:Atak Rosji na Ukrainę pogłębia kryzys energetyczny. Szef Międzynarodowej Agencji Energii ostrzega w Financial Times, że sroga zima może spowodować konieczność ograniczenia dostępu do gazu w przemyśle oraz innych obszarach gospodarki.

:Minister finansów Niemiec Christian Lindner opowiedział się za energetyką jądrową. Jego kraj planuje wyłączyć ostatnie trzy bloki z końcem 2022 roku, ale kryzys energetyczny odradza dyskusję o powrocie do atomu.

MAE ostrzega, że Europa może być zmuszona do reglamentacji gazu tej zimy

Atak Rosji na Ukrainę pogłębia kryzys energetyczny. Szef Międzynarodowej Agencji Energii ostrzega w Financial Times, że sroga zima może spowodować konieczność ograniczenia dostępu do gazu w przemyśle oraz innych obszarach gospodarki.

– Jeśli zima będzie ostra i długa, a my nie podejmiemy określonych środków (na rzecz ograniczenia popytu – przyp. FT) nie wykluczałbym racjonowania gazu ziemnego w Europie, poczynając od dużych instalacji przemysłowych – powiedział prezes MAE Fatih Birol.

Jego zdaniem niedobory gazu byłyby mniejsze, gdyby gospodarka chińska spowolniła przez restrykcje ze względu na koronawirusa, a przez to spadłoby jej zapotrzebowanie na surowce. Birol przypomina, że Austria i Niemcy już wprowadziły stosowne regulacje na wypadek niedoborów gazu. Brał udział w konferencji MAE na temat efektywności energetycznej, w której trakcie komisarz unijna do spraw energii Kadri Simson mówiła o tym, że Europa tworzy plany na wypadek całkowitego zatrzymania dostaw gazu z Rosji. Rosjanie póki co ograniczają dostawy do klientów, którzy nie chcą płacić za gaz w rublach, ale możliwa jest dalsza eskalacja przed sezonem grzewczym, kiedy znów wzrośnie zapotrzebowanie w Europie.

Financial Times/Wojciech Jakóbik

Atomowy wyłom w rządzie Niemiec

Minister finansów Niemiec Christian Lindner opowiedział się za energetyką jądrową. Jego kraj planuje wyłączyć ostatnie trzy bloki z końcem 2022 roku, ale kryzys energetyczny odradza dyskusję o powrocie do atomu.

– Powinniśmy rozmawiać bez ideologii o dostawach energii – powiedział Lindner w telewizji ARD. – Mamy bezpieczne elektrownie jądrowe – dodał. Jego zdaniem atom nie jest jednak idealnym rozwiązaniem, bo wymaga dostaw paliwa jądrowego z zagranicy.

Rząd Niemiec uznał, że nie przedłuży pracy trzech ostatnich bloków jądrowych pomimo kryzysu energetycznego, ponieważ przyniosłyby jego zdaniem znikome korzyści przy określonych kosztach ekonomicznych. Zwolennicy atomu są zdania, że im więcej reaktorów będzie pracować, tym mniejsze będzie zapotrzebowanie na paliwa kopalne, a więc także zależność Niemiec od gazu rosyjskiego. Berlin zapowiedział, że może go porzucić dopiero w 2024 roku, w przeciwieństwie do ropy, z której ma zrezygnować do końca 2022 roku.

Die Welt/Wojciech Jakóbik

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s