:Rosjanie mogą stracić w przyszłym roku jedną trzecią przychodów ze sprzedaży węglowodorów, więc sugerują możliwość wznowienia dostaw gazu przez Gazociąg Jamalski, który ciągnie się przez Polskę.
:Trwa poszukiwanie sprawców sabotażu Nord Stream 1 i 2 a Rosjanie mają według New York Times szykować się do naprawy szacowanej na około 500 mln dolarów. Koszt budowy Nord Stream 2 był szacowany pierwotnie na około 10 mld dolarów.
Rosja mięknie wobec strat na rynku gazu i ropy, więc może kusić Polskę
Rosjanie mogą stracić w przyszłym roku jedną trzecią przychodów ze sprzedaży węglowodorów, więc sugerują możliwość wznowienia dostaw gazu przez Gazociąg Jamalski, który ciągnie się przez Polskę.
Wicepremier Rosji Aleksander Nowak powiedział, że eksport gazu z Rosji spadnie o około jedną czwartą w 2022 roku. Wydobycie ma spaść o 12 procent. – To głównie skutek wyłączenia infrastruktury eksportowej – przyznał.
Gazprom podał wcześniej, że w tym roku wydobył 394,1 mld m sześc. gazu, czyli o 19,6 procent mniej niż rok wcześniej. Wydobycie w Rosji sięgnie 671 mld m szesc., z czego 470 mld ma trafić na rynek krajowy.
Powód ograniczenia eksportu to zatrzymanie dostaw przez Gazociąg Jamalski do Polski i Europy, przez Nord Stream 1 do Niemiec i zmniejszenie eksportu pozostałymi szlakami przez Ukrainę oraz Turcję przed inwazją Rosji na Ukrainę.
Ograniczenie podaży gazu z Rosji w Europie wywołało kryzys energetyczny, który łagodnieje wraz z zebraniem zapasów w magazynach na zimę i nadejściem cieplejszej aury. Gaz na giełdzie TTF kosztuje około 80 euro za megawatogodzinę, podczas gdy w szczytowym momencie kryzysu sięgał wartością 350 euro, a tuż przed atakiem Rosji na Ukrainę – 100 euro.
Spadek eksportu wymusza obniżkę wydobycia bo Rosjanie nie mają miejsca w magazynach i muszą spalać nadwyżki, nie mając rynku zbytu alternatywnego wobec Europy. Przekierowanie do Azji trwa już prawie dekadę i nie przynosi skutków. Mimo to eksport LNG z Rosji wzrośnie w 2022 roku o ponad 8,7 procent według danych Nowaka.
Rosja traci także wydobycie ropy. Ministerstwo finansów szacuje, że jeśli cena Urals utrzyma się poniżej 70 dolarów za baryłkę, wobec wprowadzenia przez Zachód ceny maksymalnej w wysokości 60 dolarów, nie uda się uzupełnić strat Funduszu Bogactwa Narodowego, a jego środki będą musiały posłużyć do równoważenia budżetu. Rosjanie zamierzają także zatrzymać dostawy do krajów, które wprowadzą cenę maksymalną. Stosowny dekret prezydenta Władimira Putina w tej sprawie ma zostać podpisany 26 lub 27 grudnia.
Wicepremier Aleksander Nowak przewiduje spadek wydobycia ropy w Rosji o 500-700 tysięcy baryłek dziennie, czyli o 5-6 procent w stosunku do około 10 mln ton dziennego wydobycia w tym kraju. Jednak spadek może wynieść nawet do 1,5 mln baryłek dziennie a wówczas budżet rosyjski straci 3 z 9 bln rubli przychodów ze sprzedaży węglowodorów.
Być może z tego względu prezydent Władimir Putin mówi o chęci negocjacji w sprawie inwazji na Ukrainie, a Nowak przyznaje, że Rosja jest gotowa wznowić dostawy gazu Gazociągiem Jamalskim, który objęła kontrsankcjami po ataku na Ukrainę. Polska i Niemcy przejęły aktywa na szlaku Jamału, nacjonalizując Gazprom Germanię oraz EuRoPol Gaz zarządzające odcinkami Gazociągu Jamalskiego na ich terytorium. Planują wykorzystać tę trasę do dostaw gazu z innych źródeł jak terminale LNG i gazociąg Baltic Pipe.
Nowak ocenił, że niedobór gazu na rynku europejskim to szansa dla Rosji na „wznowienie dostaw”. – Rynek europejski utrzymuje znaczenie, bo przez utrzymujący się niedobór gazu mamy możliwość wznowienia dostaw. Przykładowo Gazociąg Jamalski zatrzymany z powodów politycznych nie jest wykorzystywany – zwrócił uwagę wicepremier Rosji. Unia Europejska zapisała w planie REPowerEU porzucenie gazu z Rosji najpóźniej w 2027 roku, jednak udział Gazpromu na rynku europejskim spadł z ponad 40 do kilku procent w 2022 roku, więc porzucenie tego kierunku może nastąpić szybciej.
TASS/Kommiersant/Wojciech Jakóbik
Naprawa po sabotażu Nord Stream 1 i 2 mogłaby kosztować pół miliarda dolarów
Trwa poszukiwanie sprawców sabotażu Nord Stream 1 i 2 a Rosjanie mają według New York Times szykować się do naprawy szacowanej na około 500 mln dolarów. Koszt budowy Nord Stream 2 był szacowany pierwotnie na około 10 mld dolarów.
NYT ustalił w Nord Stream 2 AG, właścicielu spornego gazociągu z Rosji do Niemiec o nazwie Nord Stream 1, który powstał w 2011 roku, że trwają szacunki potencjalnej naprawy tej magistrali oraz wpływu wody morskiej na jej kondycję. Według NYT wycena opiewa na około 500 mln dolarów. Należy przypomnieć, że koszt budowy Nord Stream 2 był pierwotnie szacowany na 10 mld dolarów.
Niemcy zadeklarowali już, że druga nitka Nord Stream 2 nie może wrócić do pracy, bo także mogła zostać uszkodzona w wyniku wybuchu. Poza tym regulator Bundesnetzagentur zamroził certyfikację tego gazociągu po ataku Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku, a USA objęły go sankcjami.
Śledztwo szwedzkie w sprawie sabotażu z 26 września, który doprowadził do wybuchów uszkadzających obie nitki Nord Stream 1 oraz jedną (nitkę B) Nord Stream 2, pozostaje tajne. Polska i Ukraina oskarżyły o niego Rosję, a ta odwdzięczyła się spekulacjami na temat zaangażowania wywiadu brytyjskiego. NYT podkreśla, że Nord Stream 1 był wyłączony z użytku a Nord Stream 2 nie został dopuszczony do pracy w czasie sabotażu, a zatem wybuchy nie zmniejszyły dostaw gazu rosyjskiego do Europy. Mogą jednak wywierać presję na ceny gazu aż do wiosny, kiedy skończy się sezon grzewczy.
New York Times/Wojciech Jakóbik