Tak powstaje gazociągowa obręcz dla Europy Środkowo-Wschodniej
Tak powstaje gazociągowa obręcz dla Europy Środkowo-Wschodniej. Czy jej południowa część nie powstanie?

Autorski przegląd informacji o energetyce

San Leon Energy finalizuje porozumienie w sprawie koncesji w Polsce

(CIRE)

Irlandzka spółka San Leon Energy poinformowała o zawarciu porozumienia z Horizon General Ltd w sprawie współpracy przy poszukiwaniu węglowodorów w Polsce. Zgodnie z porozumieniem, które zapowiadał list intencyjny podpisany przez spółki w sierpniu ubiegłego roku, Horizon General w zamian za 22,5 proc. udziałów w koncesjach Cybinka i Torzym wyłoży 13,5 mln USD na sfinansowanie szczelinowania hydraulicznego w odwiercie Sosna-1 i prace przy odwiercie Torzym oraz realizację dodatkowych badań w ramach obu koncesji. Po finalizacji umowy struktura własnościowa obu koncesji wyglądać będzie następująco: San Leon (operator) -22,5 proc., Horizon – 22.5 proc., S.N.G.N. Romgaz S.A. – 30 proc. i Sceptre Oil & Gas Limited – 25 proc.

Mało entuzjazmu wokół prywatyzowanej PKP Energetyki

(CIRE)

„Dziennik Gazeta Prawna” analizuje zapowiadaną na okres po wakacjach prywatyzację spółki PKP Energetyka. Ma być ona sprzedana w całości inwestorowi strategicznemu. W ubiegłym roku spółka sprzedała ok. 6,2 TWh energii, z czego 3,8 TWh to energia nietrakcyjna. Najwięksi klienci to: PKP Intercity, PKP Cargo, Carrefour Polska i Metro Warszawskie. Gazeta przypomina, że w strategii PKP na lata 2012–2015 wpływy ze sprzedaży 100 proc. akcji PKP Energetyki zostały oszacowane na 800 mln zł. Aktualna wycena nie jest jeszcze znana. W chwili obecnej PKP Energetyka jest monopolistą w zakresie sprzedaży energii przewoźnikom. DGP zwraca jednak uwagę, że stan ten nie jest wcale taki pewny. Sieć dystrybucji PKP Energetyka pozornie obejmuje obszar całego kraju, co według kolejarzy ma wyróżniać ją na tle innych przedsiębiorstw energetycznych. Pozornie, gdyż spółka sprzedaje energię wykorzystując sieci należące do PKP Polskich Linii Kolejowych. W praktyce to ta spółka należąca również do grupy kapitałowej PKP współdecyduje o tym, kto sprzedaje energię przewoźnikom – czytamy w DGP. Z informacji DGP wynika, że żadna z firm: PGE, Tauron, Enea i Energa nie potwierdziła na razie zainteresowania PKP Energetyką. PKP twierdzi, że spółka traktowana jest w grupie bez przywilejów i konkuruje z innymi sprzedawcami energii. Poglądu tego nie podzielają jednak przewoźnicy. – Jako przewoźnik nie mogę pójść sobie np. do Tauronu Sprzedaży i zakupić tam określoną ilość energii, która mogłaby być przetworzona na prąd stały i dostarczona do naszych lokomotyw z pomocą infrastruktury PKP Energetyki. Na kolei nie ma dziś mechanizmu zapewniającego wolny dostęp do urządzeń dystrybucji – powiedział cytowany przez DGP prezes jednego z przewoźników. Według gazety potencjalni nabywcy obawiają się, że po prywatyzacji PKP przestanie chronić swoją energetyczną spółkę i na kolei nastąpi faktyczne urynkowienie sprzedaży energii. Podają oni przykład spółki budowlanej PNI, która po sprzedaży przez PKP Budimeksowi straciła zlecenia z wolnej ręki od PKP i w 2012 r. złożyła wniosek o upadłość.

Rosja oczekuje spłaty długu przez Ukrainę

(PRIME)

Premier Rosji zapowiedział w rozmowie z prezydentem Władimirem Putinem, że Moskwa cofnie obniżkę ceny na dostawy gazu ziemnego na Ukrainę i oczekuje spłaty 11 mld dolarów strat dla Gazpromu z tytułu przyznania obniżki. Została ona udzielona w ramach porozumień charkowskich czyli umowy Putina z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem, który zgodził się przedłużyć stacjonowanie Floty Czarnomorskiej na Krymie do 2047 roku w zamian za rabat na dostawy. Rosja deklaruje, że będzie się domagać zwrotu powyższej kwoty na drodze sądowej. Jednocześnie zapowiedziała, że usunie zniżkę przyznaną Janukowyczowi w listopadzie zeszłego roku. W kolejnym kwartale Ukraina ma płacić za gaz wyższą cenę – według różnych źródeł – od 380 do 480 dolarów za 1000 m3.

South Stream do lamusa?

