którzy mogą rozejść się w pokoju albo iść na starcie – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.
Rozstanie z Rosją
Litwa, Łotwa i Estonia postanowiły, że odłączą się od postsowieckiego systemu IPS/UPS, który uniemożliwiał im integrację rynku energii z Europą kontynentalną w ramach Unii Europejskiej. Do wyboru mieli jeszcze synchronizację z systemem skandynawskim, ale ten pomysł upadł. W zeszłym roku udało się osiągnąć porozumienie polityczne krajów bałtyckich z Polską o synchronizacji z jej udziałem. Zdecydowano o synchronizacji za pośrednictwem istniejącego połączenia LitPol Link oraz przyszłego kabla HVDC, który połączy Polskę i Litwę przez Bałtyk. Synchronizacja ma zostać przeprowadzona do 2025 roku.
Przypadek Ostrołęki
Przy okazji warto rozprawić się z jednym mitem. Chociaż rząd polski przekonuje, że rozbudowa Elektrowni Ostrołęka o nowy blok węglowy jest działaniem na rzecz synchronizacji z państwami bałtyckimi, to miałaby ona problem z konkurowaniem na rynku ze skandynawską energią docierającą ze Szwecji przez NordBalt. Szwedzi posiadają trzy elektrownie jądrowe (osiem reaktorów) i rozwiniętą energetykę wodną. Razem zapewniają one 80 procent zapotrzebowania w tym kraju, a nadwyżki trafiają na eksport. Zatem Ostrołęka C będzie jedną z opcji zwiększającą bezpieczeństwo energetyczne Litwinów, ale prawdopodobnie droższą od alternatyw. Minister energetyki Litwy potwierdził na łamach BiznesAlert.pl taką interpretację. – Nie ma bezpośredniego połączenia między synchronizacją a Ostrołęką, ale każda nowa i stabilna moc wytwórcza zwiększy nasze bezpieczeństwo dostaw – powiedział.
Vaiciunas: Dobra zmiana w relacjach Polski i Litwy (ROZMOWA👥)
http://biznesalert.pl/polska-litwa-synchronizacja-gipl-lng/embed/#?secret=4bnY4UHVfe
Harmony Link
Polacy pomogą jednak inaczej. W ramach synchronizacji zdecydowano się na alternatywę w postaci Harmony Link. To projekt kabla stałoprądowego, w sprawie którego w grudniu zeszłego roku Polskie Sieci Elektroenergetyczne i Litgrid podpisały wstępne porozumienie. Z informacji BiznesAlert.pl wynika, że powstała grupa robocza Polskich Sieci Elektroenergetycznych i LG. Celem jest podjęcie ostatecznej decyzji inwestycyjnej w przyszłym roku. Na razie nie są jednak jeszcze znane szczegóły techniczne nowego kabla ani jego dokładny przebieg.
Znany jest jednak zamysł połączenia, o którym opowiada nam przedstawiciel rządu. – Kabel wysokonapięciowy, stałoprądowy został uznany za technicznie niezbędny dla synchronizacji systemów energetycznych państw bałtyckich z systemem europejskim – tłumaczy Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. – Energetyczne „przyłączenie” państw bałtyckich do Europy dokona się za pośrednictwem Polski. Obędzie się to bez potrzeby zbudowania LitPol Link 2. Nie będziemy budowali drugiej linii przemiennoprądowej. Wystarczy obecnie działający już LitPol Link. Zbudujemy za to kabel podmorski, który zapewni bezpieczeństwo po przyłączeniu systemów Litwy, Łotwy i Estonii do obszaru europejskiego.
– Mamy porozumienie polityczne między Polską, Litwą, Łotwą, Estonią i Komisją Europejską z czerwca zeszłego roku, określające scenariusz realizacji tego projektu. Wiosną tego roku będziemy mieli techniczne warunki synchronizacji ustalone przez ENTSO-E. Państwa bałtyckie wystąpią z poparciem PSE o przyłączenie do systemu. W międzyczasie PSE współpracuje z litewskim operatorem Litgrid bardziej szczegółowo. Data graniczna to 2025 rok, kiedy ma dojść do realizacji projektu synchronizacji – mówi Piotr Naimski.
Rozstanie w pokoju czy nie?
Rosjanie przygotowują się do testów pracy systemu elektroenergetycznego. Jednak BiznesAlert.pl podaje, że ich działania opóźniają rozpoczęcie testów prowadzonych przez kraje bałtyckie i mogą paść głosy, że jest to działanie celowe, jak w przypadku ćwiczeń floty rosyjskiej opóźniające budowę kabla NordBalt, o których także informowaliśmy. Przygotowania do synchronizacji nie są zsynchronizowane, a w razie problemów kraje bałtyckie będą mogły liczyć na wsparcie Komisji Europejskiej, z którą jest uzgodniony cały proces.
