Budowa Nord Stream 2 w Rugii. Fot. Flickr
Budowa Nord Stream 2 w Rugii. Fot. Flickr

:Gazprom przekazał 51 procent udziałów w konsorcjum Nord Stream będącym operatorem gazociągu z Rosji do Niemiec o tej samej nazwie spółce-córce Gazprom International Projects. Może to być próba zwiększenia efektywności lub odpowiedź na sankcje wobec innego projektu w toku, czyli Nord Stream 2.

:Kommiersant donosi, że ministerstwo przemysłu i handlu Rosji zgodziło się na lokalizację technologii turbiny gazowej amerykańskiego GE i odrzuciło wniosek w tej sprawie złożony przez joint-venture z udziałem niemieckiego Siemensa, którego turbiny dotarły na Krym wbrew sankcjom zachodnim i wiedzy Niemców.

:Rzecznik prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow poinformował, że rząd rozważa zabezpieczenie przychodów ze sprzedaży węglowodorów na wzór Meksyku, który hedgując je ochronił budżet przed kryzysem cen ropy z początku 2020 roku.

:Senat przyjął szkic budżetu Pentagonu na 2021 roku zawierający między innymi zapisy o sankcjach wobec Nord Stream 2. Podobny projekt przyjęła już Izba Reprezentantów. Projekt budzi kontrowersje z innego powodu, czyli spór o rasizm w historii USA.

Zmiany w Nord Stream. Poprawa efektywności czy odpowiedź na sankcje USA wobec Nord Stream 2?

Gazprom przekazał 51 procent udziałów w konsorcjum Nord Stream będącym operatorem gazociągu z Rosji do Niemiec o tej samej nazwie spółce-córce Gazprom International Projects. Może to być próba zwiększenia efektywności lub odpowiedź na sankcje wobec innego projektu w toku, czyli Nord Stream 2.

TASS/Wojciech Jakóbik

 

– Udziały Nord Stream 2 AG zostały przekazane Gazprom International Projects w ramach działań na rzecz poprawy efektywności zarządzania aktywami Gazpromu – podał Nord Stream 2 AG. To konsorcjum z 51-procentowymi udziałami koncernu rosyjskiego, 15,5-procentowymi udziałami niemieckich Wintershall Dea i Pegi/E.on oraz 9-procentowymi Gasunie oraz Engie.

Nord Stream 2 należy wyłącznie do Gazpromu i jest operatorem projektu gazociągu o tej samej nazwie mającym biec szlakiem analogicznym do Nord Stream. Stał się on celem sankcji USA, które mogą utrudnić lub wręcz uniemożliwić rozpoczęcie dostaw przez nowy gazociąg. Sankcje mają objąć firmy zaangażowane w budowę spornej magistrali.

Szymon Kardaś z Ośrodka Studiów Wschodnich komentujący w BiznesAlert.pl podejrzewa, że zmiany akcjonariatu Nord Stream mogą faktycznie być próbą poprawy efektywności pracy Gazpromu, ale i przygotowaniem do odpowiedzi na sankcje amerykańskie wobec Nord Stream 2. – Oficjalnie jest to poprawa efektywności zarządzania aktywami. W rzeczywistości może to być testowanie rozwiązań na wypadek nowych sankcji wobec Nord Stream 2 – napisał na Twitterze.

 

 

Turbiny Siemensa zaginione na Krymie nie dostały pieczątki w Rosji

Kommiersant donosi, że ministerstwo przemysłu i handlu Rosji zgodziło się na lokalizację technologii turbiny gazowej amerykańskiego GE i odrzuciło wniosek w tej sprawie złożony przez joint-venture z udziałem niemieckiego Siemensa, którego turbiny dotarły na Krym wbrew sankcjom zachodnim i wiedzy Niemców.

Kommiersant/Wojciech Jakóbik

 

Rosyjski resort zgodził się na przeniesienie produkcji turbin GE na terytorium Rosji. Kommiersant podaje, że może chodzić o modele 6FA albo GT13E (moc odpowiednio 80 i 180 MW) na licencji amerykańskiej firmy. Miałyby one zostać wykorzystane przez spółkę energetyczną Inter RAO, która planuje zwiększać wytwarzanie energii z użyciem gazu napędzającego turbiny tego typu. Aplikacja joint venture Siemensa i Silowych Maszyn (STGT) została odrzucona, ale według wspomnianego ministerstwa ten podmiot może nadal rywalizować o dostęp do projektów gazowych w Rosji. Powodem odrzucenia wniosku miała być mniejsza konkurencyjność technologii Siemensa. Powody mogły być jednak polityczne.