((REUTERS/TERESA WÓJCIK/WOJCIECH JAKÓBIK)

Projekt gazociągu South Stream, który ma transportować rosyjski gaz do Europy z pominięciem Ukrainy, może pozostać projektem na desce kreślarskiej po szczycie UE. W Brukseli przywódcy zdecydowali, że Unia ma zwiększyć niezależność energetyczną od Rosji. Włoski koncern ENI, jeden z kluczowych akcjonariuszy konsorcjum South Streamu ma obecnie poważne wątpliwości, co do wykonalności projektu, gdy rosyjski oligarcha, Giennadij Timczenko, którego firma miała być beneficjentem przetargu na budowę odcinka bułgarskiego pojawił się na liście objętych sankcjami przez Biały Dom. Chodzi o firmę Strojtransgaz, w której Timczenko ma 63 proc. udziałów, czyli powyżej 50 proc., co wskutek zablokowania przez USA środków finansowych na kontach Timczenki powinno uniemożliwić wszelkie jej transakcje na obszarze krajów UE.  Bułgarski minister energetyki, Dragomir Stojnew, jednak zaprzeczył, że Strojtransgaz wygrał przetarg. Zwycięzca przetargu powinien być ogłoszony w piątek, ale ogłoszenie zostało odroczone do następnego tygodnia, bez wyjaśnienia. Jedenaście firm złożyło oferty w przetargu. Ale jeszcze zanim ogłoszono ostatnie sankcje USA i UE, Paolo Scaroni, prezes włoskiego koncernu energetycznego ENI, który jest kluczowym udziałowcem South Stream, stracił poprzedni entuzjazm, co do South Streamu. Po aneksji Krymu ocenił przyszłość rurociągu, jako „nieco ponurą”.  Jednak na szczycie UE 20 – 21 marca, choć mówiono o zmniejszeniu uzależnienia UE „zwłaszcza od Rosji”, nie wspominano w ogóle nowych projektów energetycznych Gazpromu, takich jak South Stream. Jedno ze źródeł w Brukseli powiedziało jednak naszemu portalowi, że „projekt South Stream to nie jest bezpieczna inwestycja na obecny czas”, a brytyjski The Daily Telegraph ocenił, że „projekt jest martwy”. Jednocześnie ENI rozpoczęło rozmowy na temat zapewnienia bezpieczeństwa dostaw gazu ziemnego z Libii. Ze względu na niestabilną sytuację w kraju, Włosi obawiają się przerw w dostawach. Przekonują, że zakręcenie kurka z gazem przez Rosję nie byłoby dla nich dotkliwe, ale połączone z przerwą dostaw z Libii, mogłoby zagrozić gospodarce kraju. Tymczasem na posiedzeniu delegacji Bundestagu w Dumie Rosyjskiej przedstawiciele komisji do spraw energii zapowiedzieli, że Rosja chce rozpocząć rozmowy na temat stworzenia trójstronnego konsorcjum zarządzającego ukraińskimi gazociągami. Wcześniej taki pomysł lansował obalony prezydent Wiktor Janukowycz. Ukraina domagała się powołania konsorcjum z udziałem firm znad Dniepru, europejskiej i rosyjskiej. Spółka z Europy miała równoważyć wpływy rosyjskie w tym ciele. Według specjalistów deklaracja komisji to balon próbny, mający sprawdzić gotowość Niemców do udziału w takim przedsięwzięciu na wypadek gdyby budowa South Stream omijającego Ukrainę okazała się niemożliwa. Po spotkaniu przewodniczący komisji Iwan Graczew poinformował, że Berlin rozważa wsparcie Deutsche Bank dla przedsięwzięcia.

Gunvor uspokaja inwestorów

(GUNVOR)

Pomimo przedstawionych przez BiznesAlert.pl informacji na temat sankcji personalnych USA przyjętych wobec właściciela Gunvoru Giennadija Timczenki w obliczu kryzysu na Ukrainie, firma przekonuje, że udziały oligarchy zostały przekazane Torbjorowi Tornqvistowi, który stał się tym samym większościowym udziałowcem firmy handlującej gazem. W ten sposób zabezpieczył ją przed negatywnym wpływem sankcji USA.

Gazprom Nieft wykona kolejne odwierty za ropą łupkową na Syberii

(GAZPROM)

Spółka-córka Gazpromu – Gazprom Nieft – otrzymała koncesję na pracę na złożu Priobskoje na Syberii. We współpracy ze Schlumbergerem przeprowadzi badania geologiczne na potrzeby określenia perspektywicznych obszarów odwiertów. Rosyjska firma przewodzi obecnie w przejmowaniu know-how od zagranicznych spółek. Dzięki wsparciu ekspertów Schlumbergera udział odwiertów zaawansowanych technologicznie wzrosła z 4 do 35 procent ogółu prac.

Greenpeace protestuje przeciwko pracom w Arktyce i na Alasce

(RIGZONE)

W 25 rocznicę wycieku z tankowca Exxon Valdez Greenpeace zorganizował protest przeciwko eksploatacji węglowodorów na Morzu Karskim. W tym celu wysłał aktywistów do norweskiego portu Olen, skąd miał zostać przetransportowany sprzęt niezbędny do rozpoczęcia prac. Zdaniem organizacji poszukiwanie złóż w okolicach Alaski i Arktyki jest niedopuszczalne, ponieważ zagraża cennym przyrodniczo obszarom.

Wysłuchanie nt. liberalizacji eksportu LNG z USA

(REUTERS)

We wtorek odbędzie się wysłuchanie kongresowej Komisji ds. Energii na temat możliwości liberalizacji eksportu LNG z USA. Obecnie Departament Energii zatwierdza każdorazowo prośby o umożliwienie sprzedaży gazu skroplonego poza granicę kraju. Pozwolenia na eksport poza strefę wolnego handlu z USA wymagają czasochłonnej procedury. Kongres rozważa umożliwienie firmom eksportu do każdego kraju członkowskiego Światowej Organizacji Handlu bez konieczności ubiegania się o pozwolenie Departamentu.

Więcej w przeglądzie informacji BiznesAlert.pl

Leave a Reply

Trending

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading

Discover more from Wojciech Jakóbik Blog

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading