:Amerykański Westinghouse typowany w czasach Piotra Naimskiego na faworyta biegu po kontrakty na budowę elektrowni jądrowych w Polsce ma kłopot. W kuluarach ostatnich rozmów premiera RP z Francuzami i Koreańczykami pojawił się wątek współpracy energetycznej. EDF i KHNP też liczą na umowy.

:Prezes Gazpromu Aleksiej Miller wystąpił przed pracownikami przy okazji dnia gazowników i nafciarzy w Rosji z 31 sierpnia. Przyznał, że jego firma straciła rynek zbytu o wolumenie 40 mld m sześc., głównie w Europie odwracającej się od gazu z Rosji, przedstawiając Chiny jako alternatywę bez konkretów.

Gra o atom w Polsce trwa. Premier uciera nosa Amerykanom

Amerykański Westinghouse typowany w czasach Piotra Naimskiego na faworyta biegu po kontrakty na budowę elektrowni jądrowych w Polsce ma kłopot. W kuluarach ostatnich rozmów premiera RP z Francuzami i Koreańczykami pojawił się wątek współpracy energetycznej. EDF i KHNP też liczą na umowy.

– W odniesieniu do elektrowni jądrowych Francja jest naturalnym partnerem. Od razu przychodzi na myśl, kiedy myślimy o naszych projektach atomowych. Rozmawialiśmy o tym wcześniej. Chciałbym przyspieszyć ten proces – mówił premier RP Mateusz Morawiecki przed spotkaniem z prezydentem Emmanuelem Macronem w Paryżu 30 sierpnia.

Tego samego dnia Morawiecki wykonał telefon do prezydenta Korei Południowej Yoon Suk-yeola. Jeden z tematów rozmowy to współpraca energetyczna Warszawy i Seulu. W komunikacie rządu ze spotkania został zaznaczony wątek gry o atom nad Wisłą. – Polska podejmuje zdecydowane kroki w kierunku zabezpieczenia tego sektora. Koreański dostawca technologii – KHNP – wyraził zainteresowanie udziałem w programie polskiej energetyki jądrowej. 21 kwietnia 2022 roku złożył ofertę na budowę elektrowni jądrowych w Polsce.

To może być sygnał, że do czasu wyboru partnera technologicznego Programu Polskiej Energetyki Jądrowej wszystkie opcje są na stole. Amerykański Westinghouse faworyzowany w czasie rządów Piotra Naimskiego jako pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej może spaść z piedestału na rzecz EDF albo KHNP. Polska ma w tym roku wybrać technologię i przedstawić model finansowania atomu. Chce mieć pierwszy reaktor w 2033 roku i 6-9 GW w 2033 roku z jednym partnerem technologicznym. BiznesAlert.pl informował, że wchodzi w grę poszerzenie programu o kolejne gigawaty oraz partnerów.

Wojciech Jakóbik

Gazprom robi dobrą minę do złej gry w Europie

Prezes Gazpromu Aleksiej Miller wystąpił przed pracownikami przy okazji dnia gazowników i nafciarzy w Rosji z 31 sierpnia. Przyznał, że jego firma straciła rynek zbytu o wolumenie 40 mld m sześc., głównie w Europie odwracającej się od gazu z Rosji, przedstawiając Chiny jako alternatywę bez konkretów.

– W tym roku nasze święto przypada na czas głębokich zmian na rynkach gazu i generalnie radykalnej przemiany systemu energetycznego na świecie – mówił Miller. Jego zdaniem polityka klimatyczna na rzecz dekarbonizacji zmniejsza zapotrzebowanie na gaz, zniechęca do kontraktów długoterminowych jak te z Gazpromem.

Miller mówi także o rekordowych cenach gazu, nie podając przyczyny ich wzrostu, czyli systematycznego ograniczenia podaży w Europie przez Gazprom. – Nasze prognozy na nadchodzącą zimę zgodnie z konserwatywnym scenariuszem zakładają przy utrzymaniu obecnych trendów cenę w szczycie powyżej czterech tysięcy dolarów za 1000 m sześc. – powiedział. Póki co jednak ceny spadły z ponad 300 do 250 euro za megawatogodzinę, czyli około 3000 dolarów za 1000 m sześc. w odpowiedzi na fakt, że zapełnienie magazynów gazu w Unii Europejskiej przekroczyło 80 procent ich pojemności.

Rekordowe ceny spowodowały, że „polityka klimatyczna została wyrzucona do kosza”. Europejczycy sięgnęli po tańsze węgiel i olej opałowy. – W pierwszych ośmiu miesiącach tego roku, globalne zapotrzebowanie na gaz spadło o 40 mld m sześc. Spójrzmy jednak gdzie to się stało. 29 albo 30 mld m sześc. redukcji zapotrzebowania na gaz nastąpiło w dwudziestu siedmiu krajach unijnych. To 73 procent spadku globalnego, a razem z Wielką Brytnaią aż 85 procent – wyliczał Miller.

Przedstawił jako alternatywę rynek chiński zaopatrywany jednak ze złóż niepowiązanych z Europą. – Wzrost wolumenu dostaw gazu na rynek chiński w ośmiu miesiącach 2022 roku w porównaniu z 2021 rokiem sięgnął 60 procent – podał Miller, nie odnosząc się do metrów sześciennych. Gazprom wysłał do Chin zaledwie 8,5 mld m sześc. przez Siłę Syberii, która nie pozwala przekierować gazu z Europy. Nowy gazociąg Siła Syberii 2 nie został jeszcze zaplanowany, a Miller wspomniał w nim lakonicznie. – Podpisaliśmy kolejny kontrakt na dostawy gazu do Chin. Chodzi o szlak dalekowschodni. Rozpoczynamy już rozwijać projekt i przygotowywać dokumentację na potrzeby tego projektu. Jest jeszcze projekt Sojuz Wostok, gazociąg przez Mongolię, który będzie kontynuacją gazociągu Siła Syberii 2 – powiedział.

Mimo spadku eksportu Gazprom przynosi rekordowe przychody przez to, że winduje cenę gazu na świecie. Rosjanie wydobyli w pierwszych ośmiu miesiącach tego roku 288,1 mld m sześc. gazu, z czego 154,7 mld m sześc. trafiło na rynek krajowy, a 82,2 mld m sześc. do krajów spoza Wspólnoty Niepodległych Państw, czyli do Europy i Turcji. Miller zapowiedział na pcoieszenie, że przychody Gazpromu w tym roku będą jeszcze większe niż w 2021 roku i przyniosą sowite dywidendy. Nie zdradził jednak szczegółów na ten temat.

Gazprom/Wojciech Jakóbik

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s