Turbiny Siemensa dotarły bezprawnie na okupowany Krym ukraiński wbrew pierwotnych planów dostarczenia ich na terytorium Federacji Rosyjskiej, pociągając za sobą skandal międzynarodowy i odwołanie się Niemców do sądu. Siemens utrzymuje, że nie wiedział o intencjach Rosjan, kiedy przekazywał im turbiny.

 

 

Meksyk w Rosji, czyli sposób na kryzys cen ropy

Rzecznik prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow poinformował, że rząd rozważa zabezpieczenie przychodów ze sprzedaży węglowodorów na wzór Meksyku, który hedgując je ochronił budżet przed kryzysem cen ropy z początku 2020 roku.

Neftegaz/Bloomberg/Wojciech Jakóbik

 

Pieskow przyznał, że brane są pod uwagę różne rozwiązania mające ochronić budżet przed kryzysami cen ropy w przyszłości. Odniósł się w ten sposób do rewelacji Bloomberga, który ustalił, że Rosjanie mogą pójść śladem Meksyku, który już hedguje dostawy ropy na wypadek kryzysu cen baryłki. Mechanizm zakłada wykup kontraktów na sprzedaż ropy po sztywnej, wysokiej cenie (na przykład 49 dolarów w maju 2020 roku) i sprzedaży ich w razie pojawienia się kryzysu (około 40 dolarów za baryłkę Brent w maju tego roku), w celu zyskania na różnicy cenowej i zmniejszenia strat wywołanych spadkiem wartości ropy sprzedawanej w trybie normalnym.

Budżet rosyjski pozostaje uzależniony od sprzedaży ropy naftowej. Z ustaleniem ceny 42,4 dolarów za baryłkę Urals w 2020 roku był niemożliwy do zrealizowania w czasie, gdy baryłka ropy kosztowała mniej. Obecnie Brent kosztuje już ponad 43 dolary, a Urals – prawie 44 dolary.

 

 

Senat USA przyjął szkic budżetu z sankcjami wobec Nord Stream 2. Schodzą na drugi plan przez spór o rasizm

Senat przyjął szkic budżetu Pentagonu na 2021 roku zawierający między innymi zapisy o sankcjach wobec Nord Stream 2. Podobny projekt przyjęła już Izba Reprezentantów. Projekt budzi kontrowersje z innego powodu, czyli spór o rasizm w historii USA.

RBK/Wojciech Jakóbik

 

Senator John Barasso (republikanin ze stanu Wyoming) uznał, że poszerzone sankcje wobec Nord Stream 2 pozbawią Rosję tej „broni geopolitycznej”. Wpisanie ich do budżetu obronnego ma ułatwić wejście ich w życie. Dotychczasowe sankcje sprawiły, że szwajcarski Allseas odpowiedzialny za budowę spornego gazociągu musiał wycofać się z budowy, opóźniając jej realizację z końca 2019 roku do końca 2020 roku lub pierwszego kwartału 2021 roku. Nowe sankcje, które według doniesień medialnych mają objąć ubezpieczycieli Nord Stream 2, mogą uniemożliwić dostawy spornym gazociągiem.

Izba Reprezentantów przyjęła własną wersję budżetu Pentagonu 22 lipca. Również zawiera propozycję sankcji wobec Nord Stream 2. Ostateczny kształt budżetu będzie zależał teraz od negocjacji międzyinstytucjonalnych. Prezydent może się pod nim podpisać lub go zawetować. Kontrowersyjne są zapisy o usunięciu nazw baz wojskowych związanych z generałami walczącymi po stronie Konfederatów w amerykańskiej wojnie secesyjnej. Są oni oskarżani o rasizm. Temat jest wrażliwy przez protesty społeczne w USA przeciwko rzekomemu rasizmowi służb bezpieczeństwa.

 

Więcej w przeglądzie informacji BiznesAlert.pl

 

Leave a Reply

Trending

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading