:Premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego Manuela Schwesig tłumaczy się z powołania fundacji do ochrony Nord Stream 2, który miał zwiększyć zależność Niemiec od gazu rosyjskiego, przez którą cierpią teraz w wyniku kryzysu energetycznego razem z resztą Europy. Sprawa trafiła do sądu.

:Niedługo po wybuchu gazociągu pod Petersburgiem rosyjski Gazprom rezygnuje z wykorzystania turbin tłoczni Portowaja, która miała służyć do tłoczenia gazu Nord Stream 2, ale zapewnia, że może w każdej chwili uruchomić dostawy zablokowane przez sankcje.

Obrończyni Nord Stream 2 w Niemczech tłumaczy się z afery

Premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego Manuela Schwesig tłumaczy się z powołania fundacji do ochrony Nord Stream 2, który miał zwiększyć zależność Niemiec od gazu rosyjskiego, przez którą cierpią teraz w wyniku kryzysu energetycznego razem z resztą Europy. Sprawa trafiła do sądu.

Schwesig udzieliła wywiadu RND, w którym przekonywała, że mając dzisiejszą wiedzę nie zgodziłaby się na powołanie fundacji „klimatycznej” Stiftung Klimaschutz, która posłużyła do ominięcia sankcji USA i dokończenia budowy gazociągu Nord Stream 2 z Rosji do Niemiec.

– Wiele regionów w Niemczech korzystało na gazie rosyjskim, który docierał do Niemiec przez Lubmin w moim landzie – przyznaje Schwesig, odnosząc się do gazociągu Nord Stream 1 wybudowanego w 2011 roku. – W konsekwencji rosyjskiej wojny agresji na Ukrainie, Meklemburgia-Pomorze Przednie zatrzymała współpracę z regionem leningradzkim. Pomagamy wdrożyć embargo naftowe – wylicza Schwesig. – W przyszłości ropa będzie docierać do Schwedt przez Rostock – dodała, odnosząc się do planu porzucenia dostaw rosyjskich w tym zakładzie poprzez budowę nowego ropociągu, o którym pisał BiznesAlert.pl. – Wykorzystamy infrastrukturę Nord Stream  do dostaw LNG i przekazywania ich do pozostałych landów jak Bawaria, a także do Czech – powiedziała Schwesig.

Premier uznała, że fundacja Stiftung Klimaschutz powinna zostać zamknięta. – Zarząd dyrektorów, który zarządzał niezależnie fundacją, miał zadanie prowadzenia biznesu. Zrezygnuje, a rząd federalny podejmie niezbędne kroki, by rozwiązać tę fundację. Jej projekty klimatyczne będą kontynuowane. Środki pozostałe na jej kontach mają zostać wykorzystane do pomocy humanitarnej Ukrainie – zadeklarowała rozmówczyni RND. Odnosi się także do wyroku sądu, który uznał, że owa fundacja musi ujawnić firmy zaangażowane w budowę Nord Stream 2. – To dobrze, że będzie jasność i przejrzystość – oceniła.

– Decyzja za fundacją została przyjęta głosami SPD, CDU i Lewicy bez sprzeciwu w parlamencie landowym. Wówczas jasno tłumaczyliśmy zadania i szanse tej fundacji. To wszystko było przed ostatnimi wyborami landowymi, w których obywatele zajęli jasne stanowisko. To niezwykłe, że CDU, które wówczas zarządzało resortami gospodarki i sprawiedliwości odpowiedzialnymi za nadzór nad fundacją w Meklemburgii teraz próbuje wykorzystać sytuację do polityki partyjnej – powiedziała. Chrześcijańscy demokraci z CDU chcą, aby sprawa Nord Stream 2 była przedmiotem prac komisji śledczej. Dane ujawnione przez sąd mogą pomóc w ustaleniu faktów. Wiadomo już, że wykonanie części budowy przez Klimaschutz Stiftung wynajmującą statek Blue Ship nie pozwoliło zablokować jej sankcjami USA, które nie mogły obejmować podmiotów związanych z rządami sojuszników, jak samorząd Meklemburgii.

Gazociąg Nord Stream 2 miał dostarczać gaz do Niemiec z pominięciem Ukrainy. Niemcy sprowadzali w 2021 roku prawie połowę gazu z Rosji. Rosyjski Gazprom zaczął ograniczać podaż gazu na kontynencie w wakacje 2021 roku podsycając kryzys energetyczny widoczny w rekordowych cenach tego paliwa oraz energii. Nord Stream 1 przestał tłoczyć gaz w wakacje pod pozorem problemów technicznych przez sankcje zachodnie za atak Rosji na Ukrainie. Nord Stream 2 nie rozpoczął pracy, bo Niemcy zamrozili jego certyfikację po ataku z lutego 2022 roku, a USA objęły go wtedy sankcjami.

RND/Wojciech Jakóbik

Nord Stream 2 będzie się kurzył po tajemniczej eksplozji

Niedługo po wybuchu gazociągu pod Petersburgiem rosyjski Gazprom rezygnuje z wykorzystania turbin tłoczni Portowaja, która miała służyć do tłoczenia gazu Nord Stream 2, ale zapewnia, że może w każdej chwili uruchomić dostawy zablokowane przez sankcje.

Kommiersant ustalił, że Gazprom zamierza składować sprzęt tłoczni Portowaja i Slawiańska, które miały zapewnić ciśnienie gazociągom Nord Stream 1 i 2. Gazprom odmówił komentarza. Turbiny mają zostać zakonserwowane i składowane na terenie tłoczni na wypadek, gdyby miał zostać wykorzystany.

Gazociągi Nord Stream 1 i 2 zostały zniszczone w wyniku sabotażu z 26 września. Rosjanie przekonują, że druga nitka Nord Stream 2 pozostała nienaruszona. Portowaja wykorzystuje sześć turbin gzowych, z których jedna jest w rezerwie. Jedna z nich pozostaje w Niemczech po naprawie w zakładzie Siemensa w Kanadzie.

Rosjanie przekonują, że Nord Stream 1 i 2 nie były dostępne przed wybuchami, bo turbiny w tłoczni Portowaja nie mogły pracować przez brak konserwacji za którą odpowiada niemiecki Siemens. Powodem miały być sankcje zachodnie. Niemcy wywalczyły zawieszenie ich po to, aby turbina trafiła z Kanady do Rosji, ale nie została ostatecznie odebrana, a tezy Gazpromu są traktowane jako kolejny pretekst do dalszego ograniczania dostaw gazu do Europy i podsycania kryzysu energetycznego.

Warto przypomnieć, że 19 listopada doszło do kolejnej, tajemniczej eksplozji, tym razem w pobliżu Petersburga, na gazociągu zaopatrującym tłocznię Portowaja w gaz z Syberii Zachodniej. Sprawcy nie zostali dotąd ustaleni.

Nord Stream 2 nie może ruszyć do pracy przez blokadę certyfikacji w Niemczech oraz sankcje USA wprowadzone po ataku Rosji na Ukrainę z lutego 2022 roku.

Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s