Rosjanie opóźniają przygotowania do synchronizacji państw bałtyckich z UE
http://biznesalert.pl/synchronizacja-opoznienie-rosja/embed/#?secret=jVuQRTe7Ez
Litwini nie obawiają się problemów. – Rosjanie ogłosili plany przestawienia pracy systemu elektroenergetycznego w Obwodzie Kaliningradzkim na tryb izolowany, co podobnie jak uruchomienie FSRU w Obwodzie ma zwiększyć ich bezpieczeństwo energetyczne. To reakcja na plan uniezależnienia krajów bałtyckich od pierścienia Brell – tłumaczy minister energetyki Litwy Zygimantas Vaiciunas. – Odczytujemy to jako znak, że Rosja przyjmuje do wiadomości „rozwód z BRELL”.
To bazowy scenariusz, na który się przygotowujemy. Należy podkreślić, że z punktu widzenia technicznego nie będzie to pierwszy raz w historii, kiedy Obwód Kaliningradzki będzie działał w izolacji – dodał litewski minister. Jego zdaniem w interesie wszystkich zaangażowanych krajów leży desynchronizacja Obwodu bez „dodatkowego ryzyka dla bezpiecznej pracy ich systemów elektroenergetycznych”.
Praktycznie synchronizacja już się zaczęła. Początek procesu symbolizuje zwrócenie się o przedstawienie przez związek operatorów europejskich ENTSO-E wymogów technicznych synchronizacji, co zgodnie z przewidywaniami litewskiego ministra stanie się wiosną. – Kraje bałtyckie wystąpiły o finansowanie z Connecting Europe Facility, a decyzja ma zostać podjęta w bardzo bliskiej przyszłości – zapewnił mnie Vaiciunas.
Byle do 2025 roku
Nie wiadomo jednak, czy Rosjanie już teraz nie grają na opóźnienie rozstania krajów bałtyckich z BRELL, którą będzie im trudno zatrzymać. Być może brak synchronizacji w przygotowaniach do synchronizacji to nie przypadek. Jednak groźby blackoutu pojawiające się w rosyjskich mediach co najmniej od lutego zeszłego roku, kiedy ostatnio o nich pisałem, prawdopodobnie się nie spełnią. Przypominam, że według przedstawicieli Litwy istnieje możliwość instalacji konwerterów pozwalających na dalszy handel energią z Białorusią i Rosją w razie opóźnienia synchronizacji poza 2025 rok. Jednakże takie rozstrzygnięcie wymagałoby prawdopodobnie układu z Rosjanami, który ustępstwami po stronie bałtyckiej mógłby wykroczyć poza sektor elektroenergetyczny.
Jest układ o modelu governance | Kłótnia o luzowanie porozumienia naftowego
:Negocjatorzy trilogu osiągnęli porozumienie o modelu zarządzania Unią Europejską w ramach regulacji tzw. governance. Rozmowy z udziałem Komisji, Rady i Parlamentu Europejskiego zakończyły się o świcie 20 czerwca.
:Iran zapowiedział, że nie weźmie udziału w spotkaniu grupy OPEC+ w Wiedniu, która w odpowiedzi na spadek ceny ropy na rynkach 22 i 23 czerwca ma omówić możliwość zwiększenia wydobycia w ramach porozumienia naftowego. Czytaj dalej„Jest układ o modelu governance | Kłótnia o luzowanie porozumienia naftowego”
Ukraina ujawnia. Gazprom celowo wywołał kryzys dostaw
Rewelacje ukraińskiego rządu sugerują, że rosyjski Gazprom celowo wywołał kryzys dostaw gazu na Ukrainę poprzez fortel, który ma świadczyć o tym, że Rosja nie jest godnym zaufania dostawcą dla Europy – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl. Czytaj dalej„Ukraina ujawnia. Gazprom celowo wywołał kryzys dostaw”
Naimski potwierdza: Marka Lotos zostanie utrzymana | Społeczeństwo oszczędza gaz na Ukrainie | LNG z Rosji znów na Wyspach?
:Podczas wizyty w programie #RZECZoBIZNESIE pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski potwierdził informacje BiznesAlert.pl, że pomimo łączenia PKN Orlen z Grupą Lotos, marka stacji benzynowych tej drugiej firmy zostanie utrzymana.
:Ukraińcy zapewniają o stabilności dostaw gazu przez ich terytorium, za którą płaci społeczeństwa. Ostrzegają Europejczyków przed Gazpromem, który używa gazu, jako „broni geopolitycznej”.
:Financial Times informuje, że do Wielkiej Brytanii ma trafić kolejny ładunek LNG z Rosji. Powodem są mrozy. Ta sytuacja pokazuje zdaniem gazety, jak „wrażliwy” jest stan bezpieczeństwa energetycznego kraju. Czytaj dalej„Naimski potwierdza: Marka Lotos zostanie utrzymana | Społeczeństwo oszczędza gaz na Ukrainie | LNG z Rosji znów na Wyspach?”
