
:Aleksandr Łukaszenka zapowiedział, że Białoruś może kupić udziały w złożu ropy w Rosji.
:Trwa zliczanie głosów po wyborach prezydenckich w USA. Joe Biden potrzebuje sześciu więcej głosów elektorów, by zebrać 270 niezbędne do zwycięstwa. Tymczasem branża LNG w USA przekonuje, że Biden jako prezydent może poszerzyć sankcje wobec Nord Stream 2.
Białoruś interesuje się złożami ropy w Rosji
Aleksandr Łukaszenka zapowiedział, że Białoruś może kupić udziały w złożu ropy w Rosji.
Wzglad/Wojciech Jakóbik
Łukaszenka miał zaproponować w rozmowie telefonicznej prezydentowi rosyjskiemu Władimirowi Putinowi, że Białoruś mogłaby „kupić złoże” w Rosji. Kreml poinformował, że nie ma konkretnych informacji na ten temat, ale propozycja Mińska ma zostać omówiona przez stosownych ministrów.
Gazeta rosyjska Wzglad przypomina, że firmy wydobywcze nie kupują złóż w Rosji, ale koncesje wydobywcze pozwalające je eksploatować. Przypomina, że spółka białoruska Belorusnieft wydobywa już ropę rosyjską ze złóż jamalskich po przejęciu firmy rosyjskiej Jangpur w 2013 roku. Tamtejsze wydobycie sięgnęło 224 tysięcy ton w 2019 roku. Białoruś sprowadza około 18 mln ton ropy z Rosji i zarabia na jej przerobie na produkty naftowe oraz ich reeksporcie dalej na Zachód.
Biden blisko zwycięstwa. Według branży LNG z USA może poszerzyć sankcje wobec Nord Stream 2
Trwa zliczanie głosów po wyborach prezydenckich w USA. Joe Biden potrzebuje sześciu więcej głosów elektorów, by zebrać 270 niezbędne do zwycięstwa. Tymczasem branża LNG w USA przekonuje, że Biden jako prezydent może poszerzyć sankcje wobec Nord Stream 2.
Wall Street Journal/Interfax/Wojciech Jakóbik
– Naprawdę wierzę, że będzie wzmacniał sankcje wobec Rosji. Bardzo ciekawe będzie jak administracja Bidena ułożyłaby relacje z Niemcami. Widoczny był brak porozumienia Merkel i Trumpa, ale wierzę, że będą także tarcia między nią a Bidenem. Bardzo ważne będzie, czy zostanie zatrzymana budowa gazociągu Nord Stream 2 – powiedział Brian Kelly, wiceprezes Sempra Energy, podczas webinaru organizacji Eurogas zrzeszającej firmy gazowe w Europie.
Projekt poszerzenia sankcji USA wobec spornego gazociągu Nord Stream 2 czeka na podpis prezydenta. Może go dokonać Donald Trump przed ustąpieniem lub po ewentualnym zwycięstwie w 2020 roku. Może też to zrobić Joe Biden, jeśli wygra wybory. Regulacja stanowi, że wszelkie podmioty zaangażowane w budowę Nord Stream 2, w tym firmy niemieckie, zostaną objęte sankcjami zakazującymi współpracy z USA i transakcji w dolarach, jeśli nie wycofają się z projektu.