Terminal LNG w Świnoujściu
Terminal LNG w Świnoujściu

Popołudniem 2 lutego PGNiG otworzyło w Londynie biuro do handlu LNG. Zdobyta dzięki niemu wiedza posłuży do rozwoju dostaw gazu skroplonego do terminalu im. Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu – pisze z Londynu redaktor naczelny BiznesAlert.pl Wojciech Jakóbik.

Więcej niż gaz z Kataru

Nowe dostawy gazu skroplonego na giełdzie są dla Polski interesujące, ponieważ długoterminowy kontrakt LNG z Qatargas jest indeksowany do ceny ropy naftowej i nie gwarantuje konkurencyjnej ceny. PGNiG traktuje go jak brzemię, które pozwala na zmniejszenie zależności od głównego dostawcy, czyli rosyjskiego Gazpromu, ale już nie na zarobek.

Gaz z Kataru jest droższy od dostaw gazociągowych z Rosji przez koszty transportu i regazyfikacji. Ceny kontraktowe pozostają tajne, ale – co przyznają menadżerowie PGNiG – poza istotnym walorem dywersyfikacyjnym, dostawy z Kataru uderzają w budżet spółki. Są za to częściowo obowiązkowe, bo objęte klauzulą take or pay, czyli obowiązkiem opłacenia określonej części wolumenu niezależnie od zapotrzebowania.

Katarski gaz był kontraktowany w 2008 roku, kiedy dopiero rodziła się rewolucja łupkowa w Stanach Zjednoczonych, a popyt przewyższał podaż na rynku LNG. Obecnie obserwowana jest już nadpodaż, a jej skala ma rosnąć wraz z pojawieniem się nowych dostaw z USA i Australii.

Konkurencja dla dostaw z Rosji?

Krótkoterminowe umowy na giełdzie mogą być konkurencyjne cenowo do oferty z Rosji, czego dowiodły dwie dostawy do Świnoujścia od Statoila w 2016 roku. Kupowanie w ten sposób daje elastyczność, bo nie wiąże stron na dłużej, w przeciwieństwie do staromodnych kontraktów długoterminowych, które dają z kolei stabilność i przewidywalność, których LNG brakuje.

PGNiG i spółki-córki handlowej PGNiG Supply&Trading powołują się na dane BP. Wynika z nich, że udział kontraktów spotowych na rynku LNG ma wzrosnąć z 30 procent umów obecnie do 50 procent po 2020 roku. W przekonaniu przedstawicieli spółki nadpodaż na tym rynku będzie tak wielka, że w przyszłości Polacy będą mogli wybierać w ofertach. Dlatego PGNiG chce się nauczyć samodzielnie handlować gazem skroplonym na giełdzie.

– Europa jest obecnie naturalnym punktem docelowym dla LNG. Azja już nie chce więcej gazu, Egipt zaraz zrezygnuje z importu. Europa staje się rynkiem bilansującym dla gazu skroplonego – powiedział dziennikarzowi BiznesAlert.pl prezes PGNiG Supply & Trading Uwo Bode. – Wielu azjatyckich kupców zarezerwowało przepustowość projektów w USA. Jeśli spojrzeć na Japonię i Chiny zapotrzebowanie spada znacznie w stosunku do pierwotnych planów. Azjaci, którzy zainwestowali wielkie pieniądze w projekty amerykańskie chętnie sprzedają LNG do Europy.

Budowa kompetencji

Polacy i liczni na pokładzie PST Niemcy działali do tej pory z Monachium. Postanowili wynająć na dwa lata biuro w drogim centrum Londynu. To sprawa prestiżowa, ale nie tylko. Z biura przy Dover Street mogą spacerem dotrzeć do strategicznych miejsc – parlamentu, siedzib The Economist i Financial Times. Lecz przede wszystkim dotrą szybko do pubów, w których tętni życie towarzyskie handlarzy LNG. W branży w Londynie działa kilkadziesiąt osób, które cyklicznie spotykają się i wymieniają informacjami potrzebnymi do zdobycia korzystnej oferty.

Biurem pokieruje Ireneusz Łazor, były prezes Towarowej Giełdy Energii i uznany menadżer. Docelowo ma tam pracować sześć osób, które będą się zajmowały pozyskiwaniem atrakcyjnych ofert na kupno gazu skroplonego. PST zamierza w pierwszej kolejności nawiązać cenne kontakty, a w drugiej zrekrutować miejscowych specjalistów, bo kompetencje w handlu LNG musi dopiero nabyć.

Po zdobyciu doświadczenia traderzy PST będą być może mogli wrócić do Polski, a spółka, po dwuletnim okresie wynajmu, zamknąć londyńskie biuro. W przekonaniu polskiej ambasady w Londynie proces Brexitu nie zaszkodzi miejscowej działalności w branży surowcowej. Dyplomaci potwierdzają tym samym słowa wiceprezesa PGNiG Macieja Woźniaka, który już w 2016 roku uspokajał, że z tego tytułu problemu nie będzie. Alternatywnymi lokalizacjami były Genewa, Houston i Singapur. To jednak do Londynu dociera najwięcej LNG w Europie i tutaj działają giełdy LCE i ICE Futures.

Szansa na renegocjację umów długoterminowych

Gaz skroplony na spocie może uatrakcyjnić portfel umów PGNiG, pomoże mu elastycznie reagować na zmiany zapotrzebowania i zwiększyć efektywność wykorzystania terminalu LNG. Umowa z Katarczykami na 1,5 mld m3 rocznie zajmuje tylko część z przepustowości obiektu w wysokości 5 mld m3 na rok.

Atrakcyjne dostawy spotowe będą także argumentem do renegocjacji kontraktu katarskiego i poprawę warunków. Pomimo prób podjętych w 2014 roku PGNiG nie udało się wynegocjować niższej ceny. Wtedy najważniejszym celem było opóźnienie odbioru LNG ze względu na problemy budowy terminalu i skupiono się na walce o ostatecznie uzyskany aneks, który pozwalał Qatargasowi sprzedawać gaz zakontraktowany przez PGNiG na rynku za ewentualną dopłatą różnicy w stosunku do ceny kontraktowej przez Polaków.

Większe dostawy LNG, podobnie jak zakupy gazociągowe z giełdy niemieckiej, pozwolą zmniejszyć zakupy w Rosji do wymuszonego klauzulą take or pay minimum. W następnej dekadzie, razem z dostawami gazu przez postulowany Korytarz Norweski, mogłyby posłużyć do zwiększenia dostaw Bramą Północną i minimalizacji wolumenu w nowym kontrakcie z Gazpromem. Obecny kończy się w 2022 roku. Gaz skroplony mogliby zamawiać także inni gracze z całej Europy Środkowo-Wschodniej.

To jednak melodia przyszłości. Jedynym odbiorcą LNG ze Świnoujścia pozostaje PGNiG. Amerykański gaz skroplony nadal trafia głównie do Azji i Ameryki Południowej. Po otwarciu biura w Londynie musi ono zacząć codzienną pracę i budowę kompetencji, aby skorzystać na przewidywanym przez siebie trendzie. Jeśli plan się powiedzie, owocem wysiłku będą metanowce z dostawami z nowych kierunków cumujące przy nabrzeżu gazoportu.

Leave a Reply

Trending

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading