Polska i Ukraina apelują do Bidena o zatrzymanie Nord Stream 2 | Nowy spór Arabii i Rosji o porozumienie naftowe OPEC+ na horyzoncie

:Ministrowie spraw zagranicznych Polski i Ukrainy razem apelują o zatrzymanie projektu Nord Stream 2 na łamach europejskiego Politico.

:Gazprom domaga się jak najszybszego wejścia w życie zgody na budowę Nord Stream 2 od Niemców w obliczu protestu ekologów, a Republikanie uznają niewpisanie przez administrację Joe Bidena firm niemieckich na listę sankcji za „prezent dla Putina”.

:Arabia Saudyjska wzywa kraje OPEC+ do ostrożności pomimo optymizmu wywołanego istotnym wzrostem wartości ropy naftowej. Rosja chce zwiększać dalej wydobycie w ramach porozumienia naftowego. Te kraje mogą się zetrzeć na następnym spotkaniu OPEC+ czwartego marca.

Polska i Ukraina apelują do Bidena o zatrzymanie Nord Stream 2

Ministrowie spraw zagranicznych Polski i Ukrainy razem apelują o zatrzymanie projektu Nord Stream 2 na łamach europejskiego Politico.

Politico/Wojciech Jakóbik

 

Dmytro Kuleba i Zbigniew Rau napisali wspólny artykuł do Politico. Przekonują, że ich kraje uznają Nord Stream 2 za przeszkodę na drodze do dalszej integracji europejskiej. – Aspiracje do bycia częścią wolnego świata oznaczają odrzucenie autokracji – piszą. Ich zdaniem Rosja próbuje uderzyć konkretnymi działaniami mającymi utrzymać podziały w Europie.

– Kreml naszkicował plan umocnienia jego wpływu na dostawy gazu do Europy i oddzielenia od niej Ukrainy. Tak powstał pomysł budowy Nord Stream 1 – przypominają autorzy tekstu. Gazociąg pozwolił zmniejszyć dostawy przez Ukrainę na korzyść nowego szlaku do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Zdaniem ministrów Nord Stream 2 jest kontynuacją realizacji tego planu, do której dochodzi pomimo nielegalnej aneksji Krymu w 2014 roku i sankcji wobec Rosji.

– Wzywamy prezydenta USA Joe Bidena do wykorzystania wszystkich srodków w jego dyspozycji w celu zapobieżenia realizacji tego projektu – piszą Kuleba i Rau. Ich zdaniem Nord Stream 2 nie wesprze bezpieczeństwa energetycznego Niemiec i nie może być postrzegany wąsko przez pryzmat relacji dwustronnych tego kraju z Rosją, za to należy w jego kontekście uwzględnić interes europejski oraz względy bezpieczeństwa. – Zachód pod przewodnictwem USA nie może sobie pozwolić na tchórzostwo w obliczu szantażu uderzającego we wszystko w co wierzymy – kwitują autorzy tekstu.

 

 

Nowa przeszkoda dla Nord Stream 2 w Niemczech. Oskarżenia o „prezent dla Putina” w USA

Gazprom domaga się jak najszybszego wejścia w życie zgody na budowę Nord Stream 2 od Niemców w obliczu protestu ekologów, a Republikanie uznają niewpisanie przez administrację Joe Bidena firm niemieckich na listę sankcji za „prezent dla Putina”.

Kommiersant/Wall Street Journal/TASS/Wojciech Jakóbik

 

Operator projektu Nord Stream 2 o tej samej nazwie, należący w stu procentach do Gazpromu, zwrócił się do Niemieckiej Federalnej Agencji Morskiej i Hydrograficznej (BSH) o natychmiastowe pozwolenie na budowę na wodach duńskich. To odpowiedź na zarzut ekologów, którzy wypominali Nord Stream 2 konieczność uzyskania takiego dokumentu.