Secesja Katalonii a rynek gazu w Europie. Dla PR24
Hiszpania jest liderem eksportu LNG w Europie. Działa tam sześć terminali, a kraj realizuje około połowę dostaw gazu ziemnego za pośrednictwem tych obiektów. Komisja Europejska uznaje rozwój importu gazu skroplonego za priorytet. Wskazuje, że istnieje już infrastruktura pozwalająca zrealizować do 43 procent zapotrzebowania na gaz za pomocą dostaw LNG. O referendum w Katalonii w kontekście dostaw gazu mówił w Polskim Radiu 24 Wojciech Jakóbik redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl.
Czytaj dalej„Secesja Katalonii a rynek gazu w Europie. Dla PR24”
Komisja podchodzi do Nord Stream 2 na miękko. Co to oznacza dla Polski?
– Komisja przyjęła tzw. „miękki” mandat do rozmów o kontrowersyjnym gazociągu Nord Stream 2. Oznacza to, że chciała negocjować specjalny reżim prawny dla gazociągu. Projekt mandatu trafi teraz pod obrady Rady Europejskiej, gdzie Polska może nie zebrać mniejszości blokującej – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.
Miękki mandat
W Komisji Europejskiej za twardym mandatem obstawali jedynie komisarze z Polski i Rumunii. Polacy domagali się „twardego” mandatu, który zakładał transpozycję trzeciego pakietu energetycznego wobec magistrali jeden do jednego. Pozostali komisarze opowiedzieli się za negocjowaniem prawa unijnego na potrzeby Nord Stream 2.
Z polskiego punktu widzenia jest to niekorzystny obrót sytuacji. Polacy domagali się „twardego” mandatu. Skoro pozostał „miękki”, to prawdopodobnie będą dążyli do blokady przyznania mandatu do rozmów Komisji Europejskiej lub maksymalnego przedłużenia negocjacji, a zatem dzielenia tematów do rozmów na koszyki, dodawania kolejnych aspektów do dyskusji.
Opóźnienie kontrowersyjnego projektu Nord Stream 2 to plan minimum dla Polski. O blokadę mandatu będzie trudno, bo może nie udać się zebrać mniejszości blokującej w Radzie Europejskiej. To tutaj, a nie w Komisji, która nie składa się z reprezentacji państw narodowych, grozi Polakom powtórzenie scenariusza przegranej 27:1. Doszło do niej przy głosowaniu w sprawie reformy europejskiego Systemu Handlu Emisjami kluczowej dla polskiego przemysłu.
Pożądane postulaty
Jednak i zablokowanie rozmów KE-Rosja o Nord Stream 2 mogłoby zaszkodzić Polsce, bo projekt mógłby dalej powstawać w próżni prawnej. Chociaż mandat przedstawiony przez Komisję zakłada relatywizowanie prawa unijnego na korzyść rosyjskiego projektu, który zaszkodzi, a nie pomoże bezpieczeństwu dostaw, dywersyfikacji i rozwojowi rynku – co jest szkodliwe – to jednak zawiera pożądane postulaty.
Komisja Europejska domaga się aplikacji zasady dostępu stron trzecich do przepustowości Nord Stream 2. Oznacza to, że chce aby nie tylko rosyjski Gazprom mógł korzystać z tej magistrali. Ostatecznie Rosjanie znaleźliby spółkę, która oprócz tego giganta mogłaby tłoczyć gaz przez nowy gazociąg na Bałtyku, np. Novatek, ale dla Polski jest to pożądane z innego powodu. Komisja domaga się zmian w porozumieniach między firmami o Nord Stream 2. Poinformował o tym wiceprzewodniczący Marosz Szefczovicz odpowiedzialny za Unię Energetyczną.
To, o co zabiegali Polacy, a czego nie udało się uzyskać w ramach rewizji rozporządzenia o bezpieczeństwie dostaw (SOS), może udać się w toku negocjacji KE-Rosja o Nord Stream 2. Komisja może uzyskać wgląd do umów między firmami. Na mocy rewizji SOS może zaglądać jedynie do kontraktów międzypaństwowych, a Nord Stream 2 powstaje bez ich udziału, zapewne po gorzkiej lekcji południowego gazociągu South Stream zablokowanego przez Komisję.
Będzie opóźnienie?
Rada Europejska może zająć się tematem negocjacji warunków prawnych dla Nord Stream 2 jeszcze w czerwcu. Rozmowy mogą potrwać nawet parę miesięcy. Tymczasem ani jedna łopata nie została jeszcze wbita w ziemię w celu realizacji projektu, chociaż pierwotnie prace miały ruszyć w 2017 roku. Chociaż konsorcjum odpowiedzialne za Nord Stream 2 należące w stu procentach do Gazpromu zapewnia, że projekt powstanie zgodnie z planem do końca 2019 roku, to długie rozmowy z Komisją mogą opóźnić realizację projektu.