BSH potwierdziła wpłynięcie wniosku o pozwolenie na budowę, ale nie podała terminu odpowiedzi. Rzecznik Nord Stream 2 przyznał, że wpłynął on w grudniu 2020 roku. Deutsche Umwelthilfe oraz Unia na rzecz Ochrony Przyrody oprotestowały przedłużenie poprzedniej zgody na budowę 15 stycznia. Pierwsza z tych organizacji domaga się moratorium na budowę Nord Stream 2 ze względu na brak rzeczowej oceny jego oddziaływania na klimat.

Projekt Nord Stream 2 był zamrożony od grudnia 2019 roku przez sankcje amerykańskie. Jego budowa została wznowiona w lutym i według informacji Rosjan jest ukończona w 95 procentach. Tymczasem Biały Dom przedłużył sankcje, ale nie poszerzył listy podmiotów nimi objętych, na przykład o firmy niemieckie. Rosjanie przekonują, że ukończą budowę pomimo restrykcji. Do ukończenia pozostał odcinek duński oraz jego przyłączenie na wodach niemieckich o długości około 14 km.

Amerykanie mogą zwolnić daną firmę z sankcji, jeżeli uznają taki ruch za niezbędny z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego. Republikanie krytykują działanie administracji demokratycznego prezydenta Joe Bidena, przekonując, że niewpisanie nowych podmiotów zaangażowanych w budowę Nord Stream 2 na listę sankcji to „prezent dla Putina”. Nieoficjalnie można usłyszeć, że taki ruch Waszyngtonu ma otworzyć drogę do negocjacji z Berlinem na temat rozwiązania kompromisowego, jak mechanizm wyłączający Nord Stream 2 z użytku w razie problemów z dostawami gazu przez Ukrainę.

Gazprom przyznaje, że nie ustalił póki co terminu uruchomienia Nord Stream 2. Mogą je utrudnić sankcje USA obejmujące także firmy certyfikujące gazociąg, ale także regulacje unijnej dyrektywy gazowej, do których należy dostosować projekt przed rozpoczęciem dostaw.

 

Nowy spór Arabii i Rosji o porozumienie naftowe OPEC+ na horyzoncie

Arabia Saudyjska wzywa kraje OPEC+ do ostrożności pomimo optymizmu wywołanego istotnym wzrostem wartości ropy naftowej. Rosja chce zwiększać dalej wydobycie w ramach porozumienia naftowego. Te kraje mogą się zetrzeć na następnym spotkaniu OPEC+ czwartego marca.

Bloomberg/Wojciech Jakóbik

 

Arabia rozważy zakończenie samodzielnego ograniczenia wydobycia ropy o milion baryłek dziennie zaplanowanego na luty i marzec po tym okresie. Ten ruch wsparł wzrost cen baryłki, która w przypadku mieszanki Brent kosztuje teraz około 63 dolary.

Kraje porozumienia naftowego, czyli grupa OPEC+, mają zdecydować w marcu, czy poluzują ograniczenia o kolejne 500 tysięcy baryłek dziennie. Arabia zdecyduje czy przedłuży samodzielne cięcia po marcu. Rozmówcy Bloomberga przekonują, że po początkowym postanowieniu o rezygnacji z tych cięć, Arabia ma teraz rozważać różne opcje, bo może użyć ich w negocjacjach, między innymi z Rosją.

Rosjanie chcieliby słać na rynek więcej ropy, bo uważają, że został zrównoważony. Opowiadali się za luzowaniem cięć porozumienia naftowego na poprzednich spotkaniach i wywalczyli zwolnienie z po 500 tysięcy baryłek dziennie dla siebie i Kazachstanu.

Międzynarodowa Agencja Energii przekonuje, że chociaż zapasy ropy na świecie szybko się kurczą, to mogą znów się nagromadzić w drugim kwartale 2021 roku, jeżeli odrodzenie gospodarcze dzięki szczepionkom na koronawirusa nie spełni pokładanych w nim nadziei. Jeżeli Arabia zrezygnuje z samodzielnych cięć, cena baryłki prawdopodobnie szybko spadnie, co oznacza, że zyskuje narzędzie nacisku w rozmowach z Rosją